Firma FTX pokazała wartość korzystania z platform DeFi zamiast strażników

Szybka implozja FTX doprowadziła zarówno inwestorów ogólnych, jak i zwolenników kryptografii do zakwestionowania ważności kryptowalut i rzeczywiście przewidzenia jej końca. Ale zrozumienie historii nie wskazuje na upadek kryptowalut, ale raczej na ruch w kierunku nowych technologii i wzrostu. 

Rynki finansowe poruszają się, jak powiedział kiedyś Willie Nelson, w fazach i etapach, kręgach i cyklach. Firmy opracowują pomysły, szybko się rozwijają, wywołują nieuzasadnioną euforię inwestorów, a następnie implodują — tylko po to, by zasiać grunt pod następną firmę, kolejny pomysł i kolejną fazę wzrostu.

Krypto nie jest inaczej.

W 2010 roku nieznana osoba używała Bitcoina (BTC) kupić pizzę. Po pierwszym uruchomieniu kapitalizacja rynkowa wzrosła do ponad 12 miliardów dolarów, kiedy włamanie i bankructwo Mt.Gox w 2014 r. bessy. Rynek odbił się jeszcze mocniej, osiągając łączną wycenę około 3 bilionów dolarów. Ponownie spadła w tym roku w następstwie upadku Ekosystem Terraform Labs o wartości 50 miliardów dolarów.

Dzisiaj upadek FTX i porażka Sama Bankmana-Frieda (SBF) w zakresie przywództwa i podstawowych, solidnych praktyk finansowych wzbudziły nowe wątpliwości. Oczywiście rynek kryptowalut spadł w naturze, spadając do mniej niż 1 biliona dolarów kapitalizacji rynkowej.

Związane z: SEC powinna celować w Do Kwon, ale rozprasza ją Kim Kardashian

Każdy z tych cykli koniunkturalnych przyciągał więcej uwagi przywódców rządowych i wzywał do wprowadzenia większej liczby regulacji. Jednak niedawny wyciek proponowanej regulacji federalnej powinien budzić więcej pytań niż pewności. Organy nadzoru finansowego i politycy najwyraźniej zaprosili dyrektorów generalnych firm o ugruntowanej pozycji, w tym SBF i FTX, aby doradzili, jakie powinny być te regulacje.

Już samo to powinno przerazić inwestorów.

Słuchaj, ma sens regulowanie części kryptografii w celu ochrony inwestorów – zwłaszcza w obszarach spekulacyjnych – ale regulacja musi być zaprojektowana tak, aby napędzać innowacje i konkurencję. Ani rząd, ani branża nie powinny pozwalać prezesom, którzy chcą chronić własne firmy, na ustalanie zasad.

Ten zły film widzieliśmy już wcześniej: pod koniec lat 1990. i na początku XXI wieku Microsoft wykorzystał swoje bogactwo i władzę polityczną do zniszczenia konkurentów i organów regulacyjnych.

Więc dokąd zmierza kryptowaluta? Po pierwsze, bardzo ważne jest, aby inwestorzy pamiętali, że oszustwa, włamania do zabezpieczeń i nieudane przywództwo korporacyjne nie ograniczają się do kryptowalut; są tworami ludzkimi. Zobacz wpisy dotyczące Enronu, Goulda i Fiska oraz naruszenia prywatności Yahoo w 2013 roku.

Po drugie, same regulacje nie wyeliminują oszustw (to już jest nielegalne); jedynie skomplikują oszustwo. Przepisy stają się jeszcze bardziej niebezpieczne, gdy pochodzą od osób, które nie rozumieją branży lub technologii.

Związane z: Fiasko FTX oznacza nadchodzące konsekwencje dla kryptowalut w Waszyngtonie

Wreszcie, spadki na rynku są bolesne, ale nie podważają samego powodu, dla którego kryptowaluty istnieją: zepsuł się tradycyjny system finansowy. Jest droga, pełna chciwych, nieetycznych pośredników, powolna i niedemokratyczna.

Firmy powiernicze, takie jak FTX – a wcześniej Celsjusza i Voyager – zawiodły, ponieważ zasadniczo zmieniły przeznaczenie przestarzałego modelu dużego banku pod przykrywką kryptowalut. Jak można się było spodziewać, te same problemy, z którymi borykał się na początku tradycyjnego systemu bankowego — w tym podejrzane praktyki biznesowe, panika na banki, nieubezpieczone konta i oszustwa typu „pump-and-dump” — pojawiają się teraz.

