Dlaczego Alexander Rossi z IndyCar opuszcza Andretti Autosport dla Arrow McLaren SP

W 2019 roku Alexander Rossi był najjaśniejszą nową gwiazdą IndyCar. Wygrał 100th Indianapolis 500 jako debiutant w 2016 roku i jechał z szybkością i nieustraszonością, co uczyniło go najtwardszym z twardych zawodników.

Mógł prowadzić samochód Indy na tych częściach toru wyścigowego, gdzie inni bali się stąpać. Jego ruchy, zwłaszcza na torze Indianapolis Motor Speedway, były legendarne.

Rossi był „Can't Miss Kid” IndyCar.

Jego kontrakt wygasał pod koniec 2019 roku i większość sezonu spędził na poszukiwaniu miejsca, w którym trafi utalentowany kierowca. Czy zamierzał zostać w Andretti Autosport, czy zmienić zespół?

Kiedy 27 lipca 2019 r. Rossi ogłosił, że ponownie podpisuje kontrakt z Andretti Autosport, uznano to za popularne posunięcie, które potencjalnie pozwoli kierowcy i zespołowi osiągnąć jeszcze większe wyżyny, takie jak kolejne zwycięstwo w Indianapolis 500 i być może jego pierwsze Mistrzostwa NTT IndyCar Series.

Trzy lata później Rossi ogłosił, że opuści Andretti Autosport i przejdzie do Arrow McLaren SP. Ostatnie trzy lata to połączenie pecha i słabych wyników.

W latach 2018 i 2019 Rossi zajmował drugie i trzecie miejsce w mistrzostwach. Wygrał siedem wyścigów od 2016 r., ale nie wygrał żadnego wyścigu od Road America 23 czerwca 2019 r.

W 2020 roku Rossi był bez zwycięstwa, ale pięciokrotnie stanął na podium i zakończył sezon na dziewiątym miejscu w rankingach. W 2021 roku Rossi drugi rok z rzędu był bez zwycięstwa i raz stanął na podium. Spadł na 10th w klasyfikacji.

W pierwszych sześciu wyścigach w 2022 roku Rossi nie wygrał wyścigu, nie stanął na podium i obecnie zajmuje 11. miejsceth w punktach.

Wydawało się, że 30-latek stracił wsparcie kierownictwa wyższego szczebla Andretti Autosport, w tym właściciela zespołu Michaela Andrettiego, który poinformował go latem ubiegłego roku, że może wybrać inne opcje.

Rossi był łączony z potencjalnym przeprowadzką do Arrow McLaren SP na początku tego roku i spodziewano się, że rozstrzygnie się to latem.

Kiedy w środę Andretti Autosport ogłosiło, że początkujący kierowca Kyle Kirkwood przejmie Hondę nr 27 od Rossiego, nadszedł czas, aby ogłosić to oficjalnie.

W czwartek spółka Arrow McLaren SP potwierdziła, że ​​podpisała z kierowcą wieloletni kontrakt, dzięki czemu w 2023 r. będzie częścią składającego się z trzech kierowców zespołu. W zeszłym tygodniu podczas Carb Day na torze Indianapolis 500 Pato O'Ward i Arrow McLaren ogłosili, że ponownie podpisał wieloletnią umowę.

„Ta decyzja została podjęta za mnie latem ubiegłego roku” – przyznał Rossi. „Było jasne, że „zamierzam rozważyć różne opcje i zbadać, co jest dostępne.

Jeżdżę dla Andretti Autosport przez długi czas. Czasami trzeba coś zmienić, niezależnie od tego, czy jest to kwestia osobista, zawodowa, czy jedno i drugie. Myślę, że nadszedł czas na zmiany.

„Dokonaliśmy wielu rzeczy, które były bardzo wyjątkowe i które będę wspominać na zawsze. Zasadniczo dali mi bazę i umieścili mnie w IndyCar, aby mieć przyszłość w NTT IndyCar Series. Organizacji zawdzięczam bardzo dużo.

„Ostatecznie dla mnie nadszedł czas, aby zrobić coś innego. Nie sądzę, że istnieje lepsza para, biorąc pod uwagę to, kim jestem jako osoba i zawodnik, niż Arrow McLaren SP.

Nie wiadomo, czy Felix Rosenqvist powróci do zespołu w 2023 roku, czy też do Arrow McLaren SP zostanie przyciągnięty inny kierowca.

