Dlaczego prawa do sportu nadal rosną, podczas gdy oglądalność gier spada?

Prawa do transmisji większości wydarzeń sportowych w dalszym ciągu rosną, mimo że oglądalność stale spada. Tendencję tę zaostrzyła pandemia koronaawirusa, która spowodowała, że ​​na wielu wydarzeniach telewizyjnych frekwencja była ograniczona lub w ogóle nie istniała. Oczywiste jest, że dla widzów mecze na żywo bez kibiców na trybunach są mniej atrakcyjne niż mecze z zagorzałymi kibicami w tle.

Dobrym przykładem są Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2022 r., które były katastrofą na wielu frontach, w tym w wielu przypadkach związanych z pandemią koronawirusa, a brak widzów na trybunach prawdopodobnie był przyczyną najniższych ocen w historii igrzysk olimpijskich w Pekinie. Strefa czasowa też nie pomogła, Pekin był 13 godzin przed czasem EST.

W sieci NBC i jej serwisie internetowym Peacock w godzinach największej oglądalności oglądało łącznie średnio 11.4 mln widzów, co oznacza spadek o 42% w porównaniu z Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Pjongczangu w Korei Południowej w 2018 r. Letnie Igrzyska Olimpijskie 2021 odnotowały takie samo tempo spadku jak tegoroczne Igrzyska Zimowe, których liczba spadła o 42% w ciągu 17 dni w porównaniu z igrzyskami z 2016 r., które odbyły się w Rio de Janeiro w Brazylii.

Igrzyska w 2022 r. miały również negatywny wpływ na chińską gospodarkę, ponieważ miliardy wydano na infrastrukturę, taką jak stadiony, nowe hotele i restauracje. Chiński prezydent Xi Jinping już w 2015 roku powiedział, że zamierzają stworzyć w kraju nowy przemysł turystyczny. „Jeśli zwyciężymy, zainspiruje to ponad 300 milionów Chińczyków do uprawiania sportów zimowych, co w ogromnym stopniu przyczyni się do rozwoju międzynarodowej sprawy olimpijskiej” – powiedział. 

Model transmisji sportowych jest wyraźnie zepsuty – oszacowano, że opłaty za prawa do Zimowych Igrzysk w 2022 r. (w ramach znacznie większego kontraktu) będą o 15% wyższe w porównaniu z opłatami za igrzyska w 2018 r. Mimo to kierownictwo w Comcast
CCZ
Należąca do Corp. spółka NBC Universal próbowała nadać pozytywny charakter licytacji igrzysk, co prawdopodobnie uspokoiło inwestorów, biorąc pod uwagę, że w 2014 r. firma podpisała pakt blokujący prawa olimpijskie do 2032 r. za 7.75 miliarda dolarów.

Prezes NBC Sports Group, Pete Bevacqua, powiedział reporterowi, że poziom oglądalności meczu w Pekinie mieści się w szacunkach działów sprzedaży i badań sieci. Przyznał jednak, że pandemia przyczyniła się do słabych ocen, wskazując na trudności, takie jak mała liczba widzów, sportowcy noszący maski, brak rodziny i przyjaciół na trybunach oraz „bardzo surowe protokoły w Chinach” związane z Covid-19.

To skłoniło NBC do zatrzymania swojego zespołu zapowiadającego w USA, a nie w Pekinie. „Mieliśmy 1,600 osób w Stamford [Connecticut] i 600 osób w Pekinie. Zwykle byłoby to dla nas odwrotne” – powiedział. Zauważył, że „był to absolutny home run dla Peacocka”. Odmówił jednak komentarza na temat tego, czy gry przyniosły zysk.

Comcast odnotował 1.8 miliarda dolarów przychodów z Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2021 r., pomimo faktu, że igrzyska zostały po raz pierwszy w historii przełożone (odwołano je podczas I wojny światowej (1) i II wojny światowej (1916 i 1940)). Oczekuje się, że przychody z meczów w Pekinie będą znacznie niższe.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/derekbaine/2022/02/25/why-do-sports-rights-continue-to-go-up-while-viewership-on-games-goes-down/