Ukraińskie gigantyczne haubice mają problem. Ogromne działa Rosji są szybsze.

Siedem lat temu zdesperowana armia ukraińska – bezlitośnie atakowana przez rosyjską artylerię na linii frontu w kontrolowanym przez separatystów regionie Donbasu – otworzyła stare magazyny i wyciągnęła garść gigantycznych, byłych sowieckich armat.

Dziś samobieżne haubice 2S7 z otwartymi lufami o średnicy 203 milimetrów są zdecydowanie najpotężniejszymi działami na ukraińskiej służbie. Mogą strzelać na odległość 30 mil, wyprzedzając większość innych artylerii rurowych w Donbasie i okolicach.

Jednak ukraińscy strzelcy mają problem, ponieważ ogromne siły rosyjskie – 100,000 1,200 żołnierzy i 2 czołgów – gromadzą się tuż za granicą rosyjsko-ukraińską. Armia rosyjska ma własne 7S2. Są nowocześniejsze niż ukraińskie 7SXNUMX i są podłączone do szybszego systemu kierowania ogniem.

W walce typu gun-on-gun rosyjskie 2S7 są niewątpliwie lepsze.

2S7 nie że stary jak na standardy artylerii. Gąsienicowa haubica z otwartym kadłubem i towarzyszący jej pojazd wsparcia weszły do ​​służby w armii radzieckiej w 1976 roku. Ten typ brał udział w walkach w Afganistanie w latach 1980. XX wieku i wojnach czeczeńskich w latach 90.

Rosjanie ostatecznie umieścili w magazynie wiele ze swoich około 300 egzemplarzy 2S7. Ukraińcy zrobili to samo z około 100 2S7, które odziedziczyli od Związku Radzieckiego. Choć działo kal. 203 milimetrów potrafi dać się we znaki, jest też ciężkie, wolno strzelające, trudne do utrzymania i boleśnie głośne dla 14-osobowej załogi.

Nie bez powodu armia amerykańska w latach 1990. całkowicie wycofała z użytku swoje 110-milimetrowe haubice M-203.

Jednak walki w Donbasie, które rozpoczęły się w 2014 roku, zmusiły armię ukraińską do reaktywacji wielu starszego sprzętu. Wojsko wyciągnęło z magazynów co najmniej 13 egzemplarzy 2S7 i wysłało je do remontu do Zakładów Remontowych Szepietówka w Równem.

Gigantyczne działa mogą strzelać dalej niż większość dział w arsenałach separatystów i Rosji, co daje im przewagę w walkach przeciwbaterii, gdzie artyleria po obu stronach bitwy strzela do siebie. Europejscy obserwatorzy uzbrojenia zauważyli kilka 2S7 po kijowskiej stronie konfliktu w Donbasie. Haubice są wyraźnie widoczne na powyższym filmie przedstawiającym ćwiczenia armii ukraińskiej w 2016 roku.

Ukraińscy strzelcy mają problem. Rosjanie nadal mają własne 2S7. A dzięki wyrafinowanemu systemowi kierowania ogniem, który Rosjanie opracowali w ostatnich latach, potrafią strzelać szybciej i dokładniej niż ukraińskie działa. System ten łączy drony, naziemne radary i elektroniczne podsłuchiwacze do wykrywania celów i badania łączy radiowych w celu przekazywania współrzędnych do dział.

Podczas brutalnych walk o miasto Debalcewe na początku 2015 roku rosyjskie 2S7 i inne duże działa uderzyły w ukraińskie wojska. „Ukraińcy twierdzili, że za każdą wystrzeloną salwę otrzymywali w zamian od 10 do 15 salw” – zauważył Small Wars Journal. „W trakcie bitwy pojawiło się wiele relacji o ukraińskich żołnierzach, którzy byli celem artylerii zaledwie kilka sekund po wykryciu ich przez [bezzałogowy statek powietrzny] lub po skorzystaniu z telefonów komórkowych”.

Rosjanie polubili 2S7. Program modernizacji 60 dział, polegający na dodaniu nowej elektroniki cyfrowej i innych udoskonaleń, zakończył się w ubiegłym roku. W 2017 roku Kreml rozpoczął odbudowę nieistniejących już brygad ciężkiej artylerii do obsługi zmodernizowanych 2S7.

Armia rosyjska ma obecnie więcej i lepszych 2S7 niż Ukraińcy – oprócz tego, że może pochwalić się znacznie lepszym ogólnym systemem kierowania ogniem. Można śmiało założyć, że jeśli Rosjanie przesuną się na zachód i rozszerzą wojnę na Ukrainie, ich ogromne haubice pójdą w ich ślady.

Nie jest jasne, czy wielka broń Ukraińców może ich powstrzymać.

Obserwuj mnie na TwitterTwój koszyk moja witryna internetowa lub inne moje prace tutaj. Wyślij mi bezpieczną wskazówkę

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/01/12/ukraines-giant-howitzers-have-a-problem-russias-own-huge-guns-are-faster/