W piątek przed Grand Prix Chevroleta Detroit Rossi wyjaśnił, dlaczego nadszedł czas na zmianę scenerii, aby pomóc mu przyspieszyć karierę.

„Jeżdżę dla Andrettiego już od dłuższego czasu” – powiedział Rossi. „Odnieśliśmy tam wiele sukcesów. Zawsze będę wdzięczny Michaelowi Andrettiemu i Bryanowi Hercie za szansę, jaką otrzymali w 2016 roku.

„Życie płynie i płynie. Myślę, że nadszedł czas na zmiany. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia. W sezonie 2022 pozostało jeszcze wiele do zrobienia. To jest teraz główny nacisk.

„Pod koniec września sezon 2023 będzie dla mnie bardzo ekscytującym czasem.

„Myślę, że było bardzo oczywiste, co Zak Brown (dyrektor generalny McLarena) i Taylor Kiel (prezes zespołu) zrobili w ciągu ostatnich kilku lat. Arrow McLaren SP jest konkurencyjny. Ogólna wydajność zespołu wykładniczo wzrasta z każdym wydarzeniem, na którym bierzemy udział. Postrzeganie ich jako pretendentów do mistrzostw było dla mnie dość łatwą decyzją.

„Wybiegając w przyszłość, myślę, że będzie tylko lepiej”.

Taylor Kiel, prezes Arrow McLaren SP i skompletował zespół, w skład którego wchodzi utalentowany 23-letni kierowca O'Ward z Meksyku. W zeszłą niedzielę kierowca ten zajął drugie miejsce w wyścigu Indianapolis 500, za zwycięzcą wyścigu Marcusem Ericssonem.

„Dodanie Rossiego mogłoby potencjalnie wzmocnić fundamenty tego zespołu, który ma wspólne relacje z zespołem McLaren F1.

"Naszym celem było rozszerzenie oferty do trzech pozycji” – powiedział Kiel. „Zaangażowanie Alexa na pokład automatycznie czyni go pretendentem.

„Naszym celem z pewnością nie jest odwracanie uwagi od pozostałych dwóch. Pozyskanie Alexa – zespołu, który wokół niego zbudujemy – jest dla mnie bardzo ekscytujące. Daje nam to trzy wspaniałe możliwości w każdym tygodniu. Jesteśmy pewni, że Alex pomoże w rozwoju naszego programu dzięki swojemu doświadczeniu i wiedzy.

„Moim zdaniem spełnia wszystkie kryteria.”

Jedną z kluczowych zmian dla Rossi będzie zmiana producenta. Karierę w IndyCar rozpoczął w 2016 roku w Bryanie Hercie Autosport, który współpracował z Andretti Autosport. Rossi jest kierowcą Hondy od pierwszego wyścigu swojego debiutanckiego sezonu.

Od 2023 roku Rossi będzie jeździł Chevroletem w firmie Arrow McLaren SP.

Zapytałem Rossiego, jak intrygująca będzie zmiana producentów silników oprócz zespołów IndyCar.

„Nie jest tajemnicą, jak dobrze Chevrolet radzi sobie na początku tego sezonu” – powiedział Rossi. „Oczywiście występy Arrowa McLarena SP w Indianapolis 500 oraz uzyskane wyniki pokazały, że jest to bardzo, bardzo konkurencyjna walka pomiędzy Hondą a Chevroletem, tak jak to miało miejsce odkąd dołączyłem do serii w 2016 roku.

„Ponownie jestem bardzo, bardzo wdzięczny Hondzie i możliwościom, jakie mi zapewniła. Wygrałem z nimi wiele wyścigów w wielu kategoriach, także poza IndyCar. Ten związek był fenomenalny.

„Jeśli chodzi o Chevroleta, bardzo blisko współpracowałem z jednym z inżynierów, Rayem Gosselinem. Obydwoje pracowaliśmy w Andretti. Ray jest teraz w Chevrolecie i w ich relacjach istnieje pewne zaufanie i wiedza.

„Wspaniale byłoby zmienić producenta, mieć otwarte tego rodzaju linie komunikacyjne, prawda?”

Krótko po oświadczeniu Rossiego namierzyłem Gosselina, wiceprezesa ds. sportów motorowych w firmie Ilmor, która produkuje silniki do Chevroleta w piątek na torze Belle Isle Raceway, miejscu niedzielnego wyścigu Chevrolet Detroit Grand Prix.

