Przemówienie główne Gautama Adaniego, drugiego najbogatszego człowieka na świecie na konferencji Forbes Global CEO 2022

Iindyjski miliarder Gautam Adani jest prezesem konglomeratu Adani Group z siedzibą w Ahmedabadzie, który interesuje się portami, lotniskami, zieloną energią, cementem, centrami danych i nie tylko. Niedawno 60-letni potentat, który założył swoją grupę w 1988 roku jako skromny biznes handlu towarami, prześcignął Jeff Bezos, Bernard Arnault i Bill Gates stać się drugą najbogatszą osobą na świecie z majątkiem 143 miliardów dolarów. Dziś łączna kapitalizacja rynkowa spółek giełdowych grupy wynosi 260 miliardów dolarów. Wygłaszając przemówienie programowe na 20. konferencji Forbes Global CEO 2022, która odbyła się w Singapurze w dniach 26–27 września, Adani podzielił się swoją wizją Indii i ich rosnącej roli w światowej gospodarce.

Poniżej pełna przemowa:


DSzanowni Goście – Dzień dobry!

To zaszczyt być tutaj na 20. konferencji Forbes Global CEO. Cieszę się, że po 3 latach przerwy wracam do fizycznego spotkania. Powiększanie i pomniejszanie wirtualnych spotkań, spędzanie czasu z Google lub współpraca z Microsoftem sprawiły, że poczułem się, jakbym był na stałe w chmurze. Nie mógłbym być szczęśliwszy, widząc, że wracamy do miejsca, w którym rzeczywiście mogę stanąć na Ziemi między publicznością a ich lunchem.

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że ostatnie dziesięciolecia to dla świata czas niezwykłego wzrostu gospodarczego. W tym kontekście temat konferencji „Droga naprzód” jest fascynujący. Bo soczewki, przez które – ty i ja – określamy „drogę naprzód” mogą już nie być takie same. Moim zdaniem globalizacja znajduje się w punkcie zwrotnym. Będzie to wyglądać zupełnie inaczej niż to, co przyjęliśmy w jednobiegunowym świecie. Wielu z nas – w tym ja – kupiło społeczno-ekonomiczny model biznesowy Thomasa Friedmana, który twierdził: "Świat jest płaski”. Zaczęliśmy wierzyć, że rewolucja cyfrowa oznaczała „koniec granic”. Zgodziliśmy się, że deregulacja rynku i integracja gospodarcza zapoczątkowały przeczącą prawo grawitacji erę nieograniczonego postępu gospodarczego. Wydawało się to logicznym podsumowaniem nieograniczonego i nieograniczonego wzrostu.

Kto by pomyślał, że nasz świat zmieni się w zaledwie 36 miesięcy? Bezprecedensowa złożoność spowodowana równoległym wzrostem popytu i spadkiem podaży prowadzi do poziomów inflacji, których nie widziano w ciągu ostatnich czterdziestu lat. Wiele banków federalnych robi rzeczy nie do pomyślenia – podnoszą stopy procentowe tak bardzo, że mogą doprowadzić gospodarkę do recesji. To jest dziś nie do pomyślenia rzeczywistość.

Co więcej, wojna, która ma konsekwencje daleko poza jej granicami, przyspieszając wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi i niekontrolowaną inflację oznacza, że ​​znajdujemy się na niezbadanych wodach. A żagle tej historii wciąż się rozwijają. Wszystko to prowadzi do masowej reorganizacji ekosystemów narodowych. Widzieliśmy to wraz z ratyfikacją dodania nowych członków NATO, wprowadzeniem porozumienia Abrahamowego w Azji Zachodniej, ogrodzoną Azją Środkową, która chce mieć większą kontrolę nad własnym losem i tak dalej. Musimy przyznać, że jesteśmy teraz świadkami nowego zestawu geopolitycznych powiązań, gdy przechodzimy do wielobiegunowego świata. To, co widzę przed sobą, to nowe zasady globalnego zaangażowania oparte na większej samodzielności, obniżonym ryzyku łańcucha dostaw i silniejszym nacjonalizmie. Niektórzy nazwali to „wznoszącą się falą deglobalizacji”.

