Gdzie spadną ceny? I dlaczego?

Na wynos

  • Morgan Stanley przewiduje 10% spadek cen mieszkań od czerwca 2022 do 2024 roku. Jest to zestawione z 45% wzrostem cen na amerykańskim rynku mieszkaniowym między grudniem 2019 a czerwcem 2022 roku.
  • Niektóre rynki już wykazują znaczny spadek cen, na czele listy znajdują się metro, takie jak San Francisco, Seattle i San Diego.
  • Podczas gdy ceny domów prawdopodobnie spadną, popyt na mieszkania spowodowany ciągłym niedoborem w Ameryce prawdopodobnie podtrzyma wszelkie katastrofalne straty dla właścicieli domów. Prawdopodobnie nie patrzymy na sytuację z 2008 roku.

Między czerwcem 2022 a końcem 2024 roku eksperci Morgan Stanley przewidują około 10% spadek średnich krajowych cen mieszkań. Na pierwszy rzut oka liczby te mogą wydawać się niepokojące, ale ważne jest, aby wziąć pod uwagę kontekst.

Po pierwsze, ten poziom ochłodzenia rynku niekoniecznie oznacza „krach”. Zwykle, gdy obserwujemy krach na rynku mieszkaniowym, spodziewamy się obniżki cen o co najmniej 20%. Nie jest to nawet zbliżone do tego, co obecnie przewidują eksperci – chyba że wejdziemy w głęboką, ciemną recesję, która wywoła wysokie bezrobocie. Nawet wtedy prawdopodobnie nie byłoby tak źle jak w 2008 roku.

Istnieje kilka czynników, które chronią rynek przed swobodnym spadkiem. Weźmy je pod uwagę, zanim dokonamy przeglądu miast, które zostały najbardziej dotknięte.

Rynek znajdował się w niezrównoważonym rajdzie przez dwa lata

Wartość domów gwałtownie wzrosła od początku pandemii. Od grudnia 2019 do czerwca 2022 ceny wzrosły o 45%. Nawet po uwzględnieniu ostatnich spadków cen, ceny domów wzrosły o 38% od marca 2020 r. Ten poziom wzrostu był bezprecedensowy i niezrównoważony. W pewnym momencie musiało zwolnić.

Fakt, że był niezrównoważony, jest jednym z powodów, dla których zwalnia. Rynek mieszkaniowy znacznie przewyższył wzrost płac, więc nawet jeśli mamy do czynienia z niedoborem mieszkań, daleko mniej osób może sobie pozwolić na zakup.

Niedobór mieszkań w Ameryce nie zmniejsza się

Tłem tego jest to, że Ameryka jest i była w trakcie niedoboru mieszkań – nawet przed pandemią. Aby rozwiązać ten problem, eksperci z Freddie Mac i Up for Growth jeszcze w 2021 r. oszacowali, że Ameryka potrzebuje 3.8 miliona nowych domów. Jeśli zapytasz Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, liczba ta może być bliższa 7 milionom nowych domów.

Jednak nowe budownictwo zwalnia. Liczba rozpoczętych domów spadła o 8.8% rok do roku między październikiem 2021 r. a październikiem 2022 r., a liczba wniosków o pozwolenia na nowe budowle spadła o 10.1% w tym samym okresie.

tryqInformacje o zestawie do inflacji Q.ai | Q.ai – firma Forbesa

Oznacza to, że każdy spadek cen domów w ciągu następnego roku prawdopodobnie ma dolny pułap. Chociaż mniej osób, które chcą kupować, może ze względu na wysokie ceny, niedobór podaży, miejmy nadzieję, sprawi, że podaż nie będzie znacznie przewyższać popytu.

Wynik tego równania nie jest miły dla najemców – jedna czwarta z nich już płaci ponad 50% swoich dochodów obecnemu właścicielowi. Ceny domów mogą nie spaść do punktu, w którym ci ludzie mogą sobie pozwolić na zakup.

Ale dla właścicieli domów może to zapewnić niewielką pewność, że nie są tak bardzo narażeni na utratę domu. Nawet w ciągu ostatnich kilku miesięcy, gdy ceny domów zaczęły spadać na większości rynków, wskaźniki przejmowania nieruchomości nadal nie osiągnęły poziomów sprzed pandemii. A sytuacja rynkowa, która spowodowała, że ​​tak wiele osób wywróciło swoje kredyty hipoteczne w 2008 r., nie ma dziś miejsca.

Gdzie ceny mieszkań spadają najszybciej?

Nie oznacza to, że ceny domów w ogóle nie spadną. W rzeczywistości, zgodnie z indeksem S&P Case-Shiller, wartość domów spadła o 2.6% między czerwcem a wrześniem 2022 r. Nadal rosły o 7.81% rok do roku, ale klip krótkoterminowych spadków były godne uwagi.

Większość obszarów miejskich, które zdaniem S&P odnotowało spadek w ciągu trzech miesięcy w 2022 r., ale te miasta odnotowały największe spadki:

  • San Francisco: – 10.36%
  • Seattle: – 9.55%
  • San Diego: – 7.24%
  • Los Angeles: – 5.61%
  • Denver: – 5.60%
  • Dallas: – 4.34%
  • Portland: – 4.25%
  • Las Vegas: – 3.69%

Spośród dwóch linii metra, które nadal odnotowywały wzrosty cen w okresie trzech miesięcy, wszystkie odnotowały spadki cen od sierpnia do września 2022 r.

Dlaczego ceny spadają szybciej w tych miastach?

Najlepszym studium przypadku może być rynek, na którym odnotowano największe spadki cen: San Francisco.

Rynek San Francisco boryka się z tymi samymi problemami, co reszta kraju: nieosiągalne ceny domów i wysokie (choć nieco niższy w listopadzie) stopy procentowe. Największą różnicą jest to, że San Francisco musiało jeszcze bardziej upaść.

San Francisco od dawna ma jeden z najdroższych rynków mieszkaniowych w kraju. Niektóre z najwyższych cen w kraju mają największy spadek.

W szczególności San Francisco doświadczyło masowego exodusu od początku pandemii, a hrabstwo straciło około 6.7% swojej populacji między lipcem 2020 r. a lipcem 2021 r. Jednym z wyjaśnień jest to, że od marca 2020 r. coraz więcej stanowisk stało się zdalnych, a pracownicy techniczni – którzy są silnie skoncentrowani w tym regionie – skorzystali z większości możliwości pracy z domu.

I po co płacić za dom na jednym z najdroższych rynków nieruchomości w kraju, skoro można mieszkać i pracować gdziekolwiek indziej?

Podczas gdy niektórzy pracownicy wracają do obszaru Zatoki, ponieważ niektóre firmy usuwają elastyczne możliwości pracy, skutki masowych migracji do pracy zdalnej nadal wywierają znaczący wpływ na miejski rynek nieruchomości.

Inne miasta na liście, od Seattle po DC, doświadczyły podobnych zjawisk, chociaż sytuacja każdego rynku jest częściowo wyjątkowa.

Na przykład ceny domów w Nowym Jorku spadły, ale nie tak bardzo jak w San Francisco. Firmy z siedzibą w Nowym Jorku wdrożyły bardziej obowiązkowe zasady powrotu do biura, co zmusiło więcej osób do powrotu do miasta. Może to być po części przyczyną jego złagodzenia spadków cen w porównaniu do San Francisco.

Dolna linia

Rynek mieszkaniowy prawdopodobnie straci na wartości do 2024 r., ale jest to bardziej korekta rynku niż krach na rynku. Ponieważ w Ameryce brakuje mieszkań, popyt prawdopodobnie uchroni ceny domów przed spadkiem w zapomnienie.

Ostatecznie jest to prawdopodobnie pozytywna rzecz, jeśli chodzi o inflację, ale to nie znaczy, że przychodzi bez odrobiny bólu. Aby inwestować z ufnością nawet na rynkach, na których występują negatywne skutki, i zachować płynność potrzebną do realizacji wymarzonego domu, rozważ Q.ai Zestaw ochrony przed inflacją. Te zestawy inwestycyjne wykorzystują moc sztucznej inteligencji, aby pomóc Ci zabezpieczyć się przed wpływem inflacji na Twój portfel i przeszukać rynki w poszukiwaniu najlepszych inwestycji dla wszelkiego rodzaju tolerancji ryzyka i sytuacji ekonomicznych.

Pobierz Q.ai już dziś dostępu do strategii inwestycyjnych opartych na sztucznej inteligencji. Kiedy wpłacisz 100 $, dodamy dodatkowe 100 $ do Twojego konta.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/qai/2022/12/02/housing-market-crash-2023-where-will-prices-drop-and-why/