„Jestem bardzo podekscytowany obecnością Alexa w obozie Chevy” – powiedział Gosselin. „Na początku tego roku, kiedy usłyszałem plotki, że być może jest otwarty na opuszczenie innych chłopaków i jazdę Chevy, rozmawiałem z nim i powiedziałem, że jeśli mogę w czymś pomóc, daj mi znać. Nie szukał mnie, bo był w stanie sam to wszystko załatwić.

„Będzie ważnym dodatkiem do naszego programu. On naprawdę pomoże nam posunąć się do przodu. Jest bardzo techniczny. Ma duże doświadczenie i będzie ogromnym atutem dla Team Chevy w przyszłości.”

Kiedy Gosselin pracował w dziale technicznym Andretti Autosport, miał wnikliwy wgląd w talent Rossiego.

„To, co wniesie do Team Chevy, to naprawdę dobre zrozumienie tego, czego potrzeba w Indy i pomoże nam tam, ale gdy dokładniej zdefiniujemy, czego chcemy w naszym programie torów szosowych i ulicznych, bardzo nam pomoże tam” – powiedział Gosselin. „To fajny facet, z którym przyjemnie się pracuje. Dobry przyjaciel, dobry kolega i nie mogę się doczekać, aż zacznie.

„Począwszy od przyszłego roku, będzie to dla wszystkich nowy początek. Potrafi wygrywać wyścigi i walczyć o mistrzostwo. Właśnie to zamierzamy zrobić. „Witamy na pokładzie. Nie mogę się doczekać, aż zacznę.”

Oprócz nowego producenta silników Rossi będzie miał nowych członków zespołu, w tym O'Warda, popularnego kierowcę z Monterrey w Meksyku.

„Myślę, że to fantastyczne” – powiedział Rossi. „Oczywiście Pato to jeden z gości, którzy pojawili się na scenie w ciągu ostatnich kilku lat, ktoś, kto jest prawdziwym pretendentem do mistrzostw, kimś, kogo trzeba pokonywać w każdy weekend.

„Od pierwszego dnia będziemy bardzo mocno na siebie naciskać. Naturalnie to tylko podniesie poziom zespołu i będzie miał taką dynamikę.

„To ktoś, kogo poznałem trochę w ciągu ostatnich kilku lat. Zrobiliśmy razem kilka żartów. Nie znam go aż tak dobrze. Nie mogę się doczekać, aż go poznam i oczywiście wszystkich w zespole.

„Myślę, że w organizacji będzie panować konkurencyjność”.

Rossi ma jeszcze resztę sezonu 2022, aby uratować swoją karierę w Andretti Autosport, zanim rozpocznie kolejny rozdział swojej kariery.

Co zatem poszło nie tak w Andretti po sezonie 2019?

„Gdybym znał odpowiedź na to pytanie, prawdopodobnie wszyscy bylibyśmy teraz w innym położeniu” – powiedział Rossi. „Nie wiem, czy kiedykolwiek istnieje łatwe rozwiązanie czegoś takiego.

„Oczywiście w 2019 roku mieliśmy bardzo udany rok 2018, początek 2019. To był zespół, dla którego jeździłem i tam były moje relacje. W tamtym czasie była to łatwa decyzja.

„Ostatecznie nie sądzę, że spełniło to niczyje oczekiwania, moje, zespołu i Hondy. Nie sądzę, żeby było to dla wszystkich wielką niespodzianką. „To powiedziawszy, myślę, że zdarzały się scenariusze, na które nie mieliśmy wpływu. Ale takie są sporty motorowe, życie, tak czasem bywa.

„Po raz kolejny jestem bardzo wdzięczny za możliwości, które dostałem. Bardzo wdzięczny za partnerstwa i relacje, które rozwinąłem z AutoNationAN
i Honda, NAPA. Nadal będę blisko tych ludzi, tych decydentów.

– Myślę, że zostaniemy przyjaciółmi. Zaprzyjaźniłem się z tymi chłopakami. Nic z tego się nie zmieni.

„Będziemy po prostu chcieli skopać im tyłki w 23 roku”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/brucemartin/2022/06/03/why-indycars-alexander-rossi-is-leaving-andretti-autosport-for-arrow-mclaren-sp/