Dlatego pojawia się pytanie – skąd to wyjeżdża z Indii? Moim zdaniem globalne zawirowania przyspieszyły możliwości dla Indii. Dzięki temu Indie stały się jednym z niewielu stosunkowo jasnych miejsc z perspektywy politycznej, geostrategicznej i rynkowej. Termin „stosunkowo” jest ważny, ponieważ warunki w Europie tylko się pogorszyły. Trwający konflikt zbrojny przyspieszył jego strukturalne słabości. Zrównoważenie poziomów aspiracji krajów członkowskich UE i utrzymanie jedności UE będzie trudniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Wielka Brytania wciąż się pogarsza, borykając się z Brexitem i nowym zestawem trudnych do zoptymalizowania wyzwań gospodarczych.

Przewiduję również, że Chiny – które były postrzegane jako główny orędownik globalizacji – będą czuły się coraz bardziej odizolowane. Narastający nacjonalizm, ograniczanie ryzyka w łańcuchu dostaw i ograniczenia technologiczne będą miały wpływ. Oczekiwano, że chińska inicjatywa Pasa i Szlaku będzie demonstracją ich globalnych ambicji, ale opór sprawia, że ​​jest to wyzwanie. A jej ryzyko mieszkaniowe i kredytowe porównuje się z tym, co stało się z japońską gospodarką podczas „straconej dekady” lat 1990. Chociaż spodziewam się, że wszystkie te gospodarki z czasem dostosują się – i odbiją – tarcie związane z odbiciem wydaje się tym razem znacznie trudniejsze.

A skoro mowa o Indiach – jako pierwszy przyznam, że daleko nam do ideału. Będę jednak również twierdził, że istota indyjskiej demokracji tkwi w jej niedoskonałości. To, co wielu uważa za niedoskonałości Indii, odzwierciedla kwitnącą i hałaśliwą demokrację. Tylko wolni mogą sobie pozwolić na hałas – na uwidocznienie swoich niedoskonałości. Nadmierne zarządzanie tym byłoby zniszczeniem wyjątkowej zdolności Indii do wyrażania swojej różnorodności. Faktem jest, że Indie właśnie stały się piątą co do wielkości gospodarką świata. Faktem jest, że Indie są na drodze do tego, by do 2030 roku stać się trzecią co do wielkości gospodarką świata. Faktem jest, że prawdziwy wzrost Indii dopiero się zaczyna – od 75. roku wolności w tym roku – do 100. roku niepodległości. Nasz kraj nazywa ten okres – Amrit Kaal. Oznacza to idealny okres na rozpoczęcie lepszego jutra.

Pozwólcie mi teraz wyobrazić sobie następne 25 lat. W tym okresie Indie staną się krajem ze 100% poziomem alfabetyzacji. Indie również będą wolne od ubóstwa na długo przed 2050 r. Będziemy krajem, którego mediana wieku wyniesie zaledwie 38 lat nawet w 2050 r. – i krajem z największą konsumpcją klasy średniej, jaką świat kiedykolwiek widział. Będziemy także krajem, który przyciągnie największy poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych, biorąc pod uwagę samą skalę konsumpcji 1.6 miliarda ludzi. Będziemy krajem, który przejdzie z gospodarki wartej 3 biliony dolarów do gospodarki wartej 30 bilionów dolarów, krajem o kapitalizacji giełdowej 45 bilionów dolarów i krajem, który będzie niezwykle pewny swojej pozycji na świecie.

Kliknijmy jeszcze raz na trendy. Po odzyskaniu niepodległości Indie potrzebowały prawie 58 lat, aby osiągnąć poziom 1 biliona dolarów PKB. Wtedy osiągnięcie naszego 12 biliona dolarów zajęło 2 lat, a potem tylko 5 lat, aby osiągnąć 3 biliona dolarów. Tempo to będzie dalej przyspieszać, gdy nadejdzie cyfrowa rewolucja i przekształci każdy rodzaj działalności na skalę krajową. Już jesteśmy tego świadkami. W 2021 r. Indie dodawały jednorożca co 9 dni i dokonały największej liczby transakcji finansowych w czasie rzeczywistym na świecie – oszałamiające 48 miliardów. To 3 razy więcej niż w Chinach i 6 razy więcej niż w USA, Kanadzie, Francji i Niemczech razem wziętych.

Indie są teraz u progu stworzenia kilku tysięcy przedsiębiorców. Chociaż wielu nie odniesie sukcesu – sama nauka i rozmach młodzieży – oznaczają, że tempo tworzenia jednorożców w Indiach przyspieszy. A za każdym wschodzącym jednorożcem, zobaczymy narodziny dziesiątek mikro-jednorożców. W rzeczywistości Indie już teraz są najgorętszym miejscem na świecie dla nowych pomysłów. Spośród 760 okręgów w Indiach ponad 670 ma co najmniej jeden zarejestrowany start-up. Smartfon i niedrogie dane – w połączeniu z aspiracjami – stanowią najskuteczniejszą mieszankę, która może przekształcić naród. A przygoda Indii z cyfrowymi możliwościami dopiero się zaczyna.

