Siły ukraińskie zbombardowały rosyjskich najemników za pomocą rakiet

„Fotobomba” odnosi się do sytuacji, w której nieznajomy wstawia się na zdjęcie, aby zrobić żarty podmiotom. Ale ostatnio ukraińskie wojska praktykowały bardziej dosłowny rodzaj fotobombardowania, dodając precyzyjnie naprowadzaną amunicję do tematów rosyjskich obrazów propagandowych.

9 sierpnia kanały Telegrama powiązane z rosyjską grupą najemników Wagnera zamieściły zdjęcia przedstawiające wizytę właściciela grupy, oligarchy Jewgienija Prigożyna, w budynku centrali w Popasnej we wschodniej Ukrainie.

Zespół medialny Wagnera wnikliwie opublikował zdjęcia ujawniające wiele szczegółów budynku i jego otoczenia – nawet w tym tablicę z adresem ulicy widoczną w lewym górnym rogu jednego ze zdjęć.

W miarę jak rosyjskie jednostki wojskowe stają się coraz bardziej nieskuteczne w walce z powodu strat, rezygnacji i ogólnego wyczerpania, najemnicy wagnera wyszli na czoło rosyjskich operacji ofensywnych na Ukrainie, w tym zdobycia Popasny na początku maja. Zdjęcia przedstawiające okaleczone ciało i odcięte ręce oraz głowę ukraińskiego jeńca wojennego zamontowane na słupach w pobliżu centrum miasta Popasna zostały opublikowany w sierpniu.

Coraz większej liczbie jednostek rosyjskich brakuje wyszkolenia i motywacji do zajmowania bronionych pozycji w walce wręcz, więc najemnicy z sieci Wagnera, regionalne jednostki ochotnicze i kilka innych formacji specjalistycznych służyli jako oddziały uderzeniowe i ucierpieli. odpowiednio duże straty. Ale ofiary Wagnera nie są liczone jako rosyjskie wojsko straty i mogą zostać zmiecione pod dywan dzięki umowom o zachowaniu poufności związanym z dużymi płatnościami dla rodzin zmarłego.

Niemniej jednak skuteczne upublicznienie adresu siedziby Wagnera było ciekawym wyborem, biorąc pod uwagę, że Ukraina robiła rzucające się w oczy i efektywne wykorzystanie of Rakiety M31 wystrzeliwane przez systemy HIMARS nowo dostarczone przez USA Są one zaprojektowane tak, aby precyzyjnie określać określone współrzędne GPS.

W niedzielę, 14 sierpnia, powiązane z Wagnerem konto Telegrama Reverse Side Of The Medal zamieściło zdjęcie pokazujące, że budynek odwiedzany przez Prigożyna został zniszczony przez atak. Posty rosyjskiego Telegramu wskazywały na ciężkie straty i że atak "prawdopodobnie" pochodzi z systemu HIMARS.

Gdy relacje Wagnera wybuchły oskarżeniem o kompromitujące zdjęcia, oryginalny post został usunięty, zbyt późno, aby zapobiec ich szerszemu rozpowszechnianiu. W rzeczywistości brak bezpieczeństwa operacyjnego zawarty w zdjęciach z wizyty Prigożyna wydawał się tak bezczelny, że niektórzy analitycy zastanawiałem się gdyby były częścią skomplikowanego oszustwa.

Nie był to jednak pierwszy przypadek, kiedy słabe rosyjskie bezpieczeństwo operacyjne związane z materiałami propagandowymi mogło skutkować śmiertelnymi precyzyjnymi atakami na siły rosyjskie.

W maju rosyjski reporter wojenny Sasha Kots sfilmował potężny moździerz oblężniczy 2S4 ukryty w pobliżu opuszczonej fabryki, gdy miotał pociskami w siły ukraińskie w Siewierodoniecku. Kilka dni później Ukraina odnotowała zniszczenie 2S4 w pobliżu fabryki, ponieważ szczegółowo opisane w tym wcześniejszym artykule.


Szef kuchni Putina i najemnik milionera

Po ataku rosyjski ekspert wojskowy Rob Lee zauważyć zgłoszone przez rosyjskie konta w mediach społecznościowych „łagodna panika” że miejsce pobytu Jewgienija Prigożyna było nieznane, obawiając się, że mógł zostać ranny lub zabity wewnątrz budynku.

Jednak, jak donosi Lee, wiele rosyjskich źródeł twierdziło później, że Prigozhin żyje, nie wyjaśniając jego lokalizacji.

Znany jako „kucharz Putina” ze względu na swoją działalność restauratora i dostawcy żywności, Prigozhin jest także głównym finansistą i dyrektorem wykonawczym Wagner Group. Ta sieć prywatnych firm najemniczych jest rozlokowana na całym świecie, służąc jako zaprzeczalne i niepotrzebne rozszerzenie polityki zagranicznej Kremla. Kompanie najemników są technicznie nielegalne w Rosji, więc istnienie grupy nie jest oficjalnie uznawane pomimo jej znaczącej obecności w miejscach od Ukrainy po Mozambik i Wenezuelę.

Prigożyn rządzi siecią najemników z partnerem Dmitrijem Uktinem, dowódcą wojskowym i założycielem operacyjnym – byłym podpułkownikiem rosyjskiej agencji wywiadu wojskowego GRU, najwyraźniej o neonazistowskich tendencjach (stąd nazwa grupy od nazwiska niemieckiego kompozytora preferowanego przez Hitlera).

Sam Prigożyn jest również poszukiwany przez FBI za jego rolę w finansowaniu i kierowaniu Internetową Agencją Badawczą, internetową armią trolli, która ingerował w wybory w USA w 2016 r. poprzez dezinformację i zorganizowany trolling wzmocnić kandydaturę Donalda Trumpa, który był postrzegany jako bardziej przychylny Moskwie.

Co więcej, w 2018 r. przechwycone przez amerykański wywiad Prigozhin powiedział syryjskiemu rządowi, że ma pozwolenie od Moskwy na użycie „szybkich i silnych środków” w celu dostarczenia „dobrej niespodzianki” w dniach 7-9 lutego.

To najwyraźniej odnosiło się do an atak rozpoczęty 7 lutego przez siły syryjskie i wagnerowskie na polu naftowym w pobliżu Deir es-Zor, bronionym przez kurdyjskie milicje i amerykańskie siły specjalne, którego zdobycie upoważniałoby rosyjskich najemników do 25% cięcia zysków.

Jednak amerykańskie samoloty bojowe i artyleria rozbiły nacierające siły, zabijanie co najmniej dziesiątek a według niektórych relacji ponad stu najemników wagnerowskich.

Strajk na kwaterę główną Wagnera w Popasnej prawdopodobnie wpłynie na działalność grupy na Ukrainie. Niemniej jednak sieć najemników pozostanie kluczowym wzmocnieniem wyczerpanych regularnych sił Rosji, z których tylko malejąca część po półrocznej wojnie szlifierskiej jest zdolna do ofensywnych operacji manewrowych.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/sebastienroblin/2022/08/15/ukrainian-forces-photobombed-russian-mercenaries-with-rockets/