Dlaczego kalifornijski przemysł winiarski o wartości 46 miliardów dolarów jest lepiej przygotowany na zmiany klimatyczne niż niektórzy konkurenci?

Zmiana klimatu stanowi poważne zagrożenie dla całego rolnictwa, ale ma szczególnie destrukcyjny potencjał dla przemysłu winiarskiego. Dzieje się tak dlatego, że jakość wina jest ściśle związana z pogodą, a jakość z wartością. Nawet stosunkowo subtelne zmiany klimatyczne mogą zakłócić dotychczasowy porządek na rynku wina, szczególnie w segmencie premium. Kalifornijski przemysł winiarski o wartości 46 miliardów dolarów jest z pewnością zagrożony zmianami klimatycznymi, ale ma większy potencjał do przystosowania się, ponieważ nie jest tak związany z tradycją, jak słynne regiony winiarskie Europy. Przemysł kalifornijski prawdopodobnie również skorzysta na długoterminowym skupieniu się na zrównoważonym rozwoju.

Niedawny przegląd danych roczników w Napa i Bordeaux pokazuje, że istnieje już tendencja do wyższych temperatur, ale jak dotąd poprawia to jakość wina w Bordeaux i nadal nie osiągnęła poważnie szkodliwych poziomów w Napa. Jednak autorzy tego badania doszli do wniosku, że zbliżamy się do „punktu krytycznego” i prawdopodobnie przyszłe roczniki ucierpią na jakości z powodu wyższych temperatur. Adaptacja będzie kluczem do postępu. W niedalekiej perspektywie pewien stopień odporności na klimat można osiągnąć poprzez zmiany w zarządzaniu winnicami, ale może okazać się konieczne podjęcie bardziej radykalnych kroków, takich jak zmiana uprawianych odmian winorośli lub mieszanie winogron z bardziej zróżnicowanych miejsc.

Dlaczego to wszystko ma znaczenie? Winogrona to ważny przemysł w Kalifornii, obejmujący 620,000 XNUMX akrów winnic. Na podstawie Raport Crush 2021, plantatorzy otrzymali ponad trzy miliardy dolarów za swoje owoce i Raporty Instytutu Wina że stanowe winiarnie wysłały 271.2 miliona skrzynek o szacunkowej wartości detalicznej 45.6 miliarda dolarów. Instytut udokumentował również fakt, że przemysł tworzy 325,000 786,000 miejsc pracy w stanie i XNUMX XNUMX ogółem. Turystyka związana z winem to także duży biznes. Na przykład, w 2015 było 24 miliony wizyt turystycznych w krajach winiarskich.

Jak zmiany klimatu wpływają na winnice i wino?

Należy wziąć pod uwagę wiele potencjalnych skutków. Zmiany klimatu prawdopodobnie będą oznaczać częstsze i dotkliwe susze, takie jak ta, która występuje w Kalifornii obecnie doświadczam. Dostępność wód gruntowych lub powierzchniowych różni się znacznie w poszczególnych regionach stanu, ale możliwe jest, że problem ten uniemożliwi dalsze sadzenie i sprawi, że niektóre winnice nie będą działać. Poważne skoki temperatury mogą prowadzić do oparzeń słonecznych i utraty plonów/jakości owoców, a zdarzenia te prawdopodobnie staną się częstsze. Narażenie na dym było problemem w ostatnich latach, kiedy pożary płonęły na wzgórzach w pobliżu winnic. Problemy ze szkodnikami prawdopodobnie staną się z czasem większym wyzwaniem, ponieważ owady przechodzą przez więcej cykli życiowych w cieplejszych warunkach, podobnie jak patogen grzybowy, mączniak prawdziwy. Jeśli zimy staną się cieplejsze, wynikający z tego brak spoczynku może doprowadzić do nierównomiernego „pękania pąków”, co zmieni późniejsze plony i jednolitość upraw.

