Jak NFT i Metaverse mogą zachować luksusową modę?

Nie jest tajemnicą, że branża modowa zaczęła odkrywać kryptowers, a marki takie jak Dolce & Gabbana, Gucci, Philipp Plein i Tiffany & Co. podążają własną ścieżką po wybiegach metawersu. 

Tydzień mody Metaverse w Decentraland zasugerował nową falę mody, podczas gdy Philipp Plein przyniósł tokeny metaverse i nonfungable (NFT) prosto do jego londyńskiego sklepu. Innowacyjna technologia w połączeniu z ciągle zmieniającym się światem mody stanowiła nieuniknioną parę, ale zawsze jest miejsce na więcej.

Nawet w momencie jej powstania obietnica metawszechświat przekonał ludzi do płacenia milionów za ziemię w wirtualnych światach — dlaczego więc nie moda? Branża modowa zawsze poszukuje nowych sposobów na innowacje i tworzenie nowych tradycji.

Podczas gdy metaverse usuwa namacalny aspekt, który urzeka wielu w branży modowej, jest to nowy sposób na cyfrowe noszenie i używanie pięknych elementów na osobistym awatorze. Lokesh Rao, dyrektor generalny Trace Network Labs, wcześniej powiedział Cointelegraph że „cyfrowy awatar może nosić dowolne ubranie bez żadnych ograniczeń co do typu, projektu, tkaniny i użytkowania”.

Jak wielu jednak wie, branża modowa pozostaje jedną z najbardziej ekskluzywnych branż na świecie. Biorąc pod uwagę limit torebek Chanel lub kryteria zakupu i długą listę oczekujących na Hermès Birkin lub Kelly, duży wpływ w branży modowej ma ekskluzywność, cena, stroje i, w wielu przypadkach, to, kto wie.

I jak wielu entuzjastów mody rozumie, nie ma to jak otworzyć pudełko z długo pożądanym kawałkiem i trzymać, nosić i kochać go po raz pierwszy. Idea luksusu to połączenie ekskluzywności i pasji. Dlaczego moda w metawersie miałaby być inna?

Zachowaj i rozwijaj tradycje 

Znane marki cenią swoje tradycje, ale z biegiem czasu powinny również ewoluować. Jednak odwołanie się do nowej bazy użytkowników przy jednoczesnym zapewnieniu rozrywki istniejącym nie jest łatwe. 

W walce o utrzymanie klientów i entuzjastów lojalnych wobec marki, Indrė Viltrakytė, przedsiębiorczyni modowa i założycielka modowego przedsięwzięcia Web3 The Rebels, zasugerowała, aby „współtworzyć cyfrowe urządzenia do noszenia z członkami swojej społeczności i dzielić się prawami komercyjnymi / zyskami lub tantiemami z nimi."

W tym przypadku Viltrakytė powiedziała Cointelegraph, że cyfrowe kolekcje mogą pomóc pokazać zainteresowanie entuzjastów mody marką. Byłyby one dostępne nie tylko dla influencerów lub szczęśliwców, którzy otrzymają pakiety PR za ich duże zainteresowanie i zainteresowanie marką, ale mogą być dostępne dla każdego.

Na przykład Maison Margiela może zaoferować określoną liczbę cyfrowych urządzeń do noszenia przy zakupie pary butów Bianchetto Tabi Boot. Buty można nosić w Metaverse i w prawdziwym życiu dla tych zagorzałych fanów, którzy niekoniecznie mają za sobą zwolenników.

Najnowsze: Karaiby są pionierami CBDC z mieszanymi wynikami wśród trudności bankowych

Tiffany & Co. już zrobił coś podobnego z kolekcją CryptoPunk NFT NFTiff, kolekcją NFT inspirowanych CryptoPunk, które są „wyłącznie dla posiadaczy CryptoPunk”.

Za 30 eterów (ETH.), posiadacze CryptoPunk mogą zabezpieczyć fizyczną wersję swojego ulubionego i prawdopodobnie najdroższego NFT do noszenia jako symbol statusu. Jest to coś, co nie byłoby zarezerwowane wyłącznie dla wpływowych osób i może przenieść się online w nową erę małego niebieskiego pudełka Tiffany, kultowego emblematu marki.

Cyfrowe artykuły modowe są niewymienialne

NFT, według do Fundacji Ethereum to „tokeny, których możemy użyć do reprezentowania własności unikalnych przedmiotów”. Nie można ich modyfikować ani usuwać po wydobyciu, a „aktywa cyfrowe nigdy się nie pogarszają” – powiedziała Viltrakytė. 

