„Hej! Co dalej?"

Wyobraź sobie: dostarczasz Zarządowi kwartalny raport na temat wyników Twojej firmy i pokazujesz slajd dotyczący wydajności operacyjnej i wzrostu produktywności, który przyniósł znaczne obniżenie kosztów. Właśnie skończyłeś swój utwór na slajdzie i jesteś gotowy do następnego slajdu.

Nagle twój umysł staje się pusty. Mówisz do siebie: „Hej! Co dalej?" I dostajesz to uczucie w żołądku. „Czy to slajd dotyczący zatrudnienia czy slajd dotyczący strategii rozwoju?” Z pewnością nie chcesz prowadzić bezpośrednio do slajdu dotyczącego zatrudnienia, tylko po to, aby na ekranie pojawiła się strategia rozwoju. Tej żenującej chwili zwykle towarzyszy nerwowe „Hem….!” a następnie pospieszne, mamrotane przeprosiny: „Ale najpierw spójrzmy na naszą strategię rozwoju!”

Ten niezręczny moment może się zdarzyć, niezależnie od tego, czy przedstawiasz prezentację po raz pierwszy, czy po raz pierwszy. Może się to zdarzyć w przypadku prezentacji, która została włożona w Twoje ręce zaledwie na chwilę przed rozpoczęciem, lub prezentacji, którą wygłosiłeś tak wiele razy, że jesteś na autopilocie. Kiedy to „Jej!” moment uderzy, poczujesz, jak jajko ścieka powoli i w niekontrolowany sposób po brodzie.

Być może nigdy nie miałeś tego nieszczęścia, ale wielu prezenterów doświadczyło jakiejś odmiany tego scenariusza. Dzieje się tak, ponieważ tworzenie przejść jest dużym wyzwaniem — i to nie tylko w prezentacjach, ale także w innych formach komunikacji, takich jak pisanie i rozmowy kwalifikacyjne.

Poetka, pisarka i nauczycielka Deborah Warren niedawno opublikowała Dziwne powiedzieć: Etymologia jako poważna rozrywka, książka o pochodzeniu wielu angielskich słów i wyrażeń. Według Henry'ego Hitchingsa Wall Street Journal przeglądu książki, walczyła ze swoimi segues. Napisał, że „Ma niezwykły sentyment do wprowadzania na bok z 'à propos', ale to nic w porównaniu z jej entuzjazmem dla 'mówienia', który umieszcza co trzy strony. … niektóre z jej innych: „Włóczę się dalej”…lub: „Znowu podkręć wehikuł czasu i wysiadaj o…”.”

Jako pisarz, Warren staje przed tym samym wyzwaniem, przed którym stoi każdy prezenter: tworzenie ciągłości z pozornie odmiennych elementów. W przypadku Warrena lista różnych słów i wyrażeń; w walizce prezentera – slide deck.

David Rubenstein bardzo dobrze radzi sobie z wyzwaniem ciągłości. Jego głównym zadaniem jest współzałożyciel i współprzewodniczący firmy private equity The Carlyle Group, ale jest także gospodarzem dwóch programów w telewizji Bloomberg oraz autorem książek opartych na wywiadach z tych programów. To w tym ostatnim Rubenstein demonstruje swój talent do przejścia. Świetnym przykładem była wymiana z Jeffem Bezosem, założycielem i dyrektorem generalnym Amazon.

W 2017, kiedy Amazon ogłosił plany Aby otworzyć drugą siedzibę dla 50,000 5 pracowników, uruchomiono lawinę ofert od miast chętnych do nabycia proponowanego projektu o wartości XNUMX miliardów dolarów i wielu dodatkowych korzyści ekonomicznych. To również wywołało lawinę spekulacji.

Podczas gdy rozważał swoje wybory, Bezos usiadł na wywiad z Rubensteinem w Economic Club w Waszyngtonie i rozmawiał o sukcesie firmy, bogactwie i filantropiach. Następnie Rubenstein zapytał go, w jaki sposób zdecyduje, którą z ponad 47,000 XNUMX propozycji sfinansowania sfinansuje, a on odpowiedział: „Zamierzamy użyć zatwardziałej intuicji”.

Rubenstein następnie powiedział: „Kiedy używasz swojej intuicji do podejmowania decyzji, gdzie intuicja prowadzi cię teraz do twojej drugiej siedziby?”

Bezos wybuchnął śmiechem i powiedział: „Czy możemy poświęcić chwilę, aby przyznać, że to może być najlepsza sekwencja w historii wywiadów!”

Chociaż możesz nie mieć szczęścia, aby David Rubenstein pomagał ci w przechodzeniach, nadal jesteś zobowiązany do zapewnienia ciągłości w swoich prezentacjach. Oto trzy segi, których możesz użyć:

1. Bezpośredni ołów do slajdu przychodzącego: „Teraz przyjrzyjmy się, jak ta redukcja kosztów odzwierciedla nasze zatrudnienie”.

Jest to najskuteczniejsza opcja, ponieważ wysyła wiadomość do odbiorców, że znasz swoją prezentację na zimno — z podprogowym przesłaniem, że jesteś bardzo dokładną osobą — ale, jak widziałeś powyżej, jest najbardziej niebezpieczna. Nie próbuj tej sztuczki w domu, chyba że masz absolutną pewność.

2. Prowadzenie pośrednie do zjeżdżalni przychodzącej. „Spójrzmy jeszcze raz na historię naszej firmy”.

Chociaż nie tak skuteczne jak bezpośrednie prowadzenie, pośrednie zapewnia pomost ze słowami „inny wygląd”. I na pewno o wiele bardziej skuteczne niż „mówienie o” Warrena lub banalne „Idźmy dalej…”

3. Zamknięcie na slajdzie wychodzącym. „Na tej osi czasu widać, że wydajność operacyjna i wzrost wydajności naszej firmy znacznie obniżyły naszą wydajność operacyjną i koszty”.

Koniec. Zamknięcie. Powiedz coś rozstrzygającego o slajdzie aktualnie wyświetlanym na ekranie.

Najłatwiejszym, najbezpieczniejszym i najprostszym z trzech jest ostatnie zamknięcie. Każdy z nich kończy dyskusję na temat slajdu wychodzącego i pozostawia publiczność przygotowaną do slajdu przychodzącego. Kiedy są zagruntowane, zapewniłeś ciągłość.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jerryweissman/2022/09/08/yikes-whats-next/