Dlaczego zespół odpowiedzialny za „Scream VI” zignorował rady ludzi, aby odejść od kontynuacji

Requel horroru Krzyczeć był niezaprzeczalnym hitem, kiedy trafił do kin w styczniu 2022 roku. Odniósł krytyczny sukces i ożywił franczyzę, która była uśpiona przez ponad dekadę, przynosząc ponad 140 milionów dolarów zarobków przy budżecie 24 milionów dolarów.

Czternaście miesięcy później Radio Silence, zespół kreatywny składający się z reżyserów Matta Bettinelli-Olpina i Tylera Gilletta oraz producenta Chada Villelli, ponownie stanął na czele serialu z Krzyk VI, zaskakująco wbrew radom niektórych osób.

„Nie sądzę, aby w naszym życiu była choć jedna osoba, która powiedziałaby:„ Zrobienie kolejnej to świetny pomysł ”- wyjaśnił Bettinelli-Olpin. „Byli jak:„ Zrobiliście to. Udało się, teraz odsuń się”, ale rzeczywistość jest taka, że ​​świetnie się przy tym bawiliśmy i kochamy ludzi, z którymi to zrobiliśmy, że nie było mowy, żebyśmy nie zrobili tego ponownie, gdybyśmy mieli taką okazję.

„Wszystkie emocje sięgnęły zenitu. Byliśmy wystraszeni, zmartwieni, zdenerwowani i przestraszeni, ale wiedzieliśmy, że po sukcesie ostatniego, będziemy w stanie zrobić kilka huśtawek, których być może nie moglibyśmy znieść Krzyczeć. To nas naprawdę ekscytowało”.

Gillett dodał, że zadaniem poprzedniego filmu było oddanie szacunku franczyzie, którą kochali jako fani. Przejście do punktu widzenia twórcy zmieniło ich życie „w niesamowity i niesamowity sposób”, ale nie mogli tego zrobić ponownie.

„To musiało być coś innego” – powiedział filmowiec. „Zagraliśmy tę nutę, zagraliśmy największe hity, a teraz musimy zrobić coś zupełnie nieoczekiwanego”.

„Kevin Williamson i Wes Craven, faceci, którzy to stworzyli, stawiali sobie wyzwania w każdym filmie, starając się, aby był interesujący i ekscytujący dla nich jako twórców i dla fanów. Na szczęście zbudowali franczyzę, która jest tak dobra, jak ryzyko, jakie się z nią wiąże, więc poprzednie filmy dały nam wiele pozwoleń”.

Villella dodał: „Kevin dał swoje błogosławieństwo i będąc z nim zaangażowanym w pierwszy film, nakrył stół do tego. W pewnym momencie powiedział nam: „Nie wiedziałem, czy to zadziała i czy to się kiedykolwiek powtórzy, ale to, co zrobiłeś z pierwszym filmem, sprawiło, że chciałem zobaczyć kontynuacje, kontynuacje i kontynuacje, aby kontynuować”. ”

Wyniki zaczęły już przynosić owoce w kasie, gdzie Krzyk VI zebrał już 5.7 miliona dolarów w podglądach. Przewiduje się, że zapewni najlepszy w serii weekend otwarcia od około 35 do 40 milionów dolarów.

Ta najnowsza odsłona serii przenosi szaleństwo Ghostface z Woodsboro do Nowego Jorku. Chociaż nie jest to pierwszy raz, gdy wpis w serii porzucił swoje małomiasteczkowe pochodzenie, nie powstrzymało to niektórych fanów przed konfliktem z decyzją. Twórcy filmu mają teorię wyjaśniającą, dlaczego tak się dzieje.

„Te filmy mają sprawić, że poczujesz się nieswojo poprzez te wybory, ale jest coś, co zostało omówione w Krzyku, że jest coś w sposobie, w jaki wszyscy oglądamy teraz filmy, w których chcemy, aby rzeczy nas zaskoczyły, o ile zaskakują nas w ten sam sposób” – zadumał się Bettinelli-Olpin. „To jest jak:„ Jeśli zaskoczysz mnie w jakiś sposób, nie tak chcę być zaskoczony, to wstydź się”. Przeczytaliśmy to i pomyśleliśmy: „To jest kurwa szalone”.

