Czy OPEC zwiększy wydobycie ropy, gdy zakłócenia w Rosji podniosą ceny?

Czy OPEC zwiększy wydobycie ropy, aby przeciwdziałać zakłóceniom w dostawach do Rosji?

W tym tygodniu na rynku ropy naftowej wszystkie oczy będą zwrócone na kolejne spotkanie ministerialne OPEC w czwartek, po tym jak przywódcy G7 wezwali grupę producentów, na czele z Arabią Saudyjską, do zwiększenia wydobycia, aby zrekompensować zakłócenia spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę.

Stany Zjednoczone naciskają na Arabię ​​Saudyjską i innych członków OPEC zwiększyć wydajność od września, ale oświadczenie G7 podnosi stawkę. Członkowie sojuszu OPEC+, do którego należy Rosja, jak dotąd trzymali się planu uzgodnionego w zeszłym roku, aby stopniowo zastępować cięcia produkcji na początku pandemii.

Jednak biorąc pod uwagę, że analitycy przewidują, że rosnący międzynarodowy bojkot zmusi rosyjską produkcję do spadku nawet o 3 mln b/d od kwietnia, argumenty OPEC za normalnym postępowaniem słabną. Jeśli członkowie OPEC zaakceptują, że rosyjskie wydobycie prawdopodobnie znacznie spadnie, „jest niewiele zalet i wiele wad pozostania w ramach obecnej umowy OPEC+”, napisali analitycy ze Standard Chartered w notatce.

To, czy OPEC jest w stanie znacznie zwiększyć produkcję, to inna sprawa. Grupie konsekwentnie nie udało się osiągnąć obecnego miesięcznego celu wzrostu wynoszącego 400,000 XNUMX baryłek dziennie, a OPEC wolne moce produkcyjne obecnie szacuje się, że spadła do 2–3 mln b/d, koncentrując się w Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Czołowi handlarze ropą na szczycie Financial Times Commodity Summit w Lozannie w zeszłym tygodniu, w tym Doug King, szef Merchant Commodity Fund RCMA, argumentowali, że nawet te niskie wolne moce produkcyjne są zawyżone i że Arabia Saudyjska trzyma się umowy OPEC+, ponieważ nie ma więcej beczek do zaoferowania. King przewidział, że cena ropy Brent, która w piątek kosztowała około 116 USD za baryłkę, wzrośnie do poziomu pośredniego 200 i 250 dolarów za baryłkę w tym roku. Tom Wilson

Czy gospodarka USA odnotuje trzeci miesiąc potężnego wzrostu zatrudnienia?

Oczekuje się, że zatrudnienie w USA ponownie wzrośnie w marcu, trzecim miesiącu dużych wzrostów, choć w wolniejszym tempie niż w lutym

Uważnie obserwowany raport Departamentu Pracy w piątek ma pokazać, że w marcu dodano 488,000 XNUMX miejsc pracy, w porównaniu z 678,000 w lutymoraz że stopa bezrobocia ponownie spadła do 3.7% z 3.8%, jak wynika z sondażu ekonomistów Bloomberga.

Raporty o zatrudnieniu w USA dramatycznie przekroczyły oczekiwania w ostatnich miesiącach: lutowy wydruk miał pokazać, że dodano 400,000 XNUMX miejsc pracy. Styczeń zanotował również ok zaskakujący skok w dodanych miejscach pracy — a także korekty w górę danych z listopada i grudnia — pomimo wzrostu liczby przypadków Omicron.

Raport będzie pierwszym od czasu Rezerwy Federalnej podniesione stopy procentowe na marcowym posiedzeniu politycznym po tym, jak na początku pandemii obniżył je prawie do zera. Na posiedzeniu mechanizm prognostyczny Fed znany jako „dot plot” pokazał również, że urzędnicy średnio spodziewają się podwyżek stóp procentowych na każdym z kolejnych posiedzeń w tym roku.

Słaby raport może rodzić pytania o zdolność gospodarki USA do wytrzymania spowolnienia, które zwykle towarzyszy podwyżkom stóp procentowych, podczas gdy silniejszy raport może wskazywać na utrzymującą się presję inflacyjną na rynku pracy. Kate Duguid

Czy inflacja w strefie euro osiągnie nowy rekord?

Oczekuje się, że inflacja w strefie euro jeszcze bardziej wzrosła w marcu z rekordowego poziomu 5.9 procent osiągniętego w poprzednim miesiącu.

Ekonomiści ankietowani przez Reuters przewidują, że wzrost cen konsumpcyjnych przyspieszył do 6.5 procent, kiedy wstępne szacunki zostaną opublikowane w piątek. Inflacja bazowa, która wyklucza bardziej zmienne ceny żywności i energii, ma wzrosnąć do 3.3 proc. z 2.9 proc. w poprzednim miesiącu.

Oznacza to, że inflacja zasadnicza będzie ponad trzykrotnie przekraczać 2-procentowy cel Europejskiego Banku Centralnego, a rosnące ceny energii po rosyjskiej inwazji na Ukrainę wskazują na dalsze przyspieszenie w nadchodzących miesiącach.

Oczekuje się, że wyższa inflacja w dużej mierze zmaterializuje się w wyniku wyższych kosztów energii, ale przewiduje się, że pewną rolę odegrają również inne czynniki. Po wojnie znacznie wzrosły również ceny surowców rolnych i nawozów, których głównymi dostawcami są zarówno Rosja, jak i Ukraina. „Opierając się na danych z przeszłości, szacujemy, że za około sześć miesięcy od teraz znacznie wzrośnie inflacja cen żywności w strefie euro” – powiedział Paul Hollingsworth, ekonomista BNP Paribas.

W rezultacie Hollingsworth oczekuje obecnie, że inflacja zasadnicza osiągnie szczyt średnio na poziomie 7.4 procent w drugim kwartale, podnosząc roczną stopę do 6.7 procent. Ta ostatnia jest wyższa od przewidywanej przed wojną 5 proc.

Ekonomiści uważnie śledzą oznaki spirali inflacji płacowej, w której rosnące wynagrodzenia pracowników napędzają bardziej utrzymującą się wewnętrzną presję cenową. Hollingsworth powiedział, że jak dotąd „niewiele jest dowodów” na silniejszy wzrost płac, ale dodał, że „to tylko kwestia czasu”. Walentyna Romei

Source: https://www.ft.com/cms/s/648e0f28-3dd4-4132-af53-fb9490f6ac11,s01=1.html?ftcamp=traffic/partner/feed_headline/us_yahoo/auddev&yptr=yahoo