Podnosząca na duchu indywidualność to duma i radość muzyka Taylora Bennetta

Taylora Bennetta nie tylko mówi o podnoszeniu na duchu indywidualności, on według niej żyje. 26-letni artysta muzyczny, który jest młodszym bratem Chance the Rapper, ujawnił się jako biseksualny w 2017 roku i dziś czuje się bardziej niż kiedykolwiek na siłach, aby przeciwstawiać się stereotypom i promować pozytywny dyskurs.

Pasję Bennetta do celebrowania naszych różnic można odnaleźć w niemal każdym aspekcie jego życia osobistego i zawodowego: w tekstach piosenek na jego nowym albumie: Nadejście wieku; w sposobie, w jaki dyskutuje z fanami na koncertach i w Internecie; oraz podczas jego obecnej trasy koncertowej Be Yourself, podczas której współpracował Champion odzież sportowa do kolekcji niestandardowych towarów.

„Uwielbiam wspierać zespoły i artystów, zwłaszcza jeśli czuję, że to, co produkują, ma pozytywne przesłanie. Ale nigdy nie byłem fanem noszenia czyjejś twarzy na koszulce. Pomyślałem więc: Jaki rodzaj towaru mogę stworzyć, stając się billboardem pozytywnego nastawienia, a nie billboardem dla mnie” – mówi.

„I to był początek Be Yourself, który przekształcił się w coś znacznie większego niż Taylor Bennett. Jest tak wiele miejsc, do których możesz dzisiaj pójść i poczuć, że nie pasujesz. Chcę stworzyć środowisko, do którego możesz przyjść, dowiedzieć się, kim jesteś i się rozwijać.

Bennett, będący obecnie ojcem dwójki dzieci, który podobnie jak jego brat pozostał niezależny od konstrukcji dużej wytwórni płytowej, twierdzi, że własna droga do samopoznania nabrała tempa, gdy ponad dziesięć lat temu zaczął tworzyć muzykę.

„W miarę jak dorastałam, zdałam sobie sprawę, jak wiele osób dotykałam, żyjąc własnym życiem, niezależnie od tego, czy ujawniało się to jako jawnie biseksualna, czy też mówiła o systematycznym rasizmie lub prawach LGBTQ+. Zawsze chciałem być najbardziej autentyczną wersją siebie, jaką mogłem być, ale teraz naprawdę wiem, że ludzie potrzebują kogoś, kto powie: „To w porządku być mną” – mówi mieszkaniec Chicago, który wystąpi w niedzielę, 5 czerwca podczas Duma WeHo weekend w Los Angeles.

Jego pragnienie autentycznego życia ostatecznie doprowadziło Bennetta do decyzji o ujawnieniu się. Było to posunięcie, które, jak twierdzi, „nie było wówczas wcale wygodne”, ale teraz postrzega je jako przemieniające.

„Tego dnia w 2017 roku podjęłam decyzję, że nie chcę już tak żyć. Miałem już 21 lat i pomyślałem: A co, jeśli przestanę martwić się tym, co inni ludzie chcą usłyszeć i co inni chcą powiedzieć, i zacznę myśleć o tym, czego chce Taylor” – mówi.

„Technologia zmieniła sposób, w jaki wszystko się porusza. Kiedy po raz pierwszy oznajmiłam, że jestem otwarcie biseksualna, zrobiłam to na Twitterze. Miałem wrażenie, że wszyscy widzą, że opublikowałem swoje oświadczenie, ale wtedy mogłem po prostu zamknąć laptopa. Ale oczywiście wiemy, że media społecznościowe nie tak działają. Kiedy coś publikujesz, chcesz zobaczyć, co ludzie mają do powiedzenia. Byłem zdenerwowany, ale nigdy nie zapomnę, że to miłość i wsparcie, jakie otrzymałem od ludzi w Internecie, sprawiły, że powiedziałem: „Nie tylko mogę to zrobić, ale muszę to zrobić” – mówi.

„To był mój moment, to była moja przestrzeń, w której mogłam poczuć się komfortowo ze swoją osobą. Moje zdanie zaczęło się zmieniać. Lepiej jadłam, lepiej spałam, lepiej ćwiczyłam. Wyrastałem na kogoś, kim chciałem być.

Teraz Bennett chce to spłacić dalej. Jego pasją jest pomaganie każdemu, kto może celebrować swoją wyjątkowość, a także otwierać umysły i serca na akceptację innych.

„Chcę tam wyjść i powiedzieć: uwielbiam twoją opinię, szanuję twoją opinię, ale to twoja opinia. I nie tylko nie zmieni to mojego, ale możemy porozmawiać i prawdopodobnie znaleźć wzajemne zrozumienie. Myślę, że to jest klucz do muzyki i to jest powód, dla którego tworzę muzykę – aby łączyć ludzi w rozmowie.

Jego dążenie do otwierania dróg dialogu i zrozumienia pojawia się w momencie, gdy rozmowa na temat zdrowia psychicznego nigdy nie była tak pilna. Według 3M nowy, piąty coroczny Indeks Stanu Nauki, rozwiązania dotyczące zdrowia psychicznego znalazły się na trzecim miejscu wśród postępów w opiece zdrowotnej, które Amerykanie najbardziej chcą, aby nauka traktowała priorytetowo, plasując się za jedynie chorobami przewlekłymi i leczeniem raka.

„Doszedłem do punktu, w którym tworzę muzykę nie tylko dla siebie, ale także po to, aby inspirować innych. Często, jeśli widzisz przygnębiające rzeczy w mediach społecznościowych, powoduje to zamieszanie w Twojej psychice. Ale zacząłem zdawać sobie sprawę, że jedyne, co mogę zrobić, to nadal być sobą i doskonalić się. Zacząłem więc więcej spać, zacząłem więcej czytać, zacząłem prowadzić więcej badań, co zainspirowało cały projekt” – mówi Bennett o Be Yourself.

„Ten projekt jest inny i bardzo pozytywny. Nie wierzę, że ludzie lubią wpadać w depresję, nie sądzę, że ludzie lubią być agresywni, nie sądzę, że ludzie lubią być smutni. Ale wierzę, że kiedy myślą, że to jedyna rzecz reklamowana jako fajna, stają się czymś, czego stają się częścią” – mówi.

„Moją największą nadzieją jest to, że zapewnię ludziom środowisko do wyrażania siebie. Chcę nadal rozpowszechniać przesłanie i być częścią szerszego obrazu, aby ludzie zawsze wiedzieli, czy chcą opcji pozytywnego nastawienia, jestem tutaj”.

Hollywood & Mind to cykliczna kolumna, która żyje na styku rozrywki i dobrego samopoczucia i zawiera wywiady z muzykami, aktorami, postaciami sportowymi i innymi wpływowymi osobami kulturalnymi, które podnoszą poziom rozmowy i działania na temat zdrowia psychicznego.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/cathyolson/2022/06/01/hollywood–mind-uplifting-individuality-is-musician-taylor-bennetts-pride-and-joy/