Chociaż dotychczasowy rozwój Indii był napędzany głównie przez inwestycje krajowe, zdajemy sobie sprawę, że gospodarka potrzebuje zarówno bezpośrednich inwestycji krajowych, jak i zagranicznych. W ubiegłym roku Indie odnotowały najwyższy roczny napływ BIZ w wysokości 85 miliardów dolarów. W bieżącym roku oczekuje się, że napływ przekroczy 100 miliardów dolarów – ustanawiając tym samym kolejny rekord. W rzeczywistości napływ BIZ do Indii wzrósł ponad 20-krotnie od 2000 roku. Nie może być lepszych oznak rosnącego globalnego zaufania do Indii. Spodziewam się, że napływ BIZ do Indii będzie dalej przyspieszać i wzrosnąć powyżej 500 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 15 lat – czyniąc Indie zdecydowanie najszybciej rozwijającym się miejscem BIZ na świecie.

To zaufanie narodu znajduje również odzwierciedlenie w skali decyzji podejmowanych przez korporacje. Tak było w przypadku Grupy Adani, ponieważ korzystamy z wschodzących Indii. W tym kontekście pozwolę sobie nakreślić główne obszary, które określą nasz kierunek strategiczny – zarówno w Indiach, jak i poza granicami Indii. Na szczycie znajduje się Transformacja Energetyczna – a następnie Transformacja Cyfrowa.

Jako Grupa zainwestujemy w ciągu najbliższej dekady ponad 100 miliardów dolarów kapitału. 70% tej inwestycji przeznaczyliśmy na przestrzeń Transformacji Energetycznej. Jesteśmy już największym na świecie graczem w dziedzinie energii słonecznej i zamierzamy zrobić znacznie więcej. W tym kontekście, Adani New Industries jest manifestacją zakładu, jaki stawiamy w przestrzeni transformacji energetycznej. Naszym zobowiązaniem jest zainwestowanie 70 miliardów dolarów w zintegrowany zielony łańcuch wartości oparty na wodorze.

W związku z tym, oprócz naszego istniejącego portfolio 20 GW odnawialnych źródeł energii, nowa działalność zostanie poszerzona o kolejne 45 GW hybrydowego wytwarzania energii odnawialnej na 100,000 1.4 hektarów ziemi – obszar 3 razy większy niż w Singapurze. Doprowadzi to do komercjalizacji trzech milionów ton metrycznych zielonego wodoru. W ramach tej wielowymiarowej działalności zbudujemy 10 gigafabrykaty w Indiach. Jesteśmy w trakcie budowy łańcucha wartości fotowoltaicznych na bazie krzemu o mocy 10 GW, który będzie zintegrowany wstecznie od surowego krzemu do paneli słonecznych, zintegrowanej fabryki turbin wiatrowych o mocy 5 GW oraz fabryki elektrolizera wodoru o mocy XNUMX GW. Dziś możemy śmiało stwierdzić, że najpierw mamy w zasięgu wzroku – stać się jednym z najtańszych producentów zielonego elektronu – a potem – najtańszym producentem zielonego wodoru. Jest to absolutna zmiana zasad gry dla Indii i otwiera bezprecedensową możliwość, że Indie mogą pewnego dnia stać się eksporterem energii netto.

Jednak podczas gdy podejmujemy tę wyjątkowo ambitną podróż w kierunku transformacji energetycznej, upewniamy się również, że nasze cele pozostają w zgodzie z potrzebami krajowymi. Krytycy chcieliby, abyśmy natychmiast pozbyli się wszystkich źródeł paliw kopalnych, których Indie potrzebują do obsługi dużej populacji. To nie zadziałałoby w Indiach. Nawet dzisiaj Indie, w których mieszka 16% ludności świata, odpowiadają za mniej niż 7% emisji CO2 i wskaźnik ten nadal spada. Dlatego pozwólcie, że powtórzę to, co sam pan Steve Forbes powiedział zaledwie kilka dni temu. Cytat — „O dziwo, nikt nie odrobił pracy domowej, aby dowiedzieć się, co było związane z zastąpieniem paliw kopalnych alternatywnymi źródłami energii. Nie brali też pod uwagę tego, co by się stało, gdyby słońce nie świeciło lub nie wiał wiatr”. Zamknąć cudzysłów. Nikt nie mógłby powiedzieć tego lepiej.

