Dlaczego nie chcę więzi

Był taki pośpiech, by kupować „I-obligacje”, zabezpieczone przed inflacją obligacje rządu USA, że strona internetowa TreasuryDirect się zawiesiła.

Obligacje I to jedna z najgorętszych inwestycji roku. Ludzie, którzy nigdy nie rozmawiają o inwestycjach, opowiadają mi o kupowanych przez siebie obligacjach typu I. Stratedzy rynkowi pytali mnie, czy kupiłem już „jeszcze” moją alokację obligacji I-bond.

Inwestorzy, którzy kupili przed piątkowym terminem zablokowana stopa procentowa 9.6% (na krótko), która spadnie do około 6.5%, jeśli ją przegapiłeś.

Cóż, możesz mnie wyliczyć. Nie spieszyłem się z zakupem obligacji I i jestem zdumiony euforią, którą wydają się wywoływać. Myślę, że ogólnie rzecz biorąc, jest to dość przeciętna umowa, a jest coś znacznie lepszego.

Dlaczego są przeciętne? Cóż, jesteś ograniczony do 10,000 15,000 $ rocznie (możesz zmniejszyć to do 9.6 6 $, jeśli przepłacisz podatki federalne i otrzymasz zwrot pieniędzy – nie, dziękuję). Odsetki podlegają pełnemu opodatkowaniu. Aby uzyskać pełne zainteresowanie, trzeba je trzymać przez pięć lat. Oprocentowanie na poziomie XNUMX% jest roczną wersją XNUMX-miesięcznego zwrotu i może spaść. Aha, a najważniejsze ze wszystkich (być może) jest to, że tak zwany „prawdziwy” zwrot to bupkis: Zero.

„Prawdziwy” zwrot to to, co ekonomiści nazywają twoją stopą procentową w stałych dolarach: innymi słowy, twoją stopą wyrażoną w kategoriach siły nabywczej, po skorygowaniu o inflację. (Jeśli inwestycja ma, powiedzmy, 8% stopę procentową, ale inflacja wynosi 8%, ma 8% „nominalny” zwrot, ale „rzeczywisty” zwrot 0%).

Powód, dla którego nie jestem zainteresowany obligacjami typu I, nie ma nic wspólnego z inflacją. Wyraźnie widać, że ma przerzuty z cen energii i może okazać się znacznie bardziej trwałe, niż wydaje się obecnie zakładać Wall Street.

Ale jeśli, tak jak ja, obawiasz się ryzyka trwałej inflacji, istnieją alternatywne inwestycje, które uważam za o wiele bardziej atrakcyjne niż obligacje typu I. Oferują lepszy zwrot. Oferują taką samą gwarancję federalną. A jednak są one w dużej mierze ignorowane przez szalejące hordy, które gorączkowo klikają „odśwież” na stronie internetowej TreasuryDirect.

Mówię o TIPS: Skarbowe papiery wartościowe chronione przed inflacją.

Są to obligacje lub IOU, wyemitowane przez wujka Sama i poparte tą samą pełną wiarą i kredytem rządu Stanów Zjednoczonych, które otrzymujesz z T Bills, 10-letnich obligacji skarbowych i tak dalej. Ale przychodzą z niespodzianką. Zamiast gwarantować stałą stopę procentową, jak w przypadku tradycyjnych obligacji skarbowych USA, co roku gwarantują stałą stopę procentową na szczycie inflacji.

A teraz, podczas gdy obligacje typu I płacą „realną” stopę procentową 0% lub inflację plus 0%, długoterminowe TIPS pokonują to o prawie 2 pełne punkty procentowe rok.

