Nawet po dużych obniżkach cen te akcje technologiczne nie są okazją

(Bloomberg) — Aby zrozumieć, dlaczego wyrównanie wycen technologii może przerazić nawet zagorzałych byków na giełdach, przyjrzyjmy się hiperspekulacyjnym twórcom oprogramowania w centrum niedawnej burzy na giełdzie.

Najczęściej czytane z Bloomberg

W ciągu ostatnich kilku tygodni firmy te doświadczyły pod każdym względem ciężkiego ciosu w następstwie jastrzębiej zmiany wprowadzonej przez Rezerwę Federalną. Akcje spółek technologicznych straciły jedną trzecią swojej wartości mierzonej za pomocą indeksów opracowanych przez Goldman Sachs Group Inc. A jednak nawet po tych stratach grupa – koszyk spółek, dla których rentowność w wielu przypadkach jeszcze się nie zmaterializowała – nadal notowana jest po cenach 16-krotna sprzedaż. To prawie trzykrotność indeksu Nasdaq 100.

Bardziej ugruntowane firmy również nie są okazjami. Indeks oprogramowania i usług S&P 500 osiąga wskaźnik ceny do sprzedaży na poziomie 9, czyli wyższy niż i tak już wysoka średnia z pięciu lat wynosząca 6.8.

W związku ze wzrostem rentowności obligacji na rynkach mnożą się dni wielkich spadków. Choć byki mogą pocieszyć się oczekiwaniami zysków, które pozostaną niezmienione, wyprzedaż oparta na ponownej ocenie wycen może być gorszą wiadomością dla inwestorów, biorąc pod uwagę, jak bardzo napięte były ceny po trzech gigantycznych latach dla Nasdaq 100.

Wyższe stopy procentowe sugerują zdrową gospodarkę, ale mają również deflacyjny wpływ na wycenę przyszłych zysków. Jest to problem firm technologicznych, które potrzebują dużo czasu, aby wygenerować zyski wynikające z ich cen rynkowych.

Chociaż weterani zeszłorocznego szaleństwa na rynku memów mogą uważać narzędzia wyceny za osobliwe, wskaźniki okazały się dokładnym prognostykiem tego, które spółki były najbardziej podatne na ataki, gdy stopy procentowe zaczęły rosnąć. Jest to kwestia, na którą warto zwrócić uwagę w czasie, gdy Rezerwa Federalna dopiero rozpoczęła cykl zacieśniania polityki pieniężnej, którego zakończenie może zająć lata.

Istniejące wskaźniki sugerują, że wiele z tych firm w dalszym ciągu zdominuje swoje branże – scenariusz, który Michaelowi Purvesowi trudno sobie wyobrazić. Fakt, że niektórzy w ogóle nie zarabiają, czyni je szczególnie podatnymi na zmianę gustów inwestorów. A teraz tanie akcje są na plusie.

„Udawanie, że każda akcja jest naprawdę ekscytująca i że stanie się następcą Google, jest w pewnym sensie absurdem” – powiedział Purves, założyciel Tallbacken Capital Advisors. „Fed wkracza w nową fazę i całe podekscytowanie eksplodującymi ryzykownymi aktywami będzie nieco bardziej zróżnicowane”.

Atrakcyjność twórców oprogramowania w postaci pandemii handlu wywołała szalony atak na nich zarówno wśród inwestorów profesjonalnych, jak i detalicznych, co spowodowało, że ich wyceny osiągnęły niebotyczny poziom. Jak wynika z danych zebranych przez głównego brokera Morgan Stanley, w zeszłym roku w szczytowym momencie prawie 20% ekspozycji funduszy hedgingowych stanowiły akcje drogich spółek technologicznych.

Gdy w obszarach spekulacyjnych rozpoczęła się wyprzedaż, zarządzający funduszami hedgingowymi byli zmuszeni w wściekłym tempie wycofać swoje zatłoczone zakłady technologiczne. Od tego czasu ich narażenie spadło do najniższego poziomu od ponad 18 miesięcy.

Cathie Wood, której flagowy fundusz ETF ARK Innovation ETF (ARKK) stracił prawie połowę swojej wartości w porównaniu ze szczytem w 2021 r., za porażkę obwiniła traderów napędzanych komputerowo. W podkaście z 7 stycznia wyraziła pewność co do inwestowania w firmy takie jak Zoom Video Communications Inc., mówiąc, że innowacji branżowych, takich jak sztuczna inteligencja i technologia blockchain, „nie da się zatrzymać”.

„To, co się teraz dzieje, jest irracjonalne” – stwierdził Wood. „Czasami może to pozostać irracjonalne, ale naprawdę myślę, że kiedy napływają raporty o zarobkach, wytyczne na pierwszy kwartał i weryfikacja tego, co naprawdę dzieje się z zapasami, szybciej zobaczymy zwrot a nie później.”

Mike Wilson, główny doradca ds. strategii rynku akcji w USA w Morgan Stanley, jest mniej optymistyczny. Podkreślił, że niedawna wyprzedaż akcji spółek z branży oprogramowania zbiegła się z tendencją spadkową w zakresie rewizji zysków branży w stosunku do rynku. Innymi słowy, choć niepokój związany ze stopami procentowymi napędzał rzeź, czynnikiem było również pogorszenie nastrojów dotyczących zysków.

„Dopóki sytuacja się nie odwróci, oprogramowanie jako całość powinno w dalszym ciągu osiągać słabsze wyniki, szczególnie jeśli stawki nadal będą rosły” – napisał Wilson w poniedziałkowej nocie do klientów. „Na tym etapie nie zalecamy inwestorom podejmowania zbyt wczesnych działań, biorąc pod uwagę utrzymujące się ekstremalne wyceny i pozycjonowanie sektora”.

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2022 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/even-big-price-cuts-tech-131500736.html