Tantiemy NFT „nie znikają z SuperRare”: współzałożyciel Jon Perkins

Tantiemy dla twórców lub ich brak na rynkach NFT były ostatnio największym tematem rozmów w niszy.

Jednak w przypadku SuperRare decyzja o zapłaceniu twórcom została podjęta już pięć lat temu.

Według współzałożyciela projektu i CTO Jonathana Perkinsa, kiedy Bardzo rzadko wprowadzony na rynek w 2018 roku, aspekt opłat licencyjnych miał być „standardem”.

„W tamtym czasie podjęliśmy dość kontrowersyjne posunięcie, aby uwzględnić tantiemy dla artystów. Powiedzieliśmy, że jeśli możemy pomóc artystom zarobić pieniądze dzięki tantiemom, dlaczego nie spróbować przynajmniej? Więc odegraliśmy pewną rolę w ustanowieniu pewnego rodzaju standardu, przynajmniej dla strony artystycznej” – powiedział Odszyfruj podczas konferencji NFT Paris. „Opłaty licencyjne nie znikną z SuperRare”.

Tantiemy dla twórców to opłaty w wysokości do 10% sprzedaży NFT, które są wypłacane twórcom. W przypadku projektów, które generują znaczny wolumen obrotu, opłaty te mogą stanowić istotne źródło przychodów.

Kontrowersyjny ruch OpenSea w celu zmiany tantiemy twórcy i struktura opłat na początku tego miesiąca wywołało poważne pytania o to, jaka będzie wartość propozycji rynków NFT, jeśli artyści i oryginalni twórcy zostaną odcięci od strumieni przychodów. Teraz kupujący na rynku mogą swobodnie decydować, czy chcą honorować preferencje twórców dotyczące tantiem na wiodących światowych NFT rynek.

Decyzja została podjęta po wiadomościach, że konkurencyjny rynek Blur, który wcześniej oferował minimalną opłatę licencyjną twórcy w wysokości 0.5%. egzekwowanie pełnych tantiem dla twórców za każdą kolekcję, która blokuje handel na OpenSea, oznaczając nową rundę impasu między dwiema firmami.

„Myślę, że to, co teraz widzimy, to po prostu rodzaj chaosu kształtującego się nowego rynku”, Perkins, dodając, że szerszy rynek NFT to nie tylko zdjęcia małp i pingwinów.

„Jeśli myślisz o tym w kategoriach Blur kontra OpenSea, w OpenSea z pewnością jest sztuka, ale są też nazwy domen, umowy ubezpieczeniowe, przedmioty kolekcjonerskie i wiele innych rzeczy, które nie są sztuką” – powiedział.

Więcej niż szybka kasa

Uważa również, że wyzwania stojące przed bardziej uogólnionymi rynkami są znacznie inne niż w przypadku SuperRare – sieci społecznościowej dla twórców sztuki i kolekcjonerów NFT – ponieważ „kolekcjonerzy na SuperRare generalnie nie prowadzą transakcji o wysokiej częstotliwości ani nie próbują szybko zarobić”.

„Spędziliśmy pięć lat na budowaniu społeczności, w której kolekcjonerzy naprawdę budują więzi z artystami, jest więcej dobrej woli i długoterminowego spojrzenia, co znacznie ułatwia osiągnięcie konsensusu w sprawie zachowania tantiem” – powiedział Perkins.

Jeśli chodzi o niedawny trend, w którym duże firmy i marki wkraczają w przestrzeń NFT, Perkins powiedział, że jest to całkiem naturalne, ponieważ istnieje „tak duża powierzchnia”, a duże marki z pewnością są świadome nowej bazy klientów i nowej gospodarki twórców.

„Myślę, że to właściwie dobra rzecz dla Web3, że te marki pojawiają się i eksperymentują” — powiedział Perkins. „Gdybym miał udzielić jakiejkolwiek rady takim firmom, powiedziałbym: „pokaż się bez planu i spróbuj się uczyć, spróbuj rozmawiać z ludźmi, ucz się od artysty”. Myślę, że można robić rzeczy w bardzo autentyczny sposób”.

Powiedział, że niewłaściwym podejściem byłaby próba przypieczętowania swojego poprzedniego podejścia i próba wejścia i zrobienia czegoś „bardziej efekciarskiego lub wymagającego niewielkiego wysiłku”.

„Myślę, że społeczność ma ogólnie dobry wykrywacz bzdur”, powiedział Perkins, dodając, że dla naprawdę doświadczonych kolekcjonerów z dużymi pieniędzmi staje się to oczywiste z czasem.

Bądź na bieżąco z wiadomościami o kryptowalutach, otrzymuj codzienne aktualizacje w swojej skrzynce odbiorczej.

Źródło: https://decrypt.co/122248/nft-royalties-not-going-away-superrare-co-founder-jon-perkins