Xavi krytykuje FC Barcelonę za to, że nie zabijał meczów, wyjaśnia starcie karne Fati-Torres po wygranej Walencji

Menedżer FC Barcelony, Xavi Hernandez, skrytykował swój zespół za to, że nie wie, jak zabijać mecze i odniósł się do sytuacji, w której wykonawca rzutów karnych pokonał Ansu Fatiego i Ferrana Torresa po wygranym 1: 0 meczu z Valencią na Camp Nou w niedzielę.

Barca powiększyła swoją przewagę do 10 punktów na szczycie La Liga, wyprzedzając rywali z wyścigu o tytuł, Real Madryt, który zmierzył się z Realem Betis w nocnym meczu w Hiszpanii.

Prowadząc dzięki główce Raphinhy w 15. minucie, Katalończycy pracowali bez takich graczy jak Pedri, Gavi, Ousmane Dembele i Robert Lewandowski, podczas gdy Xavi również nie był w stanie wyprowadzić swoich podopiecznych z boksu z powodu zawieszenia w zeszłym tygodniu. porażka z Almerią.

Czerwona kartka Ronalda Araujo również skomplikowała sprawę, ale Xavi nadal uważał, że jego zespół powinien był wcześniej zakończyć mecz. Zamiast tego zostali zmuszeni do walki z 10 mężczyznami i trzymania gości na dystans.

- Szkoda, bo moglibyśmy mówić o komfortowych zwycięstwach. Ale brak skuteczności sprawia, że ​​cierpimy. Mamy dużo kontuzji. Czas cierpieć, a to sprawia, że ​​​​dorastamy” – powiedział Xavi w wywiadzie po meczu, jednocześnie mówiąc, że jego drużyna „musi nauczyć się zabijać mecz”.

Po tym, jak piłka ręczna w polu karnym zakończyła się rzutem karnym dla gospodarzy, doszło do wyraźnej kłótni między Torresem a Fatim o to, kto powinien wykonać rzut karny, który Torres ostatecznie sfaulował i trafił w słupek.

Xavi próbował rozbroić kłótnię, wyjaśniając, że istnieje „rozkaz, który przekazujemy graczom”.

„[Franck] Kessie wszedł [do meczu], który również mógł go wziąć. Ale na liście był Ferran. Zdecydowaliśmy wśród personelu. Staramy się im przewodzić i myślę, że rozwijamy się od naszego przyjazdu. Mamy zwycięski charakter i musimy to kontynuować – zażądał Xavi.

Kiedy zwrócono uwagę, że Raphinha zachęcał Ansu do wykonania rzutu karnego, Xavi powiedział: „W porządku. Trzeba mieć osobowość i chęć strzelania rzutów karnych. Ale my decydujemy i mamy rozkaz”.

Jeśli chodzi o to, jak był świadkiem meczu, Xavi powiedział, że jeszcze więcej „nerwów” obserwuje akcję z trybun.

„Z góry widać to lepiej, ale zbyt wiele wycierpieliśmy. Powinniśmy byli strzelić drugiego gola wcześniej. Rzut karny, strzał, który trafił w słupek [przez Fatiego]… A wraz z wyrzuceniem Ronalda cierpieliśmy bardziej” – podsumował Xavi.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/tomsanderson/2023/03/05/xavi-criticizes-fc-barcelona-for-not-killing-off-games-explains-fati-torres-penalty-clash- po-wygranej-walencji/