Możesz wypróbować makijaż online, zanim go kupisz, dzięki tej kobiecie-przedsiębiorcy

Alice Chang, przedsiębiorczyni zajmująca się oprogramowaniem, przekonała większość świata urody, by zaoferowała kupującym swoją wirtualną technologię przymierzania. Teraz jej nowa spółka publiczna goni za możliwościami w branży biżuterii, odzieży, a nawet chirurgii plastycznej i stomatologii.


Ijest 9:30 rano a Alice Chang jest ubrana na ten dzień w swój ulubiony kolor, gorący róż, ale nie zadała sobie trudu, aby nałożyć makijaż. Loguje się do komputera ze swojego biura w wieżowcu w Tajpej, wyposażonego w różowe ściany, duży portret różowej róży i oprawione zdjęcie Audrey Hepburn. Jednym kliknięciem nakłada wirtualny makijaż na całą twarz, w tym różowy błyszczyk, róż i liliowy cień do powiek. Jest tak przekonująca, że ​​nikt po drugiej stronie jej spotkań wideo tego dnia nie będzie mądrzejszy.

Poznaj matkę chrzestną wirtualnego makijażu. 60-letni Chang jest twórcą wirtualnej technologii przymierzania, która została przyjęta przez gigantów kosmetycznych, takich jak Estee Lauder, Shiseido, Chanel i Revlon. Kupujący, którzy kiedyś musieli zgadywać, jaki odcień szminki, podkładu lub cienia do powiek będzie na nich dobrze wyglądać, coraz częściej przed zakupem mogą testować opcje online i w sklepach.

„Daliśmy im dokładnie znać, który produkt najlepiej do nich pasuje” — powiedziała Chang, przeczesując palcami swoje długie, czarne włosy. „Zamiast próbować, próbować, próbować. Albo kup, a potem zwróć”.

Jej firma, Perfect Corp., szybko stała się dominującym graczem w technologii wirtualnej przymierzalni, rozwijającej się dziedzinie inwestycji dla sprzedawców detalicznych, którzy chcą zwiększyć sprzedaż i obniżyć stopy zwrotu, zwłaszcza w przypadku zakupów online. Wspierana przez 130 milionów dolarów finansowania od inwestorów takich jak Goldman Sachs, Snap, Alibaba i Chanel, siedmioletnia firma wyszkoliła swoją technologię na setkach milionów użytkowników, którzy wykorzystali jej technologię do ukończenia miliardów wirtualnych przymiarek.

Lista klientów Perfect Corp. obejmuje 17 z 20 największych na świecie firm kosmetycznych, obejmujących ponad 450 marek. „Z przodu iw środku ma 85% najważniejszych firm, które mają znaczenie” – powiedział Clarke Jeffries, analityk w firmie Piper Sandler. „Zwykle tak wcześnie nie zdobywa się tego typu udziału w rynku”.

Giganci technologiczni, tacy jak Meta, Google i Snap, również udzielają licencji na jej technologię, aby umożliwić użytkownikom kupowanie produktów na ich platformach. Dziewiętnaście milionów konsumentów, z których niewielki ułamek to płacący subskrybenci, korzysta z wirtualnych aplikacji firmy do przymierzania i edycji zdjęć. Łącznie opłaty abonamentowe przyniosły roczny przychód w wysokości 47 mln USD w ciągu ostatnich 12 miesięcy, przy wysokich marżach brutto na poziomie 85%.

Po stawieniu czoła skalistym rynkom publicznym i przystąpieniu do SPAC w październiku, w ramach którego krótko wyceniono 14% udziałów Chang na 250 milionów dolarów, szuka możliwości wykraczających poza makijaż. Następny w kolejności: Prezentacja produktu stylistom fryzur, markom odzieżowym, a nawet chirurgom plastycznym i dentystom.