Możesz kupić nieograniczoną ilość TIPS. Możesz je posiadać na chronionych opodatkowaniu kontach emerytalnych. Aha, i są proste do kupienia. Możesz kupić pojedyncze obligacje TIPS bezpośrednio u dowolnego brokera. Lub możesz je posiadać za pośrednictwem funduszu inwestycyjnego lub funduszu giełdowego, takiego jak Vanguard Inflation Protected Securities Fund
VAIPX,
-0.08%
,
iShares TIPS Obligacje ETF
WSKAZÓWKA,
-0.12%
,
iShares 0-5 lat TIPS Bond ETF
STIP,
-0.16%
,
lub Pimco 15+ Year US TIPS ETF
LTPZ,
+ 0.29%
.

Sprawdź powyższą tabelę. Pokazuje średni „rzeczywisty” zwrot z 30-letnich obligacji TIPS i jego zmiany w czasie. Im wyższa linia, tym lepszy zwrot. W tej chwili otrzymujemy najlepszą ofertę od ponad dekady. Trzydziestoletnie obligacje TIPS przyniosą ci inflację plus około 1.8% rocznie. 10-letnie obligacje TIPS przyniosą ci inflację plus około 1.6%.

Jeśli kupię 10-latkę i zatrzymam ją do dojrzałości w 2032, mam gwarancję, że będę bogatszy o 16% pod względem realnej siły nabywczej, bez względu na to, co stanie się z inflacją w ciągu następnej dekady. To jest całkowicie wolne od ryzyka.

A jeśli kupię 30-letnią obligację i zatrzymam ją do zapadalności w 2052 roku, mam gwarancję, że będę bogatszy o 70% pod względem realnej siły nabywczej.

I nie będzie mnie obchodziło, co stanie się z inflacją. Nie wpłynie na mnie. To po prostu przejdzie od razu do wyższego oprocentowania mojej obligacji.

Niech zapisy pokazują, że długoterminowa średnia stopa zwrotu z akcji była tradycyjnie znacznie wyższa, gdzieś między 5% a 7% rocznie ponad inflację (w zależności od tego, kto i jak ją liczy). Te zwroty z TIPS należy rozumieć w kategoriach aktywów „wolnych od ryzyka”, a nie w kategoriach (prawdopodobnie) wyższych długoterminowych zwrotów, które można uzyskać z ryzykownych.

Obecnie 10-letnie obligacje TIPS przynoszą inflację plus 1.6%, podczas gdy zwykłe (nieskorygowane o inflację) 10-letnie obligacje skarbowe płacą stałe 4% rocznie. Tak więc zwykłe obligacje skarbowe będą lepszym wyborem tylko wtedy, gdy inflacja wyniesie średnio 2.4% rocznie lub mniej w ciągu następnej dekady.

Powodzenia z tym.

TIPS zyskały na popularności w ciągu ostatnich kilku dni. Oznacza to, że dla niektórych cena nieco wzrosła, a stopa procentowa spadła. (Obligacje działają jak huśtawka: kiedy cena idzie w górę, rentowność lub stopa procentowa spada i vice versa.) Ale stopy procentowe nadal są atrakcyjne.

TIPS są czymś w rodzaju osieroconej klasy aktywów, co może być powodem, dla którego wydają się być pomijane. Instytucje i inwestorzy, którzy chcą „obligacji skarbowych”, zazwyczaj kupują zwykłe obligacje, które płacą stałe oprocentowanie.

TIPS zostały po raz pierwszy stworzone przez rząd USA pod koniec lat 1990. XX wieku. Podążali za rządem brytyjskim, który w latach 1980. stworzył własny. Ale oba powstały dopiero po gwałtownej inflacji lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Dlatego nigdy (jeszcze) nie były używane z powodu, dla którego zostały stworzone, a mianowicie, aby chronić Cię przed trwałą, roczną inflacją. Czasami myślę o nich jako o ubezpieczeniu od pożaru w mieście, które nie miało jeszcze większego pożaru.

Być może dlatego ceny TIPS spadły w tym roku, nawet podczas paniki inflacyjnej. Inwestorzy porzucili wszystkie obligacje, a im długoterminowe obligacje, tym gorzej spadły. Nie pomogło również to, że TIPS weszły w rok mocno przewartościowany według najbardziej racjonalnych miar: obligacje TIPS, które przyniosą Ci dodatnie realne zwroty, jeśli kupisz je dzisiaj, przynosiły 0%, a nawet ujemne realne zwroty, jeśli kupiłeś je późno ostatni rok.

