Dlaczego jeden CIO czeka na „twardą panikę” na giełdzie

(Bloomberg) — W zeszłym tygodniu giełda odnotowała gwałtowne odbicie, po tym jak niemal wpadła w bessę. Nie ekscytuj się tym zbytnio, mówi Victoria Greene, założycielka i dyrektor ds. inwestycji w G Squared Private Wealth.

Najczęściej czytane z Bloomberg

Greene dołączyła do wydawanego w tym tygodniu podcastu „What Goes Up”, aby opowiedzieć o tym, dlaczego jej zdaniem wyprzedaże się nie skończyły, a także przedstawić swoją perspektywę na temat perspektyw dla zapasów ropy i energii. Poniżej znajdują się lekko zredagowane i skondensowane najważniejsze fragmenty rozmowy. Kliknij tutaj, aby odsłuchać cały podcast i zasubskrybuj Apple Podcasts lub gdziekolwiek słuchasz.

P: Czy myślisz, że osiągnęliśmy już dno?

Odpowiedź: Nie sądzę, że znaleźliśmy jeszcze dno. Po prostu myślę, że jeszcze nie skończyliśmy. Myślę, że to bardziej pierwszy etap, ponieważ zawsze zadaję sobie pytanie, co jest naszym katalizatorem i w jaki sposób zapewnimy wzrost? Naprawdę nie widziałeś zbyt wielu rewizji zarobków. I tak rozmawiamy o tym, że wyceny spadły. Tak, część P/E spadła. Co się stanie, gdy E również zacznie spadać? Są dwie części.

Biorąc to pod uwagę, tak się stało – po prostu nie sądzę, że jeszcze skończyliśmy. Myślę, że to raczej wiec pomocy. Jeśli szukać oznak kapitulacji – dni spadków o 90%, wzrostu indeksu VIX – po prostu jeszcze tam nie dotarliśmy. Tak, saldo gotówkowe zdecydowanie wzrosło i owszem, zaobserwowaliśmy sprzedaż akcji, ale nie była to prawdziwa panika. Nie chcę zabrzmieć jak snob, ale potrzebuję solidnej paniki. Po prostu nie widzieliśmy tak solidnej, absolutnej kapitulacji, wyprzedaży wszystkiego. Jeszcze nas tam nie ma. I wtedy moją troską jest także to, gdzie jest wasz rozwój. Marże są zdecydowanie zawężone i będziemy musieli poczekać, aż Fed wprowadzi gospodarkę w recesję, aby częściowo to zatrzymać.

P: Twoja firma ma siedzibę w Teksasie. Czy branża energetyczna wpływa na Twoich klientów?

Odpowiedź: To prawdopodobnie sprawia, że ​​są bardziej optymistyczni w stosunku do przemysłu energetycznego. Ale niektórzy z naszych klientów tak naprawdę korzystają z ex-energii, ponieważ zależy to od ich ekspozycji. Jeśli więc masz firmę prywatną lub zasiadasz w zarządzie spółki publicznej, masz już tę ekspozycję. Tak naprawdę staramy się dywersyfikować i łagodzić koncentrację, ponieważ wszyscy w Teksasie doskonale zdają sobie sprawę, że rynek ropy naftowej ma charakter cykliczny. Więc przeżywasz dobre chwile, ale wiesz, że w pewnym momencie jest to odwrotna strona. A ostatnia dekada była niezwykle trudna dla branży energetycznej. W ciągu 10 lat mieliśmy pięć wypadków. Jest więc tylko to zmęczenie związane z tym, OK, tak, jesteśmy byczą energią i transformacją energetyczną, podczas gdy nadchodzą ESG i nadchodzi elektryczność, przyjęcie zajmie trochę więcej czasu. Jesteśmy świadkami tego, jak to się rozegra tutaj w 2022 roku.

Więc pewnie bym powiedział, żeby nie generalizować, ale postawa wielu naszych klientów jest taka, że ​​śmierć energii była przesadzona. Nie chcę więc powiedzieć, że nie ma obaw związanych z ESG, zmianami klimatycznymi i tym podobnymi, ale zazwyczaj sprawia to, że są nieco bardziej skłonni do zajęcia punktu oparcia w tym segmencie. Więc naprawdę sądzę, że trochę tego, co wiesz, wpływa na to, w co czujesz się komfortowo inwestując. To samo dzieje się w Kalifornii – jeśli jesteś w okolicach San Francisco, prawdopodobnie czujesz się bardzo dobrze ze swoją technologią ekspozycji i trochę więcej komfortu w kontaktach z graczami na wczesnym etapie, z technologiami o małej kapitalizacji i innowatorami.

