WeChat: inny chiński koń trojański

Pęd rośnie za ustawą w Kongresie, aby zrobić to, o co walczyliśmy w tej kolumnie na blisko dwa lata, czyli zakazanie chińskiej aplikacji społecznościowej TikTok. Jest to aplikacja, którą niektórzy nazywają chińskim „końem trojańskim” do wprowadzania kontroli Pekinu nad danymi, sercami i umysłami użytkowników z USA. W tym samym czasie inne chińskie media społecznościowe Koń trojański, WeChat i jego firma macierzysta Tencent, cieszą się dużo mniejszym zainteresowaniem.

Kiedy administracja Trumpa zakazała TikTok na rynkach amerykańskich w 2020 r. – zakaz, który zablokował sędzia federalny, a następnie administracja Bidena cofnęła – rozporządzenie wykonawcze obejmowało inną chińską aplikację społecznościową, WeChat. Chociaż nie jest tak groźny psychologicznie jak aplikacja TikTok z inwazyjnymi algorytmami ByteDance, WeChat może stanowić jeszcze większe zagrożenie z punktu widzenia, który od samego początku zaniepokoił urzędników państwowych, jako aplikacja, która daje chińskiemu rządowi bezpośredni dostęp do danych użytkowników w USA .

WeChat to największa na świecie aplikacja do przesyłania wiadomości, z ponad 1.2 miliarda użytkowników na całym świecie, z których prawie wszyscy mieszkają w Chinach. Chińscy obywatele używają go tak, jak Amerykanie używają wiadomości tekstowych, oprócz płacenia za niektóre usługi online. Jest to jeden z niewielu chińskich mediów społecznościowych, który działa zarówno w Chinach, jak i poza nimi (na przykład TikTok zapewnia użytkownikom zagranicznym inną usługę niż sami Chińczycy). A użytkownicy w Chinach rozumieją, że rząd monitoruje każde słowo i obraz, które wypowiadają lub publikują na WeChat – i że rząd cenzuruje to, co mu się nie podoba.

W 2020 roku grupa badawcza Citizen Lab z siedzibą w Toronto znalazłem to WeChat narzuca automatyczną cenzurę obrazów czatu w czasie rzeczywistym poprzez połączenie rozpoznawania tekstu, rozpoznawania wizualnego i wykrywania duplikatów plików. Gdy WeChat wykryje obraz podlegający ograniczeniom, natychmiast blokuje wszystkim użytkownikom możliwość wysłania tego obrazu.

Zostało to staranowane do domu 13 października, dwa dni przed 20. Kongresem Partii Komunistycznej, protestujący zawiesili transparenty na wiadukcie w Pekinie z napisem: „Powiedz nie testowi Covid, tak jedzeniu. Nie dla blokady, tak dla wolności” i „Strajkuj, usuń dyktatora i zdrajcę narodowego Xi Jinpinga”.

Według MIT Technology Review, podobnie jak inna chińska aplikacja społecznościowa Weibo, WeChat natychmiast ograniczył wyszukiwanie treści użytkowników, które zawierały słowa takie jak „Pekin”, „most” i „odważny”. Użytkownicy WeChat szybko zorientowali się, że jeśli ośmielą się opublikować choćby jedno zdjęcie z wydarzenia – nawet na prywatnym czacie grupowym – zostaną narażeni na permanentny ban.

Bycie zablokowanym w WeChat to nie żart. Oznacza to stanie się cyfrowym „nie-osobą”, z zablokowanym dostępem do usług cyfrowych powiązanych z ich kontami, od kodów QR dotyczących zdrowia po subskrypcje online. Stanie się cyfrową „osobą” z nowym kontem może zająć dni, a nawet tygodnie – to znaczy, jeśli rząd zezwoli na przywrócenie.

Mimo to cenzura to tylko jeden z problemów związanych z WeChat. Chociaż aplikacja edytuje treści tylko od użytkowników z numerami telefonów z Chin kontynentalnych, jej nadzór jest dalekosiężny.

Obejmuje to chińskich użytkowników mieszkających w Stanach Zjednoczonych, takich jak studenci i posiadacze wiz. Obecnie w Australii jest około 600,000 1.3 abonentów WeChat, 1.5 miliona w Wielkiej Brytanii i XNUMX miliona w Stanach Zjednoczonych. Większość używa WeChat do niewinnych celów, takich jak utrzymywanie kontaktu z przyjaciółmi i rodziną w domu, ale fakt, że rząd ma dostęp do ich lokalizacji i innych danych osobowych za pośrednictwem różnych tylnych drzwi umożliwiających stronom trzecim odczytywanie wysyłanych i odbieranych wiadomości, oznacza, że ​​chiński obywatel mieszkający za granicą staje się tajną służbą szpiegowską dla Pekinu, czy tego chce, czy nie.

Informacje zbierane przez aplikację od ponad miliarda użytkowników są kontrolowane przez firmę macierzystą Tencent. Tencent był In kłopoty z chińskim rządem wcześniej, za powolne wdrażanie swoich nakazów. W dzisiejszych czasach, jeśli władze chcą określonych danych z WeChat, otrzymają je, w tym wszelkie dane pochodzące z USA

WeChat próbował obejść ten problem, wskazując, że jego serwery znajdują się poza Chinami kontynentalnymi. W rzeczywistości wszystkie dane użytkowników trafiają na serwery w Hongkongu; gdzie zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego w Hongkongu oczekuje się, że serwery danych będą przestrzegać poleceń Pekinu, tak jak robią to na kontynencie. Krótko mówiąc, jest to rozróżnienie bez różnicy.

Ponadto niektórzy badacze sugerowali, że aplikacje WeChat mogą zawierać oprogramowanie szpiegujące, które może być potajemnie przekazywane użytkownikom spoza Chin za pośrednictwem smartfonów z zainstalowanym WeChat.

Podsumowując, prawda o WeChat maluje alarmujący obraz poważnego zagrożenia bezpieczeństwa, a także złowrogi sposób, w jaki Komunistyczna Partia Chin może monitorować swoich obywateli za granicą i utrzymywać ich w linii ideologicznej.

Podobnie jak w przypadku TikTok, czas wezwać WeChat i odciąć media społecznościowe. Kompleksowy zakaz WeChat nie tylko zapobiegnie przedostawaniu się danych o Amerykanach w ręce Pekinu, ale także uwolni Chińczyków mieszkających tutaj od żelaznego buta prezydenta Xi w mediach społecznościowych.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/arthurherman/2023/02/03/wechat-chinas-other-trojan-horse/