Czym są „obozy filtracyjne” Putina i dlaczego ich dotyczą?

Dziesięć miesięcy wojny Putina na Ukrainie było świadkiem litanii okrucieństw, w tym doraźnych egzekucji, bezprawnego odosobnienia, tortur, złego traktowania, gwałtów i innej przemocy seksualnej, przymusowych przesiedleń ludzi, usuwania dzieci i nielegalnych adopcji. Te okrucieństwa spełniają prawne definicje zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych oraz poważnego ryzyka ludobójstwa i podżegania do ludobójstwa. W ostatnich miesiącach w centrum uwagi znalazł się jeszcze jeden aspekt okrucieństw, kwestia tak zwanych „obozów filtracyjnych”.

Czym są obozy filtracyjne?

Podczas posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ 7 września 2022 r. Ilze Brands Kehris, zastępca sekretarza generalnego ds. praw człowieka, określiła obozy filtracyjne jako „system kontroli bezpieczeństwa i gromadzenia danych osobowych. Osoby poddawane filtracji obejmują osoby opuszczające obszary trwających lub niedawnych działań wojennych oraz osoby przebywające lub przemieszczające się przez terytorium kontrolowane przez rosyjskie siły zbrojne i stowarzyszone grupy zbrojne”. Ambasador Thomas-Greenfield, przedstawiciel Stanów Zjednoczonych Ameryki przy ONZ, wyjaśnił, że: obozy filtracyjne to specjalne miejsca, w których „rosyjskie władze lub pełnomocnicy przeszukują, przesłuchują, zmuszają i podobno czasami torturują podmioty”. Jednak, jak dodała, „te horrory nie ograniczają się do utworzonych ośrodków. Filtracja może również wystąpić w punktach kontrolnych, rutynowych postojach lub na ulicy”. Według ambasadora Thomasa-Greenfielda „operacje te mają na celu identyfikację osób, które Rosja uważa za niewystarczająco podporządkowane lub kompatybilne z jej kontrolą. (…) Jedna z naocznych świadków powiedziała, że ​​słyszała, jak rosyjski żołnierz mówił „zastrzeliłem co najmniej 10 osób”, które nie przeszły filtracji”.

Biuro Wysokiego Komisarza Praw Człowieka (OHCHR) wskazał, że obozy filtracyjne są powszechnym miejscem rażących naruszeń praw człowieka, w tym prawa do wolności, bezpieczeństwa osobistego i prywatności. OHCHR udokumentowane że takie filtry obejmują „rewizje osobiste, czasami obejmujące wymuszoną nagość, oraz szczegółowe przesłuchania dotyczące pochodzenia osobistego, więzów rodzinnych, poglądów politycznych i przynależności danej osoby. Badali rzeczy osobiste, w tym urządzenia mobilne, i zbierali dane osobowe, zdjęcia i odciski palców. W niektórych przypadkach oczekujący na filtrację spędzali noce w pojazdach lub w niewyposażonych i przepełnionych pomieszczeniach, czasami bez odpowiedniego dostępu do żywności, wody czy urządzeń sanitarnych. Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni, że kobiety i dziewczęta są narażone na wykorzystywanie seksualne podczas procedur filtracyjnych”.

Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ we wrześniu 2022 r. p. Oleksandra Drik, Koordynator ds. współpracy międzynarodowej, Centrum Wolności Obywatelskich, cytowane kilka przypadków filtracji. Jeden młody mężczyzna, Taras Tselenchenko, 21 lat z Mariupola, i jego 80-letnia babcia zostali dwukrotnie poddani procesowi filtracji. „Został pobrany odciski palców, sfotografowany, przesłuchany i poddany psychologicznej presji podczas przesłuchania przez byłego członka ukraińskiego wojska, wraz z Rosjaninem ubranym po cywilnemu i trzymającym w rękach kij baseballowy”. 17-letnia Marya Vychenko została poddana filtracji w obozie w Mangusz. Oprócz zwykłej procedury upokarzającej „była również molestowana seksualnie podczas przesłuchania, ale oszczędzono jej przemocy, ponieważ rosyjscy żołnierze nie uważali jej za wystarczająco ładną. „Może następna będzie ładniejsza” – powiedzieli jej.

Ci, którzy nie przejdą filtracji, mogą być przetrzymywani w obozach filtracyjnych na miesiące. Stamtąd mogą być wysyłani do aresztów lub więzień na terytoriach okupowanych lub w Rosji. Ocalały, 16-letni Wadym Buriak, zeznawał że „musiał mieszkać w celi więziennej bez nawet działającej toalety. Niemal codziennie słyszał i widział tortury ukraińskich jeńców wojennych, a potem był zmuszany do czyszczenia krwi w salach tortur”.

Raporty sugerują, że władze rosyjskie przesłuchały, zatrzymały i przymusowo deportowały od 900,000 1.6 do 2014 miliona obywateli Ukrainy z ich domów do Rosji. Jest to przestępczość systematyczna, planowa i zorganizowana. Takie obozy filtracyjne nie są nowością. Rzeczywiście, Rosja używa ich na terytoriach okupowanych od czasu inwazji na Ukrainę w XNUMX roku.

Ponieważ gromadzone i przechowywane są dowody rażących naruszeń praw człowieka, szczególną uwagę należy zwrócić na sytuację w obozach filtracyjnych i na to, co dzieje się z osobami tam przetwarzanymi.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/ewelinaochab/2022/10/30/what-are-putins-filtration-camps-and-why-are-they-concerning/