Zdaniem analityka JPMorgan, Daniela Adama, perspektywy dla akcji statków wycieczkowych są nadal „bardziej pozytywne niż nie”, ale biorąc pod uwagę obawy makroekonomiczne i finansowe w sektorze, nie wszystkie nazwy są warte kupowania.
We wtorek objął akcje spółek wycieczkowych, utrzymując nadwagę w Norwegian Cruise Line Holdings Ltd.
NCLH,
oraz neutralną rekomendację dla Carnival Corp.,
CCL,
jednocześnie obniżając rating JPMorgan dla Royal Caribbean Group
RCL,
niedowagę od nadwagi.
Carnival, a zwłaszcza Royal Caribbean, jego zdaniem, są „bardziej podatne na krótkoterminowe przypływy i odpływy warunków na rynkach finansowych, biorąc pod uwagę wielkość i terminy przyszłych zobowiązań kapitałowych (zamówienia na nowe statki, spłaty kapitału zapadającego zadłużenia)” – napisał Adam.
Jego analiza danych cenowych wskazuje, że Norwegian powinien skorzystać z wyższych cen biletów co najmniej do przyszłego roku, podczas gdy spodziewa się, że Carnival może odnotować stabilne ceny i mówi, że Royal Caribbean może odnotować spadki.
Norwegian „ma mniejszą, zwinniejszą i młodszą flotę z cenami premium”, napisał, i chociaż firma nie korzysta z takich samych korzyści skali jak jej rywale ze względu na mniejszy udział pojemności, „ma większe szanse na wzrost, który uważamy za pozytywny na tle silnego, stłumionego popytu na podróże rekreacyjne i atrakcyjnej wartości, jaką oferują linie wycieczkowe w porównaniu z lądowymi alternatywami wakacyjnymi”.
Adam zauważył, że akcje Carnival do tej pory w tym roku pozostawały w tyle za akcjami Royal Caribbean i Norwegian, spadając o 52% od publikacji jego notatki, w porównaniu ze spadkami o około 22% do 23% w przypadku pozostałych dwóch nazw. Według Adama te gorsze wyniki są „w dużej mierze uzasadnione” w świetle takich czynników, jak starsza flota firmy i narażenie na koszty paliwa, ponieważ nie zabezpiecza ona cen.
„Pomimo wyzwań, CCL jest zdecydowanie największym, najbardziej zdywersyfikowanym operatorem linii wycieczkowych, a jego połączenie wysokiej dźwigni finansowej i wiodącej w branży skali może ostatecznie doprowadzić do tego, że kurs jego akcji będzie lepszy niż wzrost” – napisał. „Jednak, abyśmy mogli uzyskać bardziej pozytywne wyniki w stosunku do zasobów, musimy być przekonani, że krótkoterminowe zyski z najmu nie będą odbywały się kosztem długoterminowych cen”.
Jeśli chodzi o obniżenie ratingu Royal Caribbean, martwi się on większym względnym lewarowaniem firmy, co może wymagać dodatkowych podwyżek kapitału w drodze transakcji kapitałowych lub sprzedaży aktywów.
„Na obecnym poziomie transakcja kapitałowa o wartości 3.5 miliarda dolarów byłaby ~20% rozwodniona dla akcjonariuszy” – napisał Adam. „Innymi słowy, dodatkowe podwyższenie kapitału i/lub wysokiego oprocentowanego zadłużenia to różne możliwości w ciągu najbliższych 1-2 lat”.
Akcje Royal Caribbean spadły o 1.8% we wtorkowym porannym handlu, podczas gdy akcje Carnival spadły o 1.0%, a Norwegian o 0.5%.
Źródło: https://www.marketwatch.com/story/why-this-cruise-stock-remains-jpmorgans-favorite-as-leisure-travel-keeps-roaring-11670338937?siteid=yhoof2&yptr=yahoo