Dlatego odpowiedzią nie jest koniec kryptografii, ale nowa inwestycja w technologię, która powraca do powodu kryptografii: zdecentralizowane finanse (DeFi).

DeFi rozwiązałoby wiele problemów, które nękają branżę. Zamiast ufać liderom korporacyjnym, że będą postępować etycznie, przejrzyście i odpowiedzialnie za swoje praktyki (patrz świecące profile SBF), DeFi całkowicie ich eliminuje. W ich miejsce DeFi wstawia blockchain — otwarty, przejrzysty i niezmienny.

Łączna liczba miesięcznych wizyt na platformach DeFi według regionu, lipiec 2019 r. – styczeń 2021 r. Źródło: Chainalysis

Zamiast przekazywać kontrolę nad Twoimi pieniędzmi stronom trzecim — jeśli w ogóle tam są — DeFi umożliwia bezpośrednie, natychmiastowe transakcje peer-to-peer.

Zamiast płacić innym za trzymanie ich pieniędzy, użytkownicy sami kontrolują proces — pożyczają pieniądze i bezpośrednio otrzymują płatności.

Chociaż prawdą jest, że Terraform Labs' Terra (LUNA2) wydawało się produktem zdecentralizowanym, w rzeczywistości była to piramida udająca zdecentralizowany łańcuch bloków. Podobnie jak SBF, dyrektor generalny Terraform Labs, Do Kwon, był w stanie zapewnić finansowanie od dużych i znanych inwestorów venture capital, którzy nie przeprowadzali due diligence firmy ani jej produktów. Gdyby tak było, zdaliby sobie sprawę, że system Luna zawiera te same pułapki, które w przeszłości doprowadziły do ​​wielu tradycyjnych krachów finansowych.

Związane z: Czy SBF poniesie konsekwencje za złe zarządzanie FTX? Nie licz na to

Upadek Terraforma nie był porażką DeFi. To była porażka tak zwanych ekspertów, którzy powinni byli wiedzieć lepiej. Coinbase, Galaxy, 3AC i kilka innych zainwestowało miliony dolarów w Lunę i wypromowało ją wśród kryptowalutowej publiczności. Wybijając logo tych dużych firm, Do Kwon był w stanie pozyskać więcej inwestycji w swoją piramidę.

Społeczność kryptograficzna, a zwłaszcza firmy venture capital, które działają jako strażnicy, muszą wymagać więcej od swoich firm.

Niektórzy twierdzą, że prawdziwie zdecentralizowane finanse mogą doprowadzić do dezintegracji, zarażenia i upadku światowego rynku. Ale najsilniejszy sprzeciw wobec DeFi jest znacznie prostszy: to koszmar w użyciu, który może hodować oszustów. Oprogramowanie jest toporne. Interfejsy są skomplikowane. Nawet entuzjaści technologii są zdezorientowani. Nie jest gotowy dla mas.

Ale to jest właśnie okazja.

Przy odpowiednich inwestycjach i rozwoju portfele DeFi pomogą ograniczyć typowe błędy i odciągnąć użytkowników od oszustw. Zdecentralizowane aplikacje, poddawane ciągłym testom warunków skrajnych przeprowadzanych przez profesjonalnych ekspertów ds. bezpieczeństwa, będą nieskończenie bezpieczniejsze niż ich scentralizowane odpowiedniki.

Rząd prawdopodobnie zaproponuje przepisy i środki, które będą próbowały wybrać zwycięzców i przegranych, niszcząc części tego, co sprawia, że ​​krypto jest wspaniałe.

Ale nic z tego nie powstrzyma społeczności kryptograficznej przed dalszym poszukiwaniem opcji finansowych poza tradycyjnym sektorem finansowym. Krypto rośnie i dojrzewa, a nie umiera. Potrzebujemy tylko prostej, bezpiecznej i solidnej platformy DeFi, na której można się oprzeć.

Giorgi Chazaradze jest prezesem i współzałożycielem Aurox, wiodącej firmy zajmującej się tworzeniem oprogramowania DeFi. Ukończył Texas Tech na wydziale informatyki.

Ten artykuł służy do ogólnych celów informacyjnych i nie ma na celu i nie powinien być traktowany jako porada prawna lub inwestycyjna. Poglądy, myśli i opinie wyrażone tutaj są wyłącznie autorem i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.

Źródło: https://cointelegraph.com/news/ftx-showed-the-value-of-rejecting-gatekeepers-in-favor-of-defi