Z historycznie dużą listą płac, The Golden State Warriors muszą być tanie

Jak widać z naszego ostatniego zestawienia historia podatku od luksusu w NBA, Golden State Warriors są skłonni wydać pieniądze, aby okno tytułowe pozostało otwarte. Rzeczywiście wydali więcej niż ktokolwiek inny kiedykolwiek – sama zapłata podatku w wysokości 170,331,194 XNUMX XNUMX dolarów w zeszłym roku była większa niż łączna kwota zapłacona przez wszystkie zespoły w którymkolwiek poprzednim sezonie z wyjątkiem jednego, nie mówiąc już o kosztach wynagrodzeń opłaconych dodatkowo.

Jednak, jak widać było także w decyzji o nie dopasowaniu się do oferty Portland Trail Blazers ważny strażnik kombinacji Gary Payton IInawet Wojownicy mają swoje ograniczenia. Poza sezonem ulepszania marginesów zespołu nie udało się podjąć żadnych kroków w celu rozbicia kosztownego rdzenia oraz ważnego, ale kosztownego ponowne podpisanie kontraktu z centrum startowym Kevonem Looneyem widział, jak przesuwają swoją listę płac $ 184.4 mln już teraz, a zbliża się kolejna dziewięciocyfrowa ustawa podatkowa.

Sprowadzenie Donte DiVincenzo na kontrakt o wartości 4.5 miliona dolarów było posunięciem, które miało zająć wiele minut i zająć dużą część odpowiedzialności odchodzącego Paytona, a także Damiona Lee, którego status szwagra Stephena Curry’ego najwyraźniej już nie wystarcza waluta. Lee grał w Warriors przez prawie cztery lata i wchodząc z ławki stał się przyzwoitym zawodnikiem, ale miał problemy w play-offach i w październiku skończył 30 lat, co nie jest idealnym wiekiem dla zespołu, który szuka młodych, aby zachować otwarte okno na rywalizację. Tymczasem przed rokiem pełnym kontuzji w zeszłym sezonie DiVincenzo w szczytowej formie był utalentowanym i wszechstronnym zawodnikiem z pewnymi dynamicznymi umiejętnościami ofensywnymi, co, jeśli wróci do gry, powinno stanowić znaczący zastrzyk talentu i dobry dodatek do gry na ławce rezerwowych.

Jednakże poza powołaniem i podpisaniem kontraktu z Patrickiem Baldwinem oraz dalszym wyborem kilku zawodników drugiej rundy (Ryan Rollins i Gui Santos), DiVincenzo jest także głównym filarem zespołu tylko jak dotąd dodatek. Dziewięciu graczy z zeszłorocznego mistrza Warriors trafiło w tym miesiącu do bezpłatnej agencji, a większość już przeszła dalej – Lee przeniósł się do Phoenix, Payton przeniósł się do PortlandOtto Porter pojechał do Toronto, Juan Toscano-Anderson do Lakers, Nemanja Bjelica wrócił do Euroligi, a Andre Iguodala pojechał na uroczą farmę na północy stanu.

W rezultacie nadal są miejsca do obsadzenia, a na to nie ma zbyt dużo pieniędzy. Właścicielu, nawet przy tych wszystkich wydatkach w zeszłym sezonie Joe Lacob otwarcie się denerwuje na temat kary podatkowej nałożonej na jego zespół, opowiadając się jednocześnie za pewnym uznaniem tego, jak okno rywalizacji zespołu zostało zbudowane głównie dzięki własnym graczom powołanym do draftu. Zatem w tandemie Warriors najwyraźniej chcą tandemem uzupełnić skład, jednocześnie zachowując porządek.

Mając to na uwadze, wejdź do Quinndary Weatherspoon. Albo raczej wejdź ponownie.

