Alibaba i Tencent ukarane grzywną w Chinach Tech Crackdown

Kluczowe dania na wynos

  • Akcje w Chinach spadły w poniedziałek, gdy krajowy organ antymonopolowy ogłosił wiele grzywien za niezgłoszenie wcześniejszych fuzji
  • Alibaba i Tencent (odpowiednio chiński gigant e-commerce i właściciel TikTok) znalazły się wśród winnych ukaranych grzywną
  • Indeks Hang Seng Tech w Hongkongu spadł o prawie 3.9%, podczas gdy szerszy indeks Hang Seng spadł o około 3%
  • Oczekuje się, że Chiny będą kontynuować walkę z monopolami – zwłaszcza w sektorze technologicznym – w nadchodzącym roku

chiński Zapasy gwałtownie spadły w poniedziałek, pod presją bezprecedensowej wyprzedaży technologicznej w związku ze słabością związaną z blokadą Covid na szerszym rynku.

Źródłem problemów technicznych na rynku jest nowa fala grzywien nałożona na rozwijający się sektor technologiczny w Chinach. W szczególności chińscy giganci Alibaba i Tencent zostali narażeni na wiele grzywien za nieprzestrzeganie przepisów antymonopolowych dotyczących ujawniania transakcji.

W rezultacie notowane w Hongkongu akcje Alibaba spadły o 5.8%. Tencent wypadł nieco lepiej, spadając zaledwie o 2.9%. Wyprzedaż technologii obniżyła indeks Hang Seng Tech w Hongkongu o prawie 3.9%, podczas gdy szerszy indeks Hang Seng spadł o 3%.

Spojrzenie na najnowsze kary

W niedzielę chińska Państwowa Administracja Regulacji Rynku (SAMR) opublikowała listę 28 naruszeń swojego prawa antymonopolowego. Każdy przypadek dotyczył transakcji fuzji – niektóre z 2011 r. – które nie zostały zgłoszone do kontroli antymonopolowej. Z dokumentów wynika, że ​​regulatorzy ustalili na początku tego roku, że każda z tych transakcji naruszała obowiązujące w kraju przepisy dotyczące konkurencji.

Spośród 28 przypadków pięć dotyczyło giganta handlu elektronicznego Alibaba, w tym zakup akcji w 2021 r. w spółce zależnej Youku Todou. Alibaba otrzymała również grzywnę za niezgłoszenie swojej inwestycji w 2015 r. w media finansowe Yicai Media Group.

Gigant mediów społecznościowych i gier wideo Tencent – ​​który jest właścicielem TikTok – otrzymał 12 zarzutów. Jedna grzywna miała na celu nabycie przez firmę w 2011 roku 20% udziałów w witrynie internetowej Okaybuy Holding zajmującej się sprzedażą obuwia. (Zarówno Alibaba, jak i Tencent zostały ukarane grzywną) działania antymonopolowe w listopadzie ubiegłego roku, także.)

Na Didi, chińskiego odpowiednika Ubera, nałożono jeszcze cztery grzywny. Inni sprawcy to witryna wideo Bilibili, operator mediów społecznościowych Weibo i firma private equity Citic Capital. SAMR nałożył również grzywnę na spółkę joint venture między firmą zajmującą się technologią zdrowotną Ping An Healthcare a japońskim konglomeratem SoftBank.

Dokumenty SAMR ujawniły, że władze ustaliły, że umowy te naruszały przepisy antymonopolowe w okresie od marca do maja tego roku. Warto zauważyć, że władze nie nakazały firmom cofania jakichkolwiek transakcji. Zamiast tego każda sprawa została ukarana grzywną w wysokości 500,000 74,600 juanów (około XNUMX XNUMX USD), co jest maksymalną kwotą zgodnie z obowiązującym prawem.

Chińskie prawo antymonopolowe

Chińska ustawa antymonopolowa po raz pierwszy weszła w życie w 2008 r., na długo przed tym, jak dzisiejsi giganci technologiczni dysponowali tak ogromnym potencjałem w zakresie poruszania się po rynku. Pierwotna ustawa została zaprojektowana z myślą o zagranicznych firmach, które zdaniem Chin mogłyby wykorzystać fuzje i przejęcia, aby zdominować rynek chiński.

Zgodnie z prawem wszystkie transakcje fuzji mające „potencjalne skutki dla monopolu” musiały zostać poddane kontroli regulacyjnej przed rozpoczęciem postępowania. Jednak dopiero w grudniu 2011 roku Ministerstwo Handlu opublikowało po raz pierwszy przepisy przewidujące kary za działania antymonopolowe.

Zgodnie z nowymi przepisami Ministerstwo Handlu, które zajmowało się przede wszystkim handlem zagranicznym i inwestycjami, badało transakcje z udziałem podmiotów zewnętrznych. (Na przykład w 2017 roku japoński gigant Canon został ukarany grzywną w wysokości 300,000 XNUMX juanów przed ogłoszeniem przejęcia Toshiba Medical Systems.)

A potem, w 2018 r., organ kontroli antymonopolowej przeszedł do SAMR podczas przetasowań w rządzie. To właśnie w tym okresie regulator zaczął dążyć do fuzji w całości zawartych również na rynku chińskim.

Nowa era regulacji antymonopolowych

Obecna kampania przeciwko monopolistycznym zachowaniom rozpoczęła się pod koniec 2020 r. wraz z nowym naciskiem Pekinu na zahamowanie wzrostu chińskich firm Bit Tech. Pierwsze strumyki zaczęły się pod koniec 2020 r., kiedy Ant Group – spółka stowarzyszona z Alibaba – zawiesiła swoją głośną IPO.

