Podstawy mają znaczenie w miarę krateru i odzyskiwania akcji technologicznych

EArning ma znaczenie. Nawet w przypadku spółek wzrostowych wyceny również mają znaczenie.  Jeśli nie było to jasne przed dużymi spadkami i gwałtownymi wahaniami cen akcji spółek technologicznych w tym tygodniu, powinno być teraz.

Indeks Nasdaq spadł o 15% w porównaniu z listopadowym szczytem, ​​co dwucyfrowo pobija ceny akcji gigantów technologicznych, od Tesli po Apple. Niektórzy z największych przegranych spadły o 40%, 50% lub więcej od swoich maksimów, gdy inwestorzy oczekiwali na dzisiejszy komunikat Rezerwy Federalnej w sprawie wyższych stóp procentowych.

Określanie dna na rynku jest na ogół głupią zabawą, zwłaszcza na tak niestabilnym rynku, na którym od tak dawna notowane są ceny z tak wysoką premią. Jednak wraz z rozpoczęciem sezonu wyników dla spółek technologicznych na pełnych obrotach, po ogłoszeniu przez Microsoft wyników finansowych we wtorek po zamknięciu rynku (które przekroczyły oczekiwania analityków), inwestorzy powinni wkrótce uzyskać większą jasność. Tesla ma ogłosić tę decyzję jeszcze dzisiaj, Apple ma to ogłosić w czwartek, a parada zarobków będzie kontynuowana w przyszłym tygodniu.

„Uważamy, że wyprzedaż sprowadziła pianę z rynku, ale przełożyła się również na wyprzedanie akcji spółek technologicznych” – mówi Dan Ives, analityk akcji w Wedbush Securities. „Dlatego mamy największy sezon zysków z branży technologicznej od 10 lat”.

Przeszukaliśmy zestaw FactSet pod kątem amerykańskich akcji spółek z branży technologicznej o kapitalizacji rynkowej wynoszącej 5 miliardów dolarów lub więcej, które najbardziej przyczyniły się do rozczarowania inwestorów albo w wyniku gwałtownego spadku cen akcji od momentu, gdy Nasdaq osiągnął szczyt 19 listopada, albo w wyniku wysokich krótkich odsetek, gdy inwestorzy obstawiali, że ich akcje spadną dalej. Na szczycie listy: pionierka technologii pojazdów autonomicznych, firma Aurora Innovation, która w listopadzie ubiegłego roku weszła na giełdę w ramach transakcji SPAC i odnotowała spadek jej akcji o ponad 70% w stosunku do szczytu. 

Uderzyły także: Asana, firma zajmująca się oprogramowaniem do zarządzania pracą, założona przez założyciela Facebooka Dustina Moskovitza, która spadła o ponad 60% w stosunku do wartości szczytowych; Block, firma znana wcześniej jako Square, która spadła o prawie 50% w obliczu spowolnienia przychodów i zmienności podczas realizacji strategii kryptowalutowej założyciela Jacka Dorseya; oraz platforma handlowa Robinhood, która niegdyś płynęła na fali szybkich traderów, akcji memów i kryptowalut, ale odnotowała spadek jej akcji o ponad 50% wraz ze spadkiem przychodów w drugim kwartale.

Gdy w środę na rynku nastąpiło odbicie, a późnym popołudniem Nasdaq wzrósł o 1%, wiele z najgorszych wzrostów zyskało na wartości. Block i Asana wstali, pomimo czerwonego atramentu. Podobnie było z Microsoftem. Choć era akcji spółek wzrostowych najwyraźniej jeszcze się nie skończyła, jak w niedawnym raporcie przekonuje analityk Jefferies Brent Thill, w przypadku spółek zajmujących się oprogramowaniem o wyższych mnożnikach, w tym Snowflake i Datadog, „mogą być najbardziej zagrożone w przypadku ciągłego spadku wartości”.

Ostatecznie, argumentuje Ives, inwestorzy będą rozróżniać między akcjami, których akcje zasługują na wyższe wyceny (jak Microsoft i Apple), a tymi, które tego nie robią (wiele firm zajmujących się pracą w domu, takich jak Zoom i Netflix, które zyskały na popularności podczas pandemii). „To będzie trudny miesiąc” – mówi. „Uważamy jednak, że zaczynamy wkraczać w fazę kapitulacji niektórych z tych akcji, które zostały masowo wyprzedane przed wystąpieniem fundamentalnych wartości”.

 

Źródło: https://www.forbes.com/sites/amyfeldman/2022/01/26/the-biggest-tech-earnings-season-in-10-years-as-tech-stocks-crater-and-recover- podstawy-materia/