Weatherspoon nie jest wybierany przez Warriors w drafcie, ale był w drużynie w zeszłym sezonie. Początkowo podpisał kontrakt z Exhibit-10 w przedsezonie, a później został powołany z Santa Cruz, filii G-League, na mocy dziesięciodniowego kontraktu, zanim ostatecznie pozostał na dwustronnej umowie. Weatherspoon spędził dwa lata wcześniej w drużynie San Antonio Spurs (która w 49 r. wybrała go w sumie na 2019. miejscu) w ramach kolejnej dwustronnej umowy, a zatem jest już weteranem NBA od trzech lat; choć nie dyskwalifikuje go to na kolejny rok dwustronnej pensji (którą gracze mogą podpisywać do końca czwartego roku), będzie zabiegał o pełny kontrakt z NBA.

W swoich trzech dotychczasowych sezonach w NBA Weatherspoon rozegrał zaledwie 272 minuty w 42 rozgrywkach, z których prawie żaden nie miał miejsca poza czasem gry. Jednak podczas swojej gry w G-League i czterech latach spędzonych w stanie Mississippi pokazał, że jest atletycznym i zadziornym obrońcą z punktu ataku na zawodnikach trzymających piłkę przeciwnika, a także kimś, kto wyjdzie, przebiegnie boisko i rozbije się szkło jak zawodnik na polu ataku, mimo że ma 6 cm wzrostu. Jeśli to krótkie CV brzmi trochę podobnie do życiorysu Paytona, to takie było zamierzenie, i chociaż Payton jest większy, lepszy i starszy od Weatherspoona, ich podobne style gry (nawet do przeciętne strzelanie na zewnątrz) żartuje, co będzie możliwe dla Weatherspoon, jeśli powierzono jej podobną rolę.

Co więcej, Warriors mogliby uzyskać przerwy finansowe od podpisywania własnych wyborów w drugiej rundzie. W obliczeniach podatku od luksusu w NBA debiutanci i studenci drugiego roku, którzy podpisują umowy o płaca minimalna, są liczeni inaczej; przy obliczaniu podatku i fartucha zamiast jego rzeczywistego wynagrodzenia stosuje się minimalne wynagrodzenie weterana z dwuletnim stażem.

Uniemożliwia to zespołom oszczędzanie na rachunkach podatkowych poprzez pozyskiwanie taniej młodzieży, chroniąc w ten sposób szanse na zatrudnienie weteranów. Dlatego też, chociaż podpisanie z debiutantem minimalnej rocznej umowy będzie kosztować zespół 1,017,781 1,836,090 XNUMX dolarów wynagrodzenia, kontrakt będzie liczony jako XNUMX XNUMX XNUMX dolarów w obliczeniach określających, jak daleko przewyższył zespół, a naliczone kary również zostaną naliczone od tej ostatniej kwoty .

Jednakże wyjątek od tej reguły ma miejsce w przypadku podpisania kontraktu przez młodego zawodnika jako wybór draftu. W takich okolicznościach ich umowy są liczone normalnie – w przypadku podpisania projektu dotyczącego wynagrodzenia minimalnego kwota 1,017,781 6.5 1 dolarów uwzględnia zarówno wynagrodzenie, jak i podatek. A płacąc stawkę podatku powtarzalnego wynoszącą od 818,309 do 5.3 dolara od każdego wydanego dolara, różnica XNUMX XNUMX dolarów zasadniczo staje się różnicą XNUMX miliona dolarów.

Mając to na uwadze, Golden State ma motywację do dalszego uzupełniania składu własnymi, niepodpisanymi typami. W tej chwili Warriors nadal mają prawo do sześciu z nich.

Nie wszystkie są istotne. Na przykład Mladen Sekularac został wybrany z 56. numerem w 2002 roku, którego kariera zawodnicza zakończyła się przedwcześnie z powodu kontuzji i który coachingu od ponad dekady. Lior Eliyahu – wybrany z numerem 44 w 2006 roku, którego prawa zostały nabyte od Minnesota Timberwolves jako wymagane prowadzenie ksiąg rachunkowych zwracanie „aktywa” latem 2019 r. zrzucił pensje Shabazza Napiera i Treveona Grahama – nigdy tak naprawdę nie pasował do stylu NBA ze swoją finezyjną grą opartą na pływakach i przeszedł na emeryturę w 2020 r. Teraz też nie dołącza.