Nastąpiła lawina dochodzeń rządowych w 2021 r., w których nałożono aż 98 grzywien na główne firmy internetowe i platformy, takie jak Meituan, JD, Baidu, Alibaba i Tencent. Firmy te zostały ukarane skumulowaną grzywną w wysokości 21.74 mld juanów, czyli około 3.25 mld USD.

W tym samym czasie SAMR rozpoczął szaleństwo zatrudniania, które rozszerzyło biuro o prawie 30%. W listopadzie dział antymonopolowy został przemianowany na Państwowe Biuro Antymonopolowe i przeniesiony do rangi wiceministerialnej, zwiększając budżet i siłę roboczą.

W niedzielnym oświadczeniu SAMR zauważył, że chociaż nakłada grzywny za przestępstwa popełnione, gdy rząd priorytetowo traktował zagraniczne przejęcia, wszystkie były „przeszłościami transakcji, które powinny zostać zgłoszone, ale nie zostały”. Regulator stwierdził również, że przyspieszy proces przeglądu starych umów, „aby pomóc firmom iść naprzód z mniejszym obciążeniem”.

W ostatnich miesiącach Chiny zaktualizowały również swoje prawo antymonopolowe, aby odzwierciedlić nowo odkryty opór wobec rodzimych monopoli. Od 1 sierpnia maksymalna kara za niezgłoszone fuzje wzrośnie do 5 milionów juanów, czyli około 747,000 10 USD, czyli XNUMX-krotność obecnej kary.

Dlaczego teraz?

Stany Zjednoczone mają długą historię prawa antymonopolowego i niszczącego zaufanie. Ale biorąc pod uwagę, że Chiny dopiero teraz znajdują swój zapał do regulowania dominacji korporacyjnej, można się zastanawiać: dlaczego?

Prawdopodobnie powodem jest połączenie przekonań ideologicznych i politycznych, które służą obecnej administracji, a także odnoszą się do rosnącej nierówności majątkowej w Chinach.

Chiński przywódca Xi Jinping często promował ideę „wspólnego dobrobytu”, zgodnie z którą wszyscy obywatele powinni posiadać umiarkowane bogactwo, a bogaci powinni oddawać więcej społeczeństwu. Tymczasem chiński rząd zauważył, że spektakularna ekspansja krajowego sektora technologicznego odegrała w przeszłości rolę w pogłębianiu nierówności majątkowych. Możliwe, że z tego powodu władze starają się strategicznie minimalizować rozwój technologii.

Chiny wyraziły również obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego, biorąc pod uwagę ogromne bogactwo danych osobowych i finansowych gromadzonych przez firmy technologiczne. Ograniczając dominację technologiczną i wprowadzając regulacje dotyczące wykorzystywania informacji, Chiny mogą chronić swoje interesy narodowe przed zagranicznymi firmami i agencjami.

Nowe regulacje i biznes: czego mogą oczekiwać inwestorzy

Od początku chińskiej represji technologicznej lokalne rynki finansowe doświadczyły ogromnej zmienności – niektóre z nich prawdopodobnie przeniosły się na scenę krajową. Na przykład od 2020 r. wycena rynkowa Alibaba spadła o prawie 70%, podczas gdy Didi straciła ponad 80% swojej wartości Wartość IPO.

Eksperci uważają, że znowelizowana ustawa antymonopolowa zlikwiduje niektóre luki regulacyjne, uniemożliwiając dużym firmom nadużywanie swojej dominacji rynkowej. Dzięki dokładnym regulacjom i karom mają również nadzieję, że nielegalna działalność nie zagraża uczciwej konkurencji rynkowej.

Obecnie nic nie wskazuje na to, że główni gracze w branży powstrzymają wzrost i działalność zarobkową. Raczej duże firmy będą po prostu musiały po prostu ostrożniej stąpać, aby zachować zgodność ze starymi i nowymi przepisami. Jednocześnie firmy z udziałem w rynku poniżej ustalonych progów nie będą miały takiego samego standardu zgodnie z nowymi przepisami „bezpiecznej przystani” w celu ochrony małych przedsiębiorstw.

Nie pozwól, aby Alibaba i Tencent cię powaliły

Inwestując, często onieśmielające jest pozostawanie na rynku, gdy kraj wprowadza nowe przepisy, które wpływają na zyski biznesowe i ceny akcji. Jest to jeszcze bardziej przerażające, gdy te regulacje wpływają na sektor, który do tej pory w tym roku odnotował ogromne spadki cen akcji w obliczu niepewności inwestorów, nieszczęść gospodarczych i obaw przed recesją.

Na szczęście Q.ai jest tutaj, aby pomóc Ci poruszać się w tych burzliwych czasach.

Z naszym Nowy zestaw techniczny, możesz wykorzystać swoje pieniądze do pracy pod długotrwałym wpływem technologii na całym świecie. I nie zapomnij włączyć Ochrona portfela aby zapewnić, że Twoje pieniądze będą miały swoją własną „bezpieczną przystań” – bez względu na to, jakie mogą powstać przepisy.

Pobierz Q.ai już dziś dostępu do strategii inwestycyjnych opartych na sztucznej inteligencji. Kiedy wpłacisz 100 $, dodamy dodatkowe 50 $ do Twojego konta.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/qai/2022/07/13/alibaba-and-tencent-fined-in-china-tech-crackdown/