P: Które firmy energetyczne lubisz?

Odpowiedź: To dotyczy szerszego tematu tego, co dzieje się obecnie na świecie i deglobalizacji. Jak widać, Rosja została usunięta z rynku, widać całe to przywracanie równowagi podaży i popytu, co mocniej uderza w surowce. Uderza nie tylko energia. To nawozy, cały eksport i niektóre metale szlachetne, pallad. Są ogromnym, ogromnym dostawcą palladu. Widzimy więc przywrócenie równowagi i zmianę, a redystrybucja i budowanie łańcuchów dostaw zajmuje dużo czasu. Zatem naszym podstawowym scenariuszem jest utrzymanie się podwyższonego poziomu ropy przez następne 18 miesięcy. Nie widzę, żeby to wracało. Nie widzę, żeby nastąpiło załamanie popytu. Tak, w Chinach, w pewnym sensie żyje się i umiera przez Chiny, ale jeśli spojrzysz na podróże i konsumpcję w Stanach Zjednoczonych i Europie oraz na to, gdzie są trendy, większość krajów rozwiniętych nie ma już polityki zerowej epidemii Covid-XNUMX.

Wiem, że Covid jest obecnie bardzo wulgarnym słowem, ponieważ jesteśmy zmęczeni mówieniem o tym. Ale nadal tam jest. To właśnie wpływa na Chiny i chiński popyt. Popyt w Chinach również może się nieco pogorszyć, ponieważ Chiny i Indie wykazały chęć zakupu taniej rosyjskiej ropy. Niektóre z nich są dla nich łatwe pod względem geograficznym, a także takie, że można je kupić za 30 dolarów i martwią się o swój wzrost gospodarczy. Możemy więc zaobserwować spadek popytu w Chinach. Ale ogólnie rzecz biorąc, myślę, że cena 90–100 dolarów za baryłkę przez następne 18 miesięcy jest całkowicie możliwa. Nie widzieliście powrotu tej mentalności dzikiego kota.

A potem oczywiście nastąpiła zmiana OPEC. I tak widzieliście tę wielką rezygnację z inwestycji w przemyśle naftowym i gazowym. Nawet teraz jesteśmy znacznie poniżej szczytu. Nadal jesteśmy znacznie poniżej platform wiertniczych naftowych i gazowych z czasów pandemii. Więc widzieliście firmy naftowe – i zobaczycie ten motyw w akcjach ropy i gazu, które lubię, Devon, EOG, FANG (Diamondback Energy) i Pioneer – mają siedzibę w USA i mają duży zasięg w permie. Mają niski próg rentowności i całkowicie wciskają gotówkę akcjonariuszom. Nie wrzucają go z powrotem do ziemi. Mówią: „Dziękujemy akcjonariuszom za zaufanie. Oto zwrot pieniędzy. Na przykład: „Naprawdę przepraszamy, że nie zarabialiśmy przez dekadę, ale proszę bardzo”. Zaróbmy teraz trochę pieniędzy.

Ale nie widać tej dzikiej mentalności, która miała miejsce w przypadku innych skoków cen ropy, ponieważ tak by się stało i miałbyś ogromny napływ w stylu: „Wyprowadźmy więcej platform wiertniczych”, a sama podaż i popyt w końcu by to odwróciły. . Jeśli spojrzeć na nachylenie wzrostu liczby platform, jest to znacznie niższa trajektoria. Nikt tak naprawdę nie wciska ogromnych pieniędzy w nakłady inwestycyjne. Dlatego uwielbiamy akcje, które obecnie dają naszym akcjonariuszom po prostu lepszy zwrot – jak Devon Energy, którego baryłka wynosi 100 dolarów, co daje stopę zwrotu w postaci wolnych przepływów pieniężnych na poziomie 16%. Co kwartał przeznaczają 50% swoich wolnych przepływów pieniężnych w postaci zmiennej dywidendy. Mówisz o dużych pieniądzach, aby siedzieć i czekać, a ponadto możesz nadal spodziewać się wzrostu cen, ponieważ zarabiają więcej. A jeśli spojrzymy na to, gdzie mają miejsce rewizje zysków, to jedynym miejscem, w którym naszym zdaniem wzrosną zyski, jest energia. Zatem wskaźniki P/E w rzeczywistości nadal istnieją, nawet przy tak ogromnym wzroście cen wielu z tych akcji, wskaźniki P/E są w rzeczywistości nadal bardzo nominalne i bardzo zorientowane na wartość.

(To tylko najważniejsze informacje. Kliknij tutaj, aby odsłuchać cały podcast.)

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2022 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/why-one-cio-waiting-solid-200000294.html