Inny były zawodnik Spurs, Cady Lalanne (wybrany na 55. miejsce w 2015 r. i przejęty w ramach zrzutu wynagrodzeń Marquese Chrissa w 2021 r.) nadal gra, dzieląc ostatni sezon pomiędzy Koreę Południową i Hiszpanię i zawsze plasując się na poziomie double-double. Jednak chociaż jest dobrym zawodnikiem, 30-letni uziemiony środkowy, zbierający 6 stóp i 9 metrów z ograniczonym zakresem obrony nie oferuje zbyt wiele NBA w jej obecnym kształcie.

Spośród wybranych przez Warriors drużyny w drugiej rundzie, zespół zamierza pozyskać Rollinsa, gdy ten wyzdrowieje po kontuzji, co uczyni albo on, albo Weatherspoon ich drugim dwustronnym kontraktem wraz z niewybranym debiutantem Lesterem Quinonesem (pod pewnymi względami zawodnikiem podobnym do Rollinsa, ale który ma dodatkową pewność zatrudnienia, jaką daje bycie byłym współlokatorem Jamesa Wisemana w college'u). Tymczasem Santos nie zamierza dołączyć do drużyny wielkiej ligi poza sezonem, ponieważ został wybrany jako rezerwowy i potrzebuje doświadczenia, choć w grę wchodzi kariera w Santa Cruz.

To oznacza, że ​​Justinian Jessup, wybrany w drugiej rundzie draftu 2020 przez Golden State, wybiera z Boise State (wybór uzyskany od Dallas Mavericks w zamian za była wolna agencja kradnie Williego Cauley-Steina, a który był właśnie z drużyną w lidze letniej. Jessup, strzelec poruszający się, miał trudności w tych rozgrywkach, jak to często ma miejsce w przypadku strzelców znajdujących się poza piłką, biorąc pod uwagę, że format gry jest znacznie bardziej odpowiedni dla osób posiadających piłkę dominujących w posiadaniu piłki na połowie kortu oraz surowych zawodników, którzy potrafią wykorzystać straty przy piłce na żywo. Niemniej jednak od czasu powołania do draftu rozegrał w Australii kilka przyzwoitych sezonów, notując zaledwie 13/4 w kampaniach jeden po drugim i chociaż musi w dalszym ciągu podnosić swoje kwalifikacje jako specjalista w dziedzinie strzelectwa, jeśli ma odnieść sukces w NBA jako jeden (uzyskując 0% w ciągu dwóch ostatnich sezonów), ma szansę, jeśli mu się to uda.

Kiedy stało się jasne, że zatrzymanie Paytona stało się zbyt kosztowne – a biorąc pod uwagę wybór między nim a Looneyem, słusznie wybrali Looneya – Warriors mieli listę kontrolną rzeczy do osiągnięcia na swojej ławce rezerwowych. Potrzebowali trochę dynamiki i dobrej gry na skrzydle, trochę obrony na polu obrony i, jak każda drużyna, przydałaby im się dodatkowa głębokość strzału. Wszystko to musiało także odbywać się bez nadmiernych kosztów. I być może może. Dobry dodatek DiVincenzo załatwia wiele z tego; Weatherspoon może zrobić przyzwoite wrażenie na Paytonie, niezależnie od umowy, na którą ponownie podpisze. A jeśli Jessup doda do swojego strzału kilka punktów procentowych, mogą zdobyć trzy punkty za trzy.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/markdeeks/2022/07/19/with-a-historically-large-payroll-the-golden-state-warriors-need-to-go-cheap/