Niestety, wiele aktywów w branży modowej, takich jak wspomniany Birkin, który „przewyższa indeks S&P 500 od 35 lat”, według do Finty'ego, może zostać skradziony, zniszczony lub zużyty z biegiem czasu bez należytej opieki. W tym miejscu zasoby cyfrowe wznoszą się ponad poziom, ponieważ „podobnie jak obecnie dostępne ultraekskluzywne, niematerialne doświadczenia, nie wszystko, co drogie, musi zostać „dotknięte”, aby mieć wartość”, zauważył Viltrakytė.

Dodatkowo, poza kolekcjonerami i opiekunami, prawie niemożliwe jest, aby entuzjasta dotknął dzieła archiwalnego, zwłaszcza jeśli konserwacja może stanowić problem. Czasami marki prezentują swoje archiwum w miastach takich jak Paryż czy Mediolan przez ograniczony czas, ale w wielu przypadkach jest to prywatna sprawa należąca do osób prywatnych. Jednak jednym ze sposobów, w jaki marki mogą wykorzystać tę wyłączność nie pogarszających się aktywów, są NFT i muzea NFT oparte na blockchain.

Viltrakytė powiedziała: „Jeśli NFT daje ci bezpośredni dostęp do archiwów Chanel lub dyrektora kreatywnego Hermès, oznacza to specjalny status, który możesz mieć, a nawet z czasem ulepszyć”. NFT nigdy nie wygaśnie i zawsze będzie sposób na stworzenie luksusowego i ekskluzywnego doświadczenia.

Innym sposobem, jak zasugerowała, jest stworzenie czegoś w rodzaju więzi modowej, w której po pewnym czasie NFT można wymienić na przedmiot luksusowy. „Na przykład, jeśli jesteś klientem Hermès i chciałbyś kupić akt własności dla swojej córki, aby wymienić go na jedyną w swoim rodzaju torbę na jej 18 urodziny, możesz to zrobić bezproblemowo jako NFT” – powiedziała , dodając:

„Świadectwa papierowe palą się; serwery ulegają awarii i tracą dane; ale blockchain nie kłamie, a taki niewymienialny token byłby 100 razy bardziej płynny, weryfikowalny i trwalszy niż jakikolwiek tradycyjny dokument.”

Postaw na e-commerce i technologię

Choć chodzenie do sklepu i przymierzanie, obcowanie, chodzenie po sklepie i jego ubraniach jest ekscytujące, e-commerce jest już na dobrej drodze, aby stać się głównym sposobem robienia zakupów. Metaverse może sprawić, że będzie tak luksusowy i nowoczesny, jak podróż do Paryża, aby kupić ukochaną Kelly. Konieczne jest nowe i kreatywne podejście, ponieważ, jak powiedziała Viltrakytė: „Teraz, po COVID-19, 99.99% marek sprzedaje online, w tym Hermès”. Marki muszą zrozumieć, co technologia może zrobić dla ich wizerunku i klientów.

Viltrakytė uważa, że ​​branża znajduje się w fazie eksperymentalnej Web3 i wirtualnej rzeczywistości, aby zobaczyć, jak naprawdę wpływają one na branżę modową, ponieważ „Nie mamy rozwiązań, które umożliwiłyby „dopasowanie” cyfrowej odzieży. Kiedy będziemy mieć „wystarczająco dobre” czujniki głębi w przednim aparacie naszych smartfonów i technologię AR, która może „dopasować” każdy przedmiot idealnie do każdego, będzie to prawdziwy początek ery cyfrowych urządzeń do noszenia”.

Według Vogue Business, agencja modelek Photogenics z Los Angeles już eksperymentować z tego typu technologią, tworząc „awatary za pomocą skanów 3D twarzy modeli, podczas gdy ich ciała były renderowane od podstaw”. Modele i ich awatary, spersonalizowane zgodnie z preferencjami modela dotyczącymi rzeczywistości lub kreatywności, są dostępne do użytku w metaverse jako modele wirtualne.

Najnowsze: Czy zdecentralizowane tożsamości cyfrowe to przyszłość, czy tylko niszowy przypadek użycia?

Cyfrowe urządzenia do noszenia mogą również kształtować to, kim jesteśmy online. Jeśli z różnych powodów zdecydujemy się przenieść do metawersu, tożsamość tam jest tak samo ważna, jak w prawdziwym życiu. W modzie ludzie używają detali, aby wyrazić siebie, dodając własne hafty do kawałków i dostosowując je do swojej osobowości. Ta koncepcja będzie tak samo ważna online, jak i offline, jak zasugerowała Viltrakytė:

„Wirtualna obecność może być przedłużeniem fizycznej jaźni i osobowości lub może być czymś zupełnie innym od tego, kim dana osoba jest w prawdziwym życiu. Myślę, że zobaczymy mieszankę tych dwóch koncepcji”. 

Faktem jest, że technologii jeszcze nie ma. Jednak branża modowa wielokrotnie udowadniała, że ​​„nasza kreatywność pokazuje, jak możemy wykorzystać cały ten potencjał w branży modowej”.