PIMCO 15+ Year US TIPS Index ETF
LTPZ,
+ 0.29%

w tym roku spadła o prawie 40%, prawie tak bardzo, jak fundusz ETF Vanguard Extended Duration Treasury
EDW,
-0.84%
.
Ma to niewielki lub żaden logiczny sens, chyba że po prostu postrzegasz WSKAZÓWKI jako inny rodzaj więzi. Długoterminowe obligacje nominalne tracą na wartości w spirali inflacji, ponieważ wszystkie te przyszłe płatności odsetkowe są warte znacznie mniej w ujęciu realnej siły nabywczej. To samo z definicji nie dotyczy obligacji TIPS.

Legendarny brytyjski menedżer finansowy Jonathan Ruffer wali w bęben o TIPS – i inflacji –cały rok. Jak dotąd ceny znacznie spadły. Może się co do nich myli. A może był po prostu za wcześnie.

Były „król obligacji” USA Bill Gross niedawno wyszedł na krótkoterminowe WSKAZÓWKI.

TIPS mają jedną główną potencjalną wadę w porównaniu z obligacjami typu I: jeśli kupisz TIPS za pośrednictwem ETF lub jeśli kupisz pojedyncze obligacje, a następnie sprzedasz je, zanim dojdą do terminu zapadalności, teoretycznie możesz stracić pieniądze. To dlatego, że cena się zmienia – jak widzieliśmy w tym roku. Teoretycznie, jeśli kupisz je znacznie powyżej wartości nominalnej, możesz również stracić pieniądze, jeśli będziemy cierpieć przez lata deflacji (co jest mało prawdopodobne).

Z drugiej strony kupuję pojedyncze obligacje TIPS o wartości bliskiej lub nawet niższej od wartości nominalnej i chętnie trzymałbym je, dopóki nie dojrzeją. Więc się nie martwię. Mam gwarancję, że odzyskam wartość nominalną plus całą skumulowaną inflację w okresie, w którym posiadam obligację, plus odsetki.

Moje największe ryzyko to „koszt alternatywny”. Jeśli kupię długą obligację, płacąc inflację plus 1.8%, mogę stracić: obligacja może dalej spadać, a ktoś, kto czeka, może uzyskać jeszcze lepszą ofertę. A jeśli posiadam obligacje TIPS przynoszące inflację plus 1.8% rocznie, a giełda zarabia inflację plus 6% rocznie, również stracę.

(Nawiasem mówiąc, w ciągu 30 lat aktywa zarabiające 6% rocznie w „realnych” wartościach sprawią, że będziesz bogatszy o 470%, a nie o 70%).

I choć ich cena może spaść, może też wzrosnąć. Rzeczywiście, dwa tygodnie temu jadłem kolację z menedżerem finansowym w Londynie, który przewidział tegoroczny krach, którego fundusz jest na 2022 r. i który powiedział, że jego największy zakład dotyczy obligacji długoterminowych, głównie TIPS i brytyjskich odpowiedników. Uważają, że to się opłaci, jeśli nastąpi krach gospodarczy (ludzie będą chcieli obligacji), ożywienie (stopy procentowe prawdopodobnie spadną, a ludzie również będą chcieli obligacji) lub utrzymująca się inflacja (ludzie będą chcieli ochrony przed inflacją).

Zrób z tego co chcesz. Jeśli długoterminowe WSKAZÓWKI będą spadać, możesz pośmiać się moim kosztem. Ale tak długo, jak trzymam się swoich inwestycji, mam gwarancję, że w końcu zarobię pieniądze – bez względu na to, co się stanie.

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/why-i-dont-want-i-bonds-11666984508?siteid=yhoof2&yptr=yahoo