Następnie nasze ambicje w przestrzeni transformacji cyfrowej również dążą do skorzystania z sąsiedztwa transformacji energetycznej. Indyjski rynek centrów danych odnotowuje gwałtowny wzrost. Sektor ten zużywa więcej energii niż jakakolwiek inna branża na świecie, dlatego nasz ruch w kierunku budowy zielonych centrów danych jest wyróżnikiem zmieniającym zasady gry. Połączymy te centra danych za pomocą szeregu naziemnych i globalnie połączonych kabli podmorskich ciągniętych w naszych portach i zbudujemy konsumenckie superaplikacje, które zapewnią setkom milionów klientów B2C firmy Adani wspólną platformę cyfrową. Po zakończeniu możliwości monetyzacji są nieograniczone. Właśnie ukończyliśmy również budowę największej na świecie chmury zrównoważonego rozwoju, na której działa już setka naszych elektrowni słonecznych i wiatrowych – wszystko to z jednego gigantycznego centrum dowodzenia i kontroli, które wkrótce zostanie rozszerzone o globalne laboratorium sztucznej inteligencji. To tylko kilka przyległości, które są uwzględniane w naszych cyfrowych firmach w Adani.

Podczas gdy ja skupiłem się na odnawialnej i cyfrowej działalności Adani, Grupa Adani funkcjonuje jako zestaw sąsiadujących ze sobą firm, które działają jak gigantyczna sieć. Ten model biznesowy oparty na sąsiedztwach określa sedno naszego strategicznego kierunku. Pozwól, że rozwinę.

• Jesteśmy największym operatorem portów lotniczych w kraju, obsługującym 25% ruchu pasażerskiego i 40% lotniczego cargo.

• Jesteśmy największą firmą portową i logistyczną w Indiach z 30% udziałem w rynku krajowym.

• Jesteśmy największym zintegrowanym graczem energetycznym w Indiach, obejmującym wytwarzanie, przesył i dystrybucję energii elektrycznej, terminale LNG i LPG, gaz miejski i dystrybucję gazu rurociągami.

• Jesteśmy najwyżej cenioną spółką FMCG po IPO Adani Wilmar.

• Zadeklarowaliśmy naszą drogę naprzód w wielu nowych sektorach, które obejmują centra danych, superaplikacje, chmury przemysłowe, lotnictwo i obronność, metale i petrochemię.

• Jesteśmy drugim co do wielkości producentem cementu w kraju.

• Nasza kapitalizacja rynkowa wynosi 260 miliardów dolarów – rośnie szybciej niż jakakolwiek indyjska firma.

Chodzi mi o to, że Indie są pełne niesamowitych możliwości. Prawdziwa historia rozwoju Indii dopiero się zaczyna. Jest to najlepsze okno dla firm, aby przyjrzeć się odrodzeniu gospodarczemu Indii i niesamowitemu, trwającemu od dziesięcioleci wiatrowi w ogon największej i najmłodszej oferty demokracji na świecie. Najbliższe trzy dekady Indii będą najważniejszymi latami, jeśli chodzi o wpływ, jaki wywrą one na świat.

Pozwolę sobie zakończyć stwierdzeniem, że moje poglądy pochodzą z bycia nieuleczalnym optymistą. Ten optymizm to wiatr w moich żaglach, który uczynił nas najbardziej cenionym biznesem w Indiach. To ogień, który podsyca moją wiarę w historię rozwoju Indii. To błękit nieba, który Indianie uważają za symbol bezkresu.

Demokracji, której czas nadszedł, nie da się zatrzymać i nadszedł czas Indii. Szczerze wierzę, że może to być tylko dobra wiadomość dla porządku światowego – Indie jako demokracja odnosząca sukcesy gospodarcze, dająca przykład.

To, co robimy na krótką metę, będzie wyglądało jak maraton. To, co osiągniemy na dłuższą metę, będzie wyglądało jak sprint. Tak – morza będą niespokojne – ale optymista we mnie woli turbulencję, która wznosi nas do wielkości, niż ciszę, która sprowadziłaby nas do przeciętności.

Zapraszam do postawienia na Indie i wykorzystania indyjskich aspiracji i potencjału.

Dziękuję Ci.

Source: https://www.forbes.com/sites/forbesasiateam/2022/09/27/indias-economy-will-grow-to-30-trillion-worlds-second-richest-person-gautam-adanis-keynote-address-at-the-forbes-global-ceo-conference-2022/