Alphabet właśnie utworzył swoją grupę zajmującą się technologią kwantową, uruchamiając ją jako niezależną firmę

Być może technologia kwantowa w końcu przeżywa swój moment.

Należy wziąć pod uwagę, że na początku tego miesiąca jedna z niewielu firm zajmujących się technologią kwantową „czystą zabawą” na świecie, Rigetti Computing, publicznie poprzez połączenie ze spółką celowo przejętą SPAC. Niewiele zabrakło jej do zostania pierwszą spółką notowaną na giełdzie, która wyraźnie skupiła się na komercjalizacji technologii kwantowej, gdy inna firma, IonQ, weszła na giełdę w wyniku fuzji SPAC w październiku. Tymczasem inny konkurent w przestrzeni kosmicznej, D-Wave, twierdzi, że teraz również planuje wejście na giełdę przez SPAC.

Chociaż ruch w kierunku rynków publicznych jest jednym ze wskaźników, że technologia kwantowa wykracza poza sferę teoretyczną, jest to nawet silniejszy sygnał, że przygotowuje się do zacieśnienia powiązań z firmą Alphabet, która dziś rano oznajmiła, że ​​kończy swoją sześcioletnią działalność -stara grupa zajmująca się technologią kwantową, Piaskownica AQw samodzielną spółkę.

Jack Hidary, który wcześniej był dyrektorem ds. sztucznej inteligencji i kwantowej w Sandbox oraz wieloletnim członkiem zarządu X Prize, będzie nadal kierować 55-osobowym zespołem z Mountain View w Kalifornii, który opisuje siebie jako korporacyjną firmę SaaS opracowującą komercyjne rozwiązania produkty dla telekomunikacji, usług finansowych, opieki zdrowotnej, rządu, bezpieczeństwa komputerowego i innych sektorów.

Sandbox zgromadził także godną pozazdroszczenia grupę doradców, w tym byłego prezesa i dyrektora generalnego Alphabet, Erica Schmidta; Blythe Masters, były dyrektor JPMorgan Chase, który pomagał w tworzeniu swapów ryzyka kredytowego; oraz John Seely Brown, były główny naukowiec Xerox PARC.

Warto również zauważyć, że Sandbox jest uruchamiany z nieujawnioną kwotą „dziewięciocyfrowego” finansowania. Wśród nowych inwestorów zewnętrznych znajduje się Breyer Capital, którego założyciel, Jim Breyer, również dołączył do rady doradców Sandbox. Sekcja 32, Inwestycje Guggenheima, Inwestycje TIME i rachunki, którym doradza T. Rowe Price Associates, również znajdują się w zestawie inwestorów.

Pozornie rosnący popyt rynkowy częściowo wyjaśnia decyzję Alphabet o wydzieleniu Sandboxa. Według Gartnera do przyszłego roku 20% globalnych organizacji ma przeznaczyć budżet na projekty z zakresu obliczeń kwantowych, w porównaniu z niecałym 1% w 2018 r.

Wśród klientów płacących już Sandboxowi za moc obliczeniową są Vodafone Business, SoftBank Mobile i Mount Sinai Health System.

Jednak sądząc po niedawnej rozmowie z Breyerem, być może jeszcze większym czynnikiem wzrostu zainteresowania technologią kwantową jest uświadomienie sobie, że choć prawdziwe, odporne na błędy obliczenia kwantowe – oznaczające zdolność wykorzystania fizyki kwantowej do wykorzystania wielu możliwości i określenia prawdopodobny wynik — może nastąpić za pięć lub więcej lat, inne powiązane technologie, np. tzw technologie wykrywania kwantowego – szybko staje się rzeczywistością.

Rzeczywiście, zamiast pracować na komputerach kwantowych, Sandbox koncentruje się na tym, jak technologia kwantowa krzyżuje się ze sztuczną inteligencją, opracowując między innymi aplikacje mające na celu wzmocnienie platform cyberbezpieczeństwa. W firmie własne słowa, "[T]oto wiele aspektów fizyki i technologii kwantowej, które można skomercjalizować w najbliższej przyszłości bez potrzeby stosowania komputerów kwantowych… przy użyciu dzisiejszych komputerów o wysokiej wydajności”. Powstałe w ten sposób „symulacje kwantowe mogą sprostać rzeczywistym wyzwaniom biznesowym i naukowym w szerokim spektrum branż, od usług finansowych i opieki zdrowotnej, przez przemysł lotniczy i kosmiczny, produkcję po komunikację i naukę o materiałach”.

W wypowiedziach tych znajdują się powtórzenia komentarzy Breyera, kiedy rozmawialiśmy: a kilka tygodni temu, kiedy powiedział nam, że „przedsiębiorstwa kwantowe mają ogromne możliwości w zakresie bezpieczeństwa narodowego… Jednak z inwestycyjnego punktu widzenia jestem dzisiaj naprawdę podekscytowany niekoniecznie dużymi, bardzo kapitałochłonnymi komputerami kwantowymi… ale obszarami takimi jak wykrywanie kwantowe”.

Pomyśl o mikroskopie świetlnym o bardzo dużej mocy i powiększeniu 1,000x, który można zastosować w medycynie – zaproponował Breyer w ramach wyjaśnienia. „W niektórych z naszych wspaniałych szpitali w Stanach Zjednoczonych wdrażane są obecnie technologie wykrywania kwantowego, które moim zdaniem zrewolucjonizują takie dziedziny, jak kardiologia [i] odkrywanie leków”.

Rzeczywiście, zasugerował Breyer, choć platformy obliczeń kwantowych ostatecznie odegrają rolę w szybszym wykrywaniu chorób, ulepszaniu systemów bezpieczeństwa i ochronie wszelkiego rodzaju danych, mogą być również wykorzystywane do ataków na niektóre z tych systemów, co częściowo jest powodem, dla którego większe organizacje w tym rządy i korporacje, nie czekają już na pojawienie się tych ogromnych komputerów kwantowych — a w każdym razie nie powinny. „Musimy wziąć to w swoje ręce” – powiedział.

„Istnieją obecnie technologie kwantowe – nie są one w punkcie przełomowym w stosunku do tego, gdzie obliczenia kwantowe będą za cztery lub pięć lat – ale robią bardzo dużą różnicę” – powiedział. Sugerował wówczas, że zespół Sandbox jest jednym z liderów tej szarży.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/alphabet-spins-subsidiary-sign-times-212604627.html