Jednak największe zagrożenie związane ze zmianami klimatycznymi wiąże się z jakością wina. W każdym sezonie wegetacyjnym występuje etap zwany „weryfikacja”, po czym wzrasta zawartość cukru w ​​winogronach, spada kwasowość i rozwijają się kluczowe cechy koloru, smaku i aromatu. W tym krytycznym okresie od weryfikacji do zbiorów jakość wina obejmuje coś, co można by nazwać wielopoziomowym zjawiskiem Złotowłosej, w którym winorośle potrzebują „odpowiednich” warunków pod względem umiarkowanych temperatur, słonecznych dni, chłodnych nocy lub mglistych poranków oraz lekki stres wodny. Im środowisko uprawy jest bliższe „w sam raz” – tym wyższa jest wartość winogron i wina. Na przykład winogrona ze stosunkowo idealnej Doliny Napa w Kalifornii są warte od 3,000 do 8,000 USD za tonę, podczas gdy te ze znacznie gorętszej Doliny Centralnej są sprzedawane za 3-600 USD za tonę. Na obszarze uprawy premium wina z tej samej odmiany winorośli uprawianej w tej samej winnicy i wytwarzane przez tego samego winiarza mogą różnić się wartością nawet dwudziestokrotnie ze względu na specyficzne warunki klimatyczne w danym roku lub „roczniku”. (Ashenfeltera, 2010). Regiony, które konsekwentnie cieszą się bardziej „właściwymi” warunkami, są tradycyjnie określane jako „apelacje”, takie jak Bordeaux, Burgundia, Reingau, Toskania, Rioja w Europie lub Napa, Sonoma lub Central Coast w Kalifornii. Istnieje podstawowa koncepcja przemysłu winiarskiego, tzw „terroir” (czyt. „tara WAHr”), która jest optymalnym połączeniem odmiany winorośli, gleby i klimatu obszaru uprawy – jest to coś sprawdzonego w czasie, wysoko cenionego i nigdy nie zmienionego. Zmiany klimatyczne zagrażają samej istocie tych tradycji, ale to nie znaczy, że dany region nie może dalej produkować dobrego wina. Może po prostu musi być inny. Odmiany winogron różnią się pod względem idealnego zakresu temperatur, dlatego jedną z kluczowych opcji adaptacyjnych jest zmiana odmian.

Kalifornia i inne nowe regiony uprawy na świecie używają tych samych odmian winorośli, które były uprawiane od wieków w Europie, ale mieli swobodę korzystania z tych, które zawsze dobrze się sprawdzały w ich otoczeniu. W ten sposób Australijczycy byli w stanie stworzyć zwolenników dla Shiraz (właściwie Syrah), a Argentyńczycy wypromowali niewielką odmianę mieszanki Bordeaux, Malbec, do sławy. Ale nawet jeśli te odmiany mają rozmach, istnieje możliwość zmiany. Na przykład, mimo że Napa Valley zbudowała swoją reputację wokół Cabernet Sauvignon, które pochodzi z regionu Bordeaux, może zmienić się w coś takiego jak Zinfandel, aby poradzić sobie z wyższymi temperaturami. Większość europejskich plantatorów winorośli nie miałaby takich możliwości w ramach obecnych przepisów i przepisów. Australijscy i południowoamerykańscy hodowcy również podzielają nieco otwartą opcję zmiany odmiany w Kalifornii.

Innym sposobem, w jaki przemysł winiarski może się dostosować, jest w rękach winiarza. Jednym ze sposobów uzyskania wina o pożądanej mieszance składników jest mieszanie winogron lub gotowych win z różnych obszarów uprawy i/lub różnych odmian. To była strategia zastosowana przez winiarnię Bronco, aby stworzyć to, co stało się znane jako „Dwa Buck Chuck”- dość dobre codzienne wino stołowe sprzedawane w sieci sklepów spożywczych Trader Joe's pod marką Charles Shaw, pierwotnie za 1.99 USD za butelkę (obecnie kosztuje 3 USD). Jakakolwiek mieszanka wielu regionów geograficznych byłaby przekleństwem dla większości europejskiego przemysłu, ale w Kalifornii wino opatrzone określoną etykietą odmiany musi zawierać tylko 75% tego rodzaju winogron, a pozostałe 25% można wykorzystać do mieszania w innych odmianach, aby sprostać różnym wyzwaniom jakościowym.

Kalifornijski przemysł winogronowy zmierza w tę wątpliwą przyszłość ze znacznymi przygotowaniami w ramach nowatorskiego ukierunkowania na zrównoważony rozwój. California Association of Winegrape Growers (CAWG) i Wine Institute uruchomiły organizację non-profit Kalifornijski Sojusz na rzecz Zrównoważonej Winiarstwa w 2003 i od 2010 oferują 3rd certyfikacja partii. Uczestnicy mierzą takie rzeczy, jak zużycie wody i azotu w winnicach oraz zużycie energii i wody oraz emisje gazów cieplarnianych z winnicy. W sumie rozważa się 71 konkretnych praktyk, z których 30 to „gorące punkty” klimatyczne. Koncentracja na efektywnym zużyciu wody jest jednym ze sposobów, w jaki branża już przygotowuje się do zmiany klimatu. Literatura naukowa i ekonomiczna jest pełna badań dotyczących zmian klimatu i winogron/win. Wielu członków wydziału na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis w Uprawa winorośli i enologia i wydziały ekonomiczne, które prowadzą badania na ten temat.

Najważniejsze jest to, że kalifornijski przemysł winiarski prawdopodobnie przetrwa, zakładając pewien stopień globalnych działań klimatycznych w celu zapobieżenia katastrofalnym zmianom. Mogą zajść zmiany pod względem tego, co dokładnie jest produkowane w każdym subregionie, ale miłośnicy wina nadal będą mieli zarówno opcje premium, jak i przystępne cenowo. Czy europejski przemysł winiarski się dostosuje? To się okaże.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/stevensavage/2022/11/29/why-californias-46-billion-wine-industry-is-better-prepared-for-climate-change-than-some- swoich konkurentów/