Gillett dodał: „Możemy na sekundę umieścić wyjazd do Los Angeles w Scream 3 do osobnego pudełka, ale Windsor College z Krzyk 2 i Woodsboro istnieją w trochę krainie fantazji. Są pośrednikami dla innych małych miasteczek i uniwersytetów, ale Nowy Jork to Nowy Jork. To prawdziwe miejsce, dużo o nim wiemy, jest w wielu programach telewizyjnych i filmach i ma ogromny wpływ”.

„Niepokój, jaki mieliśmy, polegał na tym, że będziemy musieli ugruntować film i przedstawić terror w inny sposób, a Ghostface będzie musiał być trochę inny, ponieważ jest teraz osadzony w znajomym miejscu. Przecięcie tych rzeczy jest przerażające w tym filmie. Myślę, że prawdopodobnie był to niepokój ludzi i rozumiemy to, ponieważ my też mieliśmy ten niepokój. Musieliśmy po prostu podejść do tego inaczej”.

Chociaż główne zdjęcia kręcono w Montrealu w Kanadzie, a scenografia wyglądała jak Nowy Jork Krzyk VI zespół kreatywny chciał uchwycić ducha i pewne kultowe elementy Manhattanu i dzielnic, w tym metra.

W pociągu rozgrywa się jedna z najbardziej pamiętnych scenografii filmu. Obejmuje zestaw statystów ubranych w kostiumy na Halloween, w tym maski przedstawiające niektórych z najbardziej przerażających i szanowanych tytanów terroru w Hollywood.

Uzyskanie zezwoleń na te zdjęcia może wymagać czasu, wysiłku i dużych pieniędzy.

„Cała ta sekwencja była szaloną zagadką” — wyznał Gillett. „Wszystkie działy rozwiązywały ten problem pod innym kątem, co jest jedynym powodem, dla którego nam się udało. W szczególności, jeśli chodzi o zezwolenia, byliśmy dziwnie zaskoczeni tym, jak ostatecznie łatwo było usunąć wszystkie te maski”.

Były określone przepisy, których zespół musiał przestrzegać, na przykład Leatherface nie był w stanie władać piłą łańcuchową.

„Nie mogli robić tego, co uczyniło ich złoczyńcami znanymi z filmów, ale maski były w rzeczywistości dziwnie łatwe do usunięcia” — kontynuował współreżyser. „Nie mogliśmy ich też używać w materiałach marketingowych. Nie możesz używać tych ikon slasherów do marketingu naszego slashera”.

„Była tam chwila, w której myśleliśmy na pewno, że to szalona prośba i nie było mowy, żebyśmy zostali oczyszczeni z tego, czego potrzebowaliśmy, aby zostać oczyszczonym. Sekwencja jest więc zależna od obsady pojawiającej się w tym metrze i posiadającej te rozpoznawalne postacie obecne w wagonie metra. Dowiedzieliśmy się, że było w porządku w prep. Ktoś powiedział: „Hej, tak przy okazji, ludzie, maski zostały usunięte”, a my na to: „Przepraszam, co?”

Chcieli również upewnić się, że dziedzictwo boogeymana z serii było obecne, ale nie było to zbyt oczywiste.

„Mieliśmy tak wiele rozmów na ten temat” – wspomina Bettinelli-Olpin. „Chcieliśmy jedną maskę Ghostface bohatera od piątej Krzyczeć film, trzy rodzaje gównianych, domowy z programu telewizyjnego i tak dalej. Dużo pracy poświęcono na śledzenie, ile konkretnych masek Ghostface miało się tam znaleźć”.

Trio Radio Silence potwierdziło również, że scena metra w metrze jest zaśmiecona gatunkowymi pisankami do odkrycia przez fanów.

„Zabawny jest ten związany z filmem Videodrome– podsumował Gillett. „Jest ujęcie, w którym jeden z pasażerów ma na sobie kostium przypominający ten, który miała na sobie Debbie Harry w filmie. Jednak to nie tylko na to wygląda; to jest rzeczywisty kostium. W tym pociągu jest mnóstwo naprawdę zabawnych, bardzo specyficznych dla rzemiosła rzeczy, z których jesteśmy bardzo dumni”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/simonthompson/2023/03/10/why-the-team-behind-scream-vi-ignored-peoples-advice-to-step-away-from-the- dalszy ciąg/