Wall Street do Jerome'a ​​Powella: Nie wierzymy ci

Czy chcesz dobre wieści o Rezerwie Federalnej i jej prezesie Jerome Powellu, inne dobre wieści… czy złe wieści?

Zacznijmy od pierwszej dobrej wiadomości. Powell i jego koledzy z komitetu Fed właśnie podnieśli krótkoterminowe stopy procentowe o kolejne 0.25 punktu procentowego do 4.75 proc., co oznacza, że ​​emeryci i inni oszczędzający uzyskują najlepsze stopy oszczędności od pokolenia. Możesz nawet zablokować tę stopę procentową 4.75% nawet przez pięć lat za pośrednictwem niektórych bankowych płyt CD. Może nawet lepiej, możesz zablokować stopy procentowe inflacji (niezależnie od tego, jaka ona będzie) plus 1.6% rocznie przez trzy lata, a inflacja (jw.) plus prawie 1.5% rocznie przez 25 lat, poprzez obligacje skarbowe chronione przed inflacją . (Twój korespondent jest właścicielem niektórych z tych długoterminowych obligacji TIPS — więcej na ten temat poniżej).

Drugą dobrą wiadomością jest to, że według Wall Street Powell właśnie ogłosił, że znowu nadeszły szczęśliwe dni.

Indeks S&P 500
SPX,
+ 1.05%

podskoczył o 1% w związku z komunikatem Fed i konferencją prasową Powella. Bardziej niestabilny Russell 2000
RYKOWISKO,
+ 1.49%

indeks małych spółek i zaawansowany technologicznie Nasdaq Composite
KOMP,
+ 2.00%

oba podskoczyły o 2%. Nawet bitcoiny
BTCUSD,
+ 0.89%

wzrosła o 2%. Handlowcy zaczęli kreślić koniec podwyżek stóp procentowych, a nawet cięć Rezerwy Federalnej. Rynki pieniężne dają obecnie 60% szans, że do jesieni stopy Fed będą niższe niż obecnie.

Mam wrażenie, że znowu jest rok 2019.

Teraz nieco mniej dobra wiadomość. Żadna z tych euforii na Wall Street nie wydawała się odzwierciedlać tego, co faktycznie powiedział Powell podczas swojej konferencji prasowej.

Powell przewidział więcej problemów w przyszłości, ostrzegł, że wolałby podnieść stopy procentowe zbyt wysoko na zbyt długo, niż ryzykować zbyt szybkie ich obniżenie, i powiedział, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby stopy procentowe zostały obniżone w tym roku. Bardzo jasno dał do zrozumienia, że ​​raczej popełni błąd po stronie bycia zbyt jastrzębim, niż ryzykuje, że będzie zbyt gołębi.

Rzeczywisty cytat, w odpowiedzi na pytanie prasowe: „Nadal uważam, że bardzo trudno jest nim zarządzać ryzyko, że zrobimy za mało i okaże się za 6 lub 12 miesięcy, że byliśmy blisko, ale nie wykonaliśmy zadania, inflacja wraca i musimy wrócić, a teraz naprawdę musisz się martwić o oczekiwania niezakotwiczony i tyle. Jest to bardzo trudne ryzyko do zarządzania. Podczas gdy… oczywiście nie mamy motywacji ani chęci do nadmiernego zacieśniania, ale jeśli czujemy, że posunęliśmy się za daleko i inflacja spada szybciej niż się spodziewamy, mamy narzędzia, które by na to pozwoliły”. (Moja kursywa.)

Jeśli to nie było stwierdzenie: „Wolałbym za dużo podbijać przez zbyt długi czas, niż ryzykować zbyt wczesne cięcie”, to z pewnością tak brzmiało.

Powell dodał: „Przywrócenie stabilności cen jest niezbędne… naszym zadaniem jest przywrócenie stabilności cen i osiągnięcie 2% inflacji z korzyścią dla amerykańskiego społeczeństwa… i jesteśmy mocno zdecydowani, że wykonamy to zadanie”.

