Artyleria Ukrainy może wygrać wojnę z Rosją

Gdy Rosja rozszerzyła swoją wojnę na Ukrainie pod koniec lutego, wielu obserwatorów zakładało, że rosyjska artyleria zdominuje walki.

W końcu armia rosyjska dysponuje jednym z największych arsenałów artyleryjskich na świecie: 4,700 dział holowanych i samobieżnych oraz wyrzutni rakiet.

A rosyjska doktryna podporządkowuje inne siły — czołgi, piechotę — dużym działom. Siły zmechanizowane wybijają dziury w obronie wroga, przyszpilając wrogie oddziały, aby artyleria mogła je wykończyć.

Ale kiedy rosyjska armia, licząca 125 batalionowych grup taktycznych, wkroczyła na Ukrainę z trzech kierunków rankiem 24 lutego, spotkała się z ostrym sprzeciwem. Żadnej groźniejszej niż z artylerii własnej Ukrainy.

„Pociski przeciwpancerne spowalniały Rosjan, ale zabiła ich nasza artyleria” – starszy doradca generała Walerija Załużnego, dowódcy ukraińskich sił zbrojnych, powiedział Jack Watling i Nick Reynolds z Royal Services Institute w Londynie.

Rosja teoretycznie się rozwinęła wyrafinowany system kierowania ogniem który łączy w sobie elektroniczne podsłuchy, radary i bezzałogowe statki powietrzne namierzające cele dla artylerii. System ten działał z druzgocącym skutkiem w początkowej fazie wojny we wschodnim Donbasie na Ukrainie, która rozpoczęła się w 2014 roku.

Ale w aktualne fazie wojny, to własny ukraiński system kierowania ogniem okazał się najskuteczniejszy. Radary, gotowe drony, siły specjalne, a nawet cywile wzywający pozycje wroga przez telefony komórkowe pomogli artylerii ukraińskiej armii nieustannie ostrzeliwać rosyjskie formacje. Uważa się, że Moskwa zgubiłem ponad 1,700 pojazdów w nieco ponad 60 dni walk.

I prawdopodobnie będzie jeszcze gorzej dla Rosjan. Zagraniczni darczyńcy są w trakcie wysyłania na Ukrainę nie mniej niż 200 sztuk artylerii, w tym niektóre z najnowszych europejskich haubic samobieżnych.

Podarowane działa powinny z nawiązką zrekompensować straty Ukrainy na polu bitwy, w sumie około 60 sztuk artylerii co mogą potwierdzić zewnętrzni analitycy. Gdy szersza wojna wkracza w trzeci krwawy miesiąc, Ukraina ma rozmieścić więcej – i lepszą – artylerię niż na początku.

Jeśli jest w tym jakiś haczyk, to ten, że Kijów otrzymuje świeżą artylerię z daleka. Eklektyczna mieszanka dział i wyrzutni może stanowić wyzwanie logistyczne.

Ukraina rozpoczęła wojnę z 1,800 działami artylerii przydzielonymi do 25 aktywnych brygad liniowych, pięciu oddzielnych brygad artylerii oraz formacji rezