Co przyniesie przyszłość Cristiano Ronaldo w Manchesterze United?

Podczas gdy dramat przeciągającego się letniego okna transferowego, w którym spekulowano o odejściu Cristiano Ronaldo, dobiegł końca, jego występy na boisku nadal trafiają na nagłówki gazet.

Manchester United całkowicie zależał od bohaterskich bohaterów kapitana Portugalii w zeszłym sezonie w tej kompletnej katastrofie. Zawodnicy chowali się i byli tak pewni siebie, że wyglądali dziesięciokrotnie niżej od poprzedniego roku pod okiem Ole Gunnara Solskjaera, który dotarł do finału Ligi Europy.

Ronaldo przyszedł i był centralnym punktem zespołu. Na Old Trafford potrzebny był doświadczony zwycięzca, a historia jego powrotu zaczęła żyć własnym życiem. Manchester United mógł sobie pozwolić na słabą grę jako drużyna, co częściowo sprowadzało się do dostosowania Ronaldo, ale mógł wyjść z kłopotów ze względu na wrodzoną zdolność napastnika do wygrywania meczów w pojedynkę.

Fani Manchesteru United pogodzili się z pokazem Ronaldo w ciągu ostatniego roku, ponieważ było to potrzebne. W tym, co już było dla nich katastrofalnym sezonem, trzeba powiedzieć, że bez niego Czerwone Diabły walczyłyby o miejsce w środku tabeli.

Jednak od czasu przybycia Erika Ten Haga, który wpadł z nowymi pomysłami i znakomitym poczuciem coachingu, Ronaldo nie był traktowany tak, jak chciałby być.

Ronaldo natychmiast popchnął do wyjścia po zakończeniu sezonu, powołując się na powody, dla których Man United nie został zapisany do Ligi Mistrzów na nadchodzący sezon. Oczywiście portugalski środkowy napastnik wiedział o tym już na wiosnę, ale postanowił poczekać z paradą usług po Europie tuż przed sezonem.

Nie był to łatwy początek życia w Manchesterze United dla Ten Haga, który musiał stale zajmować się pytaniami o Ronaldo i jego przyszłość, ale holenderski menedżer przeszedł przez to i pomyślnie poradził sobie z pierwszym sezonem przedsezonowym.

Aż do ostatnich godzin okna transferowego Ronaldo i jego obóz nadal naciskali na strategię wyjścia. Wspomniano o wielu propozycjach pożyczek, głównie dlatego, że żaden klub w Europie nie zapłaciłby wygórowanych wynagrodzeń, jakie obecnie są w Manchesterze United – około 500,000 XNUMX funtów brutto tygodniowo.

Z nowym stylem gry Ten Haga, który kształtuje się na Old Trafford, Ronaldo nie jest tak ważny jak kiedyś. Choć oczywiście Ten Hag będzie nadal grał z nim w niektórych meczach, Ronaldo nie naciska z przodu, a jego ogólna gra zepsuła się w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Bardziej płynna trójka nabiera kształtów na Old Trafford dzięki rotacji Antony'ego, podpisanego latem przez Ten Haga z Ajaksu za 90 milionów funtów, Jadona Sancho, Anthony'ego Martiala i Marcusa Rashforda. Młoda gwiazdka Alejandro Garnarcho czeka na skrzydłach, a jedną z opcji jest również Antony Elanga.

Na początku sezonu stało się jasne, że Ten Hag chce, aby jego napastnicy wymieniali się między sobą i konsekwentnie naciskali. 37-letni Ronaldo, który w lutym skończy 38 lat, po prostu tego nie zaoferuje.

Ronaldo zawsze będzie gwarantował gole do pewnego stopnia i najprawdopodobniej strzeli nienawistnego w tym sezonie, jeśli zostanie rozegrany, ale kompromis dla tych krótkoterminowych goli nie jest wart ulegania Ronaldo i powodowania opóźnienia w nowej filozofii Ten Hag.

Gdyby Manchester United był sprytny, zerwałby stosunki z Ronaldo w styczniu i szukał na europejskim rynku młodszego napastnika, który w tym sezonie może odegrać niewielką rolę Portugalczyka.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/liamcanning/2022/09/26/what-does-the-future-hold-for-cristiano-ronaldo-at-manchester-united/