Tymczasem Powell powiedział, że jak dotąd inflacja tak naprawdę zaczęła spadać dopiero w sektorze towarów. Nawet się nie zaczęło w obszarze „usług pozamieszkaniowych”, które stanowiły mniej więcej połowę całego koszyka cen konsumpcyjnych, który obserwuje. Przewiduje „ciągłe podwyżki” stóp procentowych nawet od obecnych poziomów.

I dopóki gospodarka będzie działać zgodnie z obecnymi prognozami do końca roku, powiedział, „nie będzie właściwe obniżanie stóp w tym roku, poluzowanie polityki w tym roku”.

Obserwując reakcję Wall Street na komentarze Powella, drapałem się po głowie i myślałem o braciach Marx. Z moimi przeprosinami dla Chico: komu uwierzysz, mnie czy własnym uszom?

Tymczasem, jeśli chodzi o długoterminowe WSKAZÓWKI: ci z nas, którzy kupują 20- lub 30-letnie obligacje skarbowe zabezpieczone przed inflacją, obecnie zabezpieczają gwarantowaną długoterminową stopę procentową w wysokości od 1.4% do 1.5% rocznie plus inflacja, cokolwiek to się okaże. Czasami w przeszłości można było uzyskać znacznie lepszy długoterminowy zwrot, nawet z obligacji TIPS. Ale według standardów z ostatniej dekady te stawki to przesada. Jeszcze rok temu wskaźniki te były właściwie ujemne.

Korzystając z danych ze szkoły biznesu Stern na Uniwersytecie Nowojorskim, przeprowadziłem kilka obliczeń. W skrócie: biorąc pod uwagę średnie oprocentowanie obligacji skarbowych i inflację od czasów II wojny światowej, obecne stopy zwrotu TIPS wyglądają rozsądnie, jeśli nie spektakularnie. Same obligacje TIPS istnieją dopiero od późnych lat 1990., ale zwykłe (nieskorygowane o inflację) obligacje skarbowe oczywiście sięgają znacznie dalej. Od 1945 roku ktoś, kto posiada zwykłe 10-letnie Skarby, zarabia, średnio, o inflacji plus 1.5% do 1.6% rocznie.

Ale Joachim Klement, powiernik CFA Institute Research Foundation i strateg w firmie inwestycyjnej Liberum, mówi, że świat się zmienia. Jego zdaniem długoterminowe stopy procentowe spadają. To nie jest nowość: Według badań Banku Anglii trwa to od ośmiu wieków.

„Rzeczywiste stopy zwrotu na poziomie 1.5% są dziś bardzo atrakcyjne”, mówi mi. „Wiemy, że realne zyski spadają od stuleci, ponieważ rynki stają się bardziej wydajne, a realny wzrost spada z powodu zmian demograficznych i innych czynników. Oznacza to, że każdego roku realne zyski spadają nieco bardziej, a średnia w ciągu najbliższych 10 lub 30 lat prawdopodobnie będzie niższa niż 1.5%. Patrząc w przyszłość, TIPS są obecnie wyceniane jako okazja i zapewniają bezpieczny dochód, w 100% chroniony przed inflacją i poparty pełną wiarą i kredytem rządu Stanów Zjednoczonych”.

Tymczasem rynki obligacji obstawiają jednocześnie, że Jerome Powell wygra walkę z inflacją, jednocześnie nie wierząc mu, gdy mówi, że zrobi wszystko, co trzeba.

Zrób z tego co zechcesz. Brak konieczności przejmowania się zbytnio tym, co mówi rynek obligacji, to kolejny powód, dla którego generalnie wolę obligacje skarbowe zabezpieczone przed inflacją od zwykłych.

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/wall-street-to-jerome-powell-we-dont-believe-you-11675298311?siteid=yhoof2&yptr=yahoo