Co jest dobre dla Generac, jest złe dla Ameryki

Przez ostatnie kilka miesięcy podczas wystąpień prosiłem osoby na widowni, aby podniosły ręce, jeśli mają domowy generator. Zwykle w górę idzie garść, a może kilkanaście rąk. Następnie pytam: „teraz podnieście rękę, jeśli planujecie kupić generator lub już go zamówiliście”. Niezmiennie większość pozostałych na widowni podnosi ręce.

Jedną z osób, które chcą kupić nowy generator do swojego domu, jest mój przyjaciel K., który mieszka niedaleko Houston. (K. poprosiła, żebym nie używał jej pełnego imienia i nazwiska.) Ona i jej mąż wydają 11,600 24 dolarów na nowy 2,500-kilowatowy generator Generac. (Wysłała mi pokwitowanie.) Połowę pieniędzy wpłacili w grudniu zeszłego roku, ale nie spodziewają się, że maszyna zostanie dostarczona i podłączona do domu przed końcem tego roku. Niedawno otrzymali e-mail z informacją, że przed nimi w kolejce stoi ponad XNUMX osób. 

Powód, dla którego Kelly i wiele innych osób w Teksasie i całym kraju kupuje generatory, jest oczywisty: spada niezawodność sieci elektrycznej. Według danych Departamentu Energii w latach 2000–2020 liczba – jak to określa agencja – „poważnych zakłóceń elektrycznych i nietypowych zdarzeń” (czytaj: przerw w dostawie prądu) w amerykańskiej sieci energetycznej wzrosła około 13-krotnie. 

Konsumenci i przedsiębiorstwa zareagowali na spadek niezawodności energii elektrycznej, pospiesznie instalując generatory rezerwowe. To dobra wiadomość dla takich firm jak Generac Power Systems, która produkuje około trzech czwartych domowych generatorów rezerwowych sprzedawanych w tym kraju. W przyszłym tygodniu Generac opublikuje pełne zyski za 2021 rok i niemal na pewno będą one rekordowe. Gwałtowny wzrost sprzedaży generatorów rezerwowych doprowadził do gwałtownych wzrostów przychodów i gwałtownego wzrostu cen akcji. Od początku 2020 r. cena akcji Generac wzrosła mniej więcej trzykrotnie. Kohler Power Systems, który podobnie jak Generac produkuje również generatory rezerwowe, również przeżywa rozkwit. W marcu ubiegłego roku firma ogłosiła ogromną rozbudowę swojej fabryki w Mosel w stanie Wisconsin, która produkuje duże generatory rezerwowe (od 250 do 4,000 kilowatów). Miesiąc później ogłosiła „znaczną rozbudowę kapitału domowego zespołu generatorów rezerwowych w swoim zakładzie produkcyjnym w Hattiesburgu w stanie Mississippi”. W komunikacie prasowym firma stwierdziła, że ​​obserwuje „gwałtowny wzrost popytu na produkty mieszkaniowe”.

Ale to, co jest dobre dla Generaca (i Kohlera), jest złe dla Ameryki. To nie jest atak na te firmy. Są to dobrze zarządzane firmy, które wytwarzają produkty wysokiej jakości, jakiej oczekują konsumenci. 

To powiedziawszy, rosnąca sprzedaż generatorów rezerwowych jest konkretnym dowodem na malejącą niezawodność naszej sieci elektrycznej, a co za tym idzie, na spadek naszego bogactwa narodowego i naszego bezpieczeństwa narodowego. Nasze zbiorowe bogactwo zmniejsza się, ponieważ konsumenci i przedsiębiorstwa wydają miliardy dolarów na generatory rezerwowe. Lepiej ten kapitał przeznaczyć na trwalsze aktywa, takie jak edukacja, remonty domu, a może nowy samochód lub pralkę. Awarie powodują kosztowne i śmiertelne obciążenia dla gospodarki. Zła polityka i brak nadzoru regulacyjnego doprowadziły do ​​przerw w dostawie prądu, które w zeszłym roku nawiedziły Teksas, powodując straty oszacowane na 200 miliardów dolarów i śmierć około 700 osób. W Kalifornii – stanie, który przenosi mieszkańców do innych stanów – przerwy w dostawie prądu są od lat częstym zjawiskiem. 

Rzeczywiście, sprzedaż i instalacja generatorów rezerwowych są szczególnie duże w Kalifornii. W ubiegłym roku M.Cubed, grupa konsultingowa ds. polityki gospodarczej i publicznej, opublikowała badanie, z którego wynika, że ​​„w ciągu ostatniego roku populacja generatorów wzrosła o 22 procent w okręgu zarządzania jakością powietrza na południowym wybrzeżu i o 34 procent w zatoce Bay. Obszar Okręgu Zarządzania Jakością Powietrza w ciągu ostatnich trzech lat. W 2021 r. w obu okręgach działało łącznie 23,507 12.2 generatorów rezerwowych o mocy 15 gigawatów (GW), co stanowi około 20,907 procent całej sieci elektroenergetycznej Kalifornii. Spośród nich XNUMX XNUMX to pojazdy napędzane olejem napędowym”. 

To samo badanie wykazało, że przeważająca większość dużych generatorów rezerwowych, które dodano w okręgu południowego wybrzeża, wykorzystuje olej napędowy, który podczas spalania emituje znacznie więcej substancji zanieczyszczających powietrze niż podobne maszyny zasilane gazem ziemnym lub gazem płynnym (LPG). .  

Pytanie, na które należy odpowiedzieć, brzmi: dlaczego sieć staje się mniej niezawodna? Chociaż niektóre niedawne doniesienia prasowe obwiniają zmiany klimatyczne, rzeczywistość jest taka, że ​​zła polityka i niewłaściwe zarządzanie siecią osłabiają naszą najważniejszą sieć energetyczną. W ciągu ostatnich dwudziestu lat nasza sieć uległa osłabieniu z trzech powodów: bezkompromisowego pośpiechu w dodawaniu zależnych od pogody odnawialnych źródeł energii, takich jak wiatr i słońce, zamykanie elektrowni węglowych i jądrowych, które dostarczają energię podstawową i pomagają utrzymać stabilność sieci, oraz niewłaściwe zarządzanie masowego systemu zasilania kraju przez regionalne organizacje przesyłowe, takie jak ERCOT w Teksasie i CAISO w Kalifornii, które nie zapewniają zachęt niezbędnych do zapewnienia niezawodności i odporności. 

Oczywiście działacze klimatyczni i promotorzy odnawialnych źródeł energii niechętnie przyznają, że energia wiatrowa i słoneczna podważają naszą sieć. Jednak w sierpniu ubiegłego roku North American Electric Reliability Corporation, grupa handlowa non-profit, opublikowała raport, w którym zidentyfikowała „zmianę koszyka zasobów” jako najpilniejsze wyzwanie stojące przed niezawodnością amerykańskiej sieci energetycznej. W raporcie wskazano, że zdolność wytwarzania energii elektrycznej w Ameryce „coraz częściej charakteryzuje się jako wrażliwa na ekstremalne, powszechne i długotrwałe temperatury, a także susze wiatrowe i słoneczne”. Generac zgadza się. W niedawnej prezentacji dla inwestorów firma stwierdziła, że ​​głównymi przyczynami spadku niezawodności są „starzejąca się i niedoinwestowana sieć elektryczna” oraz „rosnące wykorzystanie odnawialnych źródeł energii prowadzące do zmienności dostaw i niestabilności sieci”. 

Pogorszenie stanu naszej sieci elektrycznej jest niebezpieczne, ponieważ sieć ta jest siecią macierzystą, systemem, od którego zależą wszystkie nasze krytyczne sieci: GPS, opieka zdrowotna, komunikacja, sygnalizacja świetlna, woda i oczyszczanie ścieków. Eseista Emmet Penney miał rację, stwierdzając w eseju z maja 2021 r Amerykański konserwatysta że „nie ma czegoś takiego jak bogate społeczeństwo ze słabą siecią elektryczną”. 

Osłabienie naszej sieci ma teraz znaczenie, ponieważ działacze klimatyczni forsują politykę, która jeszcze bardziej ją osłabi. Wiele największych i najbardziej wpływowych grup aktywistów w Ameryce, w tym Sierra Club, naciska na zamknięcie wszystkich generatorów węglowych i gazowych w kraju. Co więcej, grupy takie jak Rada Obrony Zasobów Naturalnych z powodzeniem nawoływały do ​​zamknięcia elektrowni jądrowych, w tym Indian Point Energy Center, które zostało przedwcześnie zamknięte w zeszłym roku. NRDC przewodziło także dążeniom do zamknięcia elektrowni jądrowej Diablo Canyon w Kalifornii, której zamknięcie ma się rozpocząć w 2024 r. Ponadto wiele z tych samych grup nacisku żąda, abyśmy w większym stopniu (lub wyłącznie) polegali na odnawialnych źródłach energii i „elektryzowali wszystko, ”, w tym przemysł i transport. To niezwykłe pytanie, biorąc pod uwagę, że sieć ma trudności z nadążeniem za popytem przy istniejącym obciążeniu. 

Co więcej, próba zelektryzowania wszystkiego byłaby katastrofą dla Amerykanów o niskich dochodach. Biedni ludzie zwykle mieszkają w domach, które nie są tak wydajne i solidne, jak te zajmowane przez bogatych. Częściej cierpią, a nawet umierają, podczas awarii prądu lub ekstremalnych warunków pogodowych. Nie stać ich na generatory ani systemy akumulatorów zapasowych, które, jak stwierdził mój przyjaciel K., kosztują około 12,000 130,000 dolarów lub więcej. Średni dochód gospodarstwa domowego klientów Generac wynosi około XNUMX XNUMX dolarów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż mediana w USA. 

Awaria naszej sieci energetycznej powinna wywołać dzwonek alarmowy w Waszyngtonie i wszystkich stolicach stanu w kraju. W odpowiedzi organy regulacyjne i decydenci powinni chronić nasze istniejące elektrownie jądrowe. Zanim zamkną się kolejne elektrownie węglowe, decydenci powinni mieć pewność, że zamknięcie nie zmniejszy niezawodności i odporności sieci. 

Jeśli Ameryka chce pozostać potęgą przemysłową i krajem, w którym rodziny o niskich i średnich dochodach mogą prosperować, musi mieć solidną sieć dostarczającą niedrogą, niezawodną i wytrzymałą energię elektryczną 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w tygodniu. Nie możemy w tym zakresie polegać na firmach Generac, Kohler ani innych producentach generatorów. Sieć elektryczna to nasz największy, najbardziej złożony i najważniejszy element infrastruktury. Ignorujemy to na własne ryzyko.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/robertbryce/2022/02/10/whats-good-for-generac-is-bad-for-america/