Kto jest właścicielem praw do sztucznej inteligencji głosu i obrazu?

Wraz z pojawieniem się zdolności sztucznej inteligencji („AI”) do zmiany głosu i wizerunku osoby (czy to w podróbkach, czy w wyraźnie fikcyjnych utworach), niezwykle ważne jest ustalenie, kto – jeśli ktokolwiek – ma do tego prawo, szczególnie gdy głos lub obraz jest wyraźnie utożsamiany z fikcyjną postacią z istniejącego filmu. Ten problem podkreśla niedawna licencja Jamesa Earla Jonesa (głos Dartha Vadera) na jego głos do firmy AI. Chociaż artykuły stwierdzają, że licencja na jego głos była przeznaczona do użytku przez Disneya (właściciela serii Gwiezdnych Wojen), transakcja rodzi następujące pytania: (a) czy ktoś może używać jego głosu bez pozwolenia i (b) czy James Earl Jones może mieć udzielił licencji na swój głos stronom trzecim do wykorzystania w innych filmach, zwłaszcza jeśli jest używany w charakterystyczny sposób Dartha Vadera?

W tym artykule osoba, której głos lub obraz jest przedmiotem sporu, będzie określana jako „Osoba fizyczna”, licencjobiorca praw AI jako „Licencjobiorca AI”, nowe dzieło AI zawierające głos lub obraz jako „Praca AI” oraz wszelkie wcześniejsza praca, z której głos lub obraz pochodzi lub przypomina elementy, jako „Praca Wcześniejsza”.

Prawo do głosu lub obrazu można ogólnie podzielić na dwie kategorie: (a) prawo do reklamy (pod różnymi postaciami, w tym prawo do prywatności, prawo do znaków towarowych, prawo dotyczące deepfake lub nieuczciwej konkurencji) oraz (b) prawo autorskie, w zakresie głos lub obraz do Pracy AI pochodzi z lub przypomina elementy Wcześniejszej Pracy.

Zajmijmy się najpierw prawem do reklamy. Dla uproszczenia, w tym artykule nie omówiono, czy dany sąd jest uprawniony do rozpoznania sprawy (jurysdykcji nad pozwanym), a jedynie wybór prawa, które zastosuje sąd posiadający taką jurysdykcję. Co ważne, większość sądów w USA stosuje prawo miejsca zamieszkania jednostki (lub jej miejsca zamieszkania w chwili śmierci), traktując prawo do reklamy jako własność osobistą („zasada miejsca zamieszkania”). Na przykład, jeśli Osoba ma (lub miała miejsce zamieszkania w chwili śmierci) w jurysdykcji, która nie uznaje prawa do reklamy, każdy może wykorzystywać Dzieło sztucznej inteligencji za pomocą swojego głosu lub wizerunku w jurysdykcji, która przestrzega zasady miejsca zamieszkania. Jednak niektóre sądy w Stanach Zjednoczonych (i większość sądów poza Stanami Zjednoczonymi) stosują prawo jurysdykcji, w której wykorzystuje się Dzieło AI („Zasada wykorzystania”), na przykład poprzez kierowanie reklam do klientów w tej jurysdykcji, podczas gdy pasywna witryna internetowa jest zwykłe otwarcie dla publiczności bez wynagrodzenia nie uruchomi prawa tej jurysdykcji. W obu przypadkach lokalizacja miejsca zamieszkania lub siedziby Licencjobiorcy AI nie ma znaczenia.

Po ustaleniu, jakie przepisy mają zastosowanie, następnym pytaniem jest, czy przepisy te egzekwują prawo do reklamy. Podczas gdy większość stanów USA uznaje to prawo za życia Jednostki, niektóre stany ograniczają ochronę do celebrytów, inne ograniczają ją do reklamy, a wiele z nich nie uznaje tego wszystkiego po śmierci Jednostki. Ponadto wiele innych krajów w ogóle nie uznaje tego prawa (lub nie da się go wyegzekwować w praktyce).

Jeśli odpowiednie prawo chroni prawo do reklamy, ostatnim pytaniem będzie, czy głos lub wizerunek Jednostki są rozpoznawalne w Dziele AI, ponieważ roszczenie jest ważne tylko wtedy, gdy tak jest. Na przykład głos Jamesa Earla Jonesa jest natychmiast rozpoznawalny, nawet jeśli większość ludzi nie zna go z imienia i prawie na pewno tak będzie w przypadku każdej pracy nad sztuczną inteligencją, która używa jego głosu.

Podobno James Earl Jones mieszka w Nowym Jorku, stanie, który chroni prawo do reklamy przed komercyjnym wykorzystaniem i pozwala na dziedziczenie tego prawa. W związku z tym licencjobiorca AI jego głosu powinien mieć egzekwowalne prawa do używania swojego głosu nawet po jego śmierci, zarówno w stanach, które przestrzegają zasady miejsca zamieszkania, jak i w stanach, które przestrzegają zasady eksploatacji, ale nie w jurysdykcjach, które nie przestrzegają żadnej z tych zasad (np. , wiele krajów poza USA). Ponadto Nowy Jork (a także Kalifornia) nie zapewniają ochrony po śmierci osoby w przypadku dzieła AI, które służy rozrywce, na przykład w filmie, więc każdy może użyć głosu Jamesa Earla Jonesa w innym filmie bez pozwolenia po jego śmierci w jurysdykcji, która podlega zasadzie miejsca zamieszkania.

Jeżeli Osoba wyraziła zgodę na Pracę AI (lub jej zgoda nie jest wymagana w ramach powyższej analizy), następną kwestią do rozważenia są prawa autorskie, które są dwojakim zapytaniem: (a) czy głos lub obraz pochodził z niektóre Wcześniejsze Prace oraz (b) czy Praca AI przypomina elementy Wcześniejszej Pracy.

Jeśli głos lub obraz Osoby jest początkowo skopiowany z Wcześniejszej Pracy w celu zmiany przez sztuczną inteligencję, samo kopiowanie jest technicznie naruszeniem praw autorskich (nawet jeśli wynikowa Praca AI nie przypomina żadnych elementów Wcześniejszej Pracy), chociaż większość sądy stosowałyby obronę dozwolonego użytku, aby zezwolić na początkowe kopiowanie.

Osobną kwestią jest to, czy Praca AI przypomina elementy Wcześniejszej Pracy, niezależnie od źródła głosu lub obrazu. Na przykład, co się stanie, jeśli dzieło AI zostanie stworzone przez licencjobiorcę AI innego niż Disney, używając charakterystycznego głosu Jamesa Earla Jonesa, aby stworzyć nowego złoczyńcę o imieniu Dark Hater, który ma ten sam głos co Darth Vader? Chociaż głos osoby generalnie nie jest chroniony prawami autorskimi, jeśli dzieło sztucznej inteligencji wykorzystuje głos lub obraz, który publicznie kojarzy się z konkretną fikcyjną postacią (na żywo lub animowaną) z wcześniejszej pracy, właściciel wcześniejszej pracy może mieć uzasadnione roszczenie za naruszenie praw autorskich tej postaci, chociaż roszczenie oparte wyłącznie na naśladowaniu głosu postaci fikcyjnej jest niesprawdzone.

Rzeczywiście mętne wody i jak zawsze prawo będzie musiało dogonić technologię. To będzie fajnie oglądać.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/schuylermoore/2022/10/28/who-owns-voice-and-image-artificial-intelligence-rights/