Dlaczego jeden odtwarzacz oświetleniowy zasługuje na więcej sympatii niż reszta

Po tym, jak niewiele brakowało do nieśmiertelności hokejowej, wszystkim w składzie Tampa Bay Lightning było trochę trudniej obudzić się wczoraj rano.

Mistrzowie back-to-back chcieli zostać dopiero szóstą drużyną w historii NHL, która wygrała trzy torfowe, ale nie udało im się zdobyć drużyny Colorado Avalanche, która w play-offach osiągnęła wynik 16-4.

Chociaż lekceważenie utraty mistrzostw dzięki uprzejmości wygranej w poprzednich dwóch latach nie zostanie wysłuchane przez graczy, z pewnością pomaga to złagodzić ból w porównaniu z graczami, którzy nie brali udziału w tym wyścigu.

Ale jeśli jest komu szczególnie żal, to jest nim weteran skrzydłowy Corey Perry.

Były zawodnik pierwszej rundy Anaheim stworzył potencjalną karierę w Hall of Fame. W 17 sezonach Perry zdobył 372 gole i 404 asysty w 988 meczach w karierze. Jest dwukrotnym All Star, zdobył trofea Hart Memorial i Maurice „Rocket” Richard w 2010, a co najważniejsze, był częścią biegu o Ducks Championship 2006.

Jako 21-latek, który zdobył Puchar Stanleya w swoim drugim sezonie, wydawało się, że rodowity Peterborough w prowincji Ontario nie skończy się zdobywać trofeum.

Przeskocz do przodu 16 lat, a Perry jeszcze nie napisał swojego nazwiska w The Cup. Ale na pewno był blisko.

Nie tylko był tak blisko w zeszłym roku, ale przez ostatnie trzy sezony Perry był poza zespołem, aby zająć drugie miejsce.

W 2019 roku, po 14-letniej karierze z The Ducks, Perry podpisał roczny kontrakt o wartości 1.5 miliona dolarów z Dallas Stars, którzy zostali pokonani przez Lighting.

W przyszłym roku Perry podpisuje kontrakt na nieco powyżej minimum weterana (750,000 XNUMX dolarów), aby dołączyć do Montreal Canadiens, którzy również byliby po przegranej stronie Lightninga.

Doprowadziło to do 2021 roku, gdzie jeśli nie możesz ich pokonać, dołącz do nich. Perry podpisał dwuletni kontrakt na 2 miliony dolarów przed sezonem, aby dołączyć do próby Tampy w historii, która okazała się krótka.

Chociaż pokusa wygrania wszystkiego jest główną motywacją dla graczy, NHL oferuje również rekompensatę finansową za grę po sezonie. „Pula bonusowa playoff” nagradza drużyny w oparciu o to, jak głęboko w playoffach się znajdują, co jest równomiernie rozdzielane dla każdego gracza.

Na przykład zeszłoroczny zespół Lightning otrzymał 5.8 miliona dolarów za wygranie wszystkiego, co zostało rozdzielone po równo między wszystkich graczy, co dało około 250,000 XNUMX dolarów na gracza (za pośrednictwem „Shayne” na Grano na lodzie).

Choć w porównaniu z kontraktami otrzymanymi przez tych graczy, może nie wydawać się to zbyt zauważalne. Jednak dla Coreya Perry'ego, który zarobił w tym sezonie 750,000 XNUMX $, otrzymanie dodatkowej jednej trzeciej dochodu za wygranie trzech kolejnych meczów mogło być długą drogą.

Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę różnicę między mistrzem a wicemistrzem, która spada z 5.8 miliona dolarów do 3.4. Z tym samym podziałem Perry stracił ponad 100,000 XNUMX dolarów.

Jeśli dodasz pominiętą pulę w 2019 r., Perry zarobiłby nieco poniżej 150,000 300,000 $ w ramach premii posezonowej. Tak więc, z trzecim z rzędu drugim miejscem, Perry byłby bogatszy o ponad XNUMX XNUMX $, gdyby kilka przerw poszło w drugą stronę.

Na szczęście dla Perry'ego udowodnił, że świetnie pasuje do Lightninga, grając każdy mecz sezonu zasadniczego po raz pierwszy od 2016 r. z wynikiem +/- 9.

Chociaż przed sezonem 2022-23 wciąż jest wiele do zrobienia, nie ma powodu, aby wątpić w zdolność Błyskawicy do bycia pretendentem do gry po sezonie. To, co ma zostać ustalone, to ile z tej premii posezonowej zarobi drużyna.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/tylersmall/2022/06/28/why-one-lighting-player-deserves-more-sympathy-than-the-rest/