CHang urodził się na Tajwanie w 1961 roku, w środku trwającego od dziesięcioleci stanu wojennego, a jej rodzice służyli w wojsku, zanim zostali biurokratami rządowymi. „To była bardzo normalna rodzina” – powiedziała. Jej rodzice spodziewali się, że zostanie nauczycielką, ale zamiast tego studiowała zarządzanie biznesem na National Taiwan University i dostała pracę w banku. Aby dobrze wyglądać, po raz pierwszy w życiu zaczęła nosić garnitury i eksperymentować z makijażem, próbując nauczyć się czegoś w epoce przed filmami na YouTube. Jej mama, która nie nosiła makijażu, nie była pomocna.

Wciąż niepewna, co chce robić, Chang udała się do UCLA do szkoły biznesu w 1986 roku, gdzie poznała swojego męża, Jau Huanga. Razem wrócili na Tajwan, gdzie podjęła pracę w bankowości inwestycyjnej w Citibank, a on został profesorem informatyki. Dwa lata później dołączyła do firmy Trend Micro zajmującej się oprogramowaniem antywirusowym, aby pomóc jej w restrukturyzacji i przygotowaniach do debiutu giełdowego. Skończyło się na przejęciu nie tylko finansów, ale także operacji i marketingu.

W 1997 roku obniżyła wynagrodzenie o 80%, aby wraz z mężem rozpocząć przedsiębiorcze przedsięwzięcie o nazwie CyberLink, rzadko spotykaną firmę programistyczną w kraju znanym z produkcji chipów komputerowych i innego sprzętu. Stworzyli program o nazwie PowerDVD, który stał się domyślnym oprogramowaniem używanym przez większość świata do oglądania filmów na płytach DVD na ich komputerach. Para zdobyła kontrakty od gigantów komputerów osobistych, takich jak Dell, HP, Lenovo i inni, i ostatecznie ich oprogramowanie zostało wstępnie załadowane na 90% przesyłek komputerów na całym świecie. Chang pełnił funkcję dyrektora generalnego przez 18 lat, wprowadzając firmę na giełdę w 2000 roku i rozszerzając działalność na inne rodzaje oprogramowania multimedialnego, takie jak metody wypalania płyt CD i edytowania zdjęć. W 150 roku roczna sprzedaż wzrosła do 2010 milionów dolarów.

Jednak gdy sprzedaż komputerów osobistych zaczęła spadać, Chang zaczęła zastanawiać się, jak jej firma mogłaby rozszerzyć działalność na smartfony. Coraz bardziej lubiła robić sobie selfie, by dzielić się nimi z przyjaciółmi i rodziną, ale nie było dobrego sposobu na poprawianie zdjęć. W 2014 roku stworzyła darmową aplikację YouCam Perfect, która umożliwiała użytkownikom „udoskonalanie” selfie poprzez wybielanie zębów, usuwanie pryszczy czy cieni pod oczami. W pierwszym roku zebrał 17 milionów pobrań, pomimo zerowego marketingu.

„Jeśli spróbujesz więcej, kupisz więcej”.

Alicja Czang

Żądanie sprawdzało się. „Wierzę, że poszukiwanie piękna jest podstawowym wymogiem każdego człowieka” — powiedział Chang. Wydała drugą aplikację o nazwie YouCam Makeup, która również była bezpłatna i pozwalała użytkownikom dodawać szminkę, tusz do rzęs, cień do powiek i inny wirtualny makijaż do swoich zdjęć.

Jednak raczkujący biznes wciąż miał trudności z ustaleniem, jak zarabiać na swoim rosnącym sukcesie. W 2015 roku Chang zatrudniła 80 pracowników (głównie inżynierów) i wydzieliła firmę z CyberLink, nazywając ją Perfect Corp. Zaczęła prezentować technologię markom kosmetycznym, odbywając 19 podróży do Nowego Jorku, Paryża, Tokio i Szanghaju w ciągu jednego roku, podkreślając, że może zwiększyć sprzedaż, dając kupującym więcej pewności siebie, aby naciskali przycisk zakupu.

„Jeśli spróbujesz więcej, kupisz więcej” – powiedział Chang. „Rozwiązuje problem każdego miłośnika piękna”.

Mwiększość kobiet wszyscy są aż nazbyt świadomi bolesnych punktów, o których mówi. Ja na przykład od miesięcy ociągam się z zakupem nowego podkładu. Chociaż wybrałem produkt po przeprowadzeniu badań w Internecie, wiedziałem, że nadal będę musiał iść do sklepu i poprosić sprzedawcę o pomoc w znalezieniu odpowiedniego odcienia. Więc odłożyłem to. Następnie, relacjonując tę ​​historię, zacząłem bawić się wirtualnym narzędziem do przymierzania Clinique. Poprosił o dostęp do mojego aparatu i zapytał, czy moja skóra ma ciepły czy chłodny odcień. Nie miałem pojęcia, więc podsunąłem wskazówkę: Twoja skóra jest ciepła, jeśli żyły na nadgarstku są bardziej zielone i wyglądasz lepiej w złotej biżuterii. Fajnie, jeśli twoje żyły są bardziej fioletowe i lubisz srebrną biżuterię. Ciepło jest.

Kilka sekund później wypluł rekomendację dla mojego idealnego odcienia (bone) i dwóch towarzyszących mu pomadek (róż i red hot). Przyjrzałem się moim zdjęciom przed i po na ekranie i bez większego namysłu dodałem oba produkty do koszyka. Obietnica bezpłatnych próbek wraz z moim zakupem oraz bezpłatna wysyłka przypieczętowały transakcję.

Wielu kupujących daje się nabrać. Clinique twierdzi, że osoby korzystające z wirtualnego narzędzia do przymierzania spędzają cztery lub pięć razy więcej czasu na jej stronie internetowej i są 2.5 razy bardziej skłonne do dokonania zakupu. Wartości zamówień wzrosły o 30%.

Narzędzie jest „wysoce realistyczne”, a kupujący naprawdę dobrze się nim bawią, powiedział Jeremy Harris, szef technologii w Clinique, w studium przypadku dla firmy opublikowanym na jego stronie internetowej.

Ten rodzaj zwrotu skłonił w ostatnich latach setki marek do dodania wirtualnych opcji przymierzania do swoich sklepów i stron internetowych. Nars odkrył, że kupujący korzystający z tego narzędzia przymierzają średnio 27 szminek, co pomaga czterokrotnie zwiększyć współczynniki konwersji. Po tym, jak firma Benefit Cosmetics zaczęła pozwalać kupującym bawić się wyglądem brwi — podnoszenie łuku brwiowego, dostosowywanie grubości lub rozjaśnianie koloru — liczba osób, które kupiły produkt do brwi, wzrosła o 113%. Firma Aveda zauważyła, że ​​po tym, jak ludzie wirtualnie wypróbowali różne kolory włosów, ruch w wyszukiwarce lokalizacji w witrynie wzrósł pięciokrotnie.

Technologia wkracza także do sklepów. Estee Lauder zainstalowała na całym świecie 8,000 inteligentnych luster, w których kupujący mogą zobaczyć odbicie własnej twarzy i dotknąć, aby łatwo wypróbować różne produkty. Wcześniej klienci byli ograniczeni do wypróbowania kilku odcieni na ramieniu z pomocą sprzedawcy.

Dążenie do tworzenia bardziej spersonalizowanych doświadczeń online dla kupujących przyspieszyło podczas pandemii, kiedy sklepy były zamknięte, ale w coraz większym stopniu stało się czymś, czego kupujący oczekują. Marki kosmetyczne wydały 2.7 ​​miliarda dolarów na technologię sztucznej inteligencji w 2021 roku, a liczba ta ma wzrosnąć do 13 miliardów dolarów w 2030 roku, według firmy badawczej InsightAce Analytic.

„Teraz to jest jak kołki stołowe” – powiedział Chang.

Pprzewaga erfect Corp leży w technologii śledzenia twarzy, która tworzy trójwymiarową sieć, identyfikując 200 atrybutów twarzy w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że użytkownik może obrócić głowę, a makijaż pozostaje na swoim miejscu. Jego technologia może zidentyfikować ponad 90,000 500,000 odcieni skóry, co według niej czyni ją najbardziej wszechstronną w branży. Ma ponad XNUMX XNUMX produktów w swojej bazie danych i może wyświetlać różne tekstury, takie jak błyszczące lub matowe.

„Nie jest to coś, co każdy może powtórzyć z dnia na dzień”, powiedział Chang na konferencji w zeszłym roku.

Firma rzeczywiście ma niewielką konkurencję. Jej najbliższy rywal, ModiFace, został przejęty przez L'Oreal w 2018 roku. Ulta Beauty opracowała również własne narzędzie do przymierzania, o nazwie GlamLab, ale wydaje się, że jest ono bardziej prymitywne.

Obawy o prywatność czają się, ponieważ firma przetwarza poufne informacje o twarzy osoby. Technologia Perfect Corp. była przedmiotem wielu procesów sądowych, w których zarzucano jej klientom zbieranie danych biometrycznych od użytkowników bez ich zgody. Rzecznik Perfect Corp. powiedział, że firma nie może komentować toczących się postępowań sądowych ze względu na politykę firmy, ale jest zobowiązana do ochrony danych osobowych i nigdy nie sprzedawała danych stronom trzecim.

Nadciągają również przeciwności gospodarcze. Wiele firm tnie koszty przed potencjalną recesją, co może oznaczać, że Perfect Corp. ma problem z przekonaniem nowych i obecnych klientów do zatwierdzenia nowych wydatków na technologię. Akcje były trudne do sprzedania, powiedział Jeffries, analityk Piper Sandler, a inwestorzy martwili się, że wzrost firmy spowolni wraz z pogorszeniem warunków ekonomicznych, normalizacją wydatków na e-commerce i wycofywaniem się konsumentów z wydatków. Odbiło się to na akcjach, ponieważ akcje Perfect Corp. straciły jedną trzecią swojej wartości od czasu publicznego debiutu spółki.

Mimo to firma przewiduje, że do 100 roku sprzedaż osiągnie 2024 milionów dolarów. W tej prognozie tkwi założenie, że obecni klienci będą dodawać więcej produktów siostrzanych marek. Próbuje również przejąć biznes od mniejszych, niezależnych marek kosmetycznych.

Widzi też szansę na rozwój w nowych branżach. Bada ekspansję na przykład w chirurgii plastycznej i stomatologii, gdzie może pomóc pacjentom zobaczyć, jak będą wyglądać po różnych zabiegach, takich jak plastyka nosa, lifting brwi lub wypełnianie ust. To nie tylko pomaga w sprzedaży, ale może pomóc w zwiększeniu zadowolenia klientów poprzez wstępne określenie oczekiwań, zgodnie z materiałami marketingowymi.

Chang pyta, czy widziałem niedawne ogłoszenie o wprowadzeniu go do biżuterii, co pozwala użytkownikom przymierzać pierścionki, bransoletki, zegarki i naszyjniki. Jedną rzeczą jest zobaczyć produkt na modelu, powiedziała, a inną zobaczyć go na sobie.

Jej zdaniem umożliwienie kupującym podglądu zakupów, zanim pociągną za spust, napędza sprzedaż i jako takie stanie się regularną częścią handlu internetowego. Bez zgadywania, wizyty w sklepie lub konsultacji ze sprzedawcą. „To demokratyzuje proces decyzyjny” – powiedział Chang. „Niech spróbują i niech same podejmują decyzje”.

WIĘCEJ OD FORBESWspierany przez Goldman Sachs programista wirtualnych aplikacji do pielęgnacji urody, który wejdzie na giełdę z transakcją SPAC o wartości 1 miliarda USD

Źródło: https://www.forbes.com/sites/laurendebter/2023/01/10/perfect-corp-alice-chang-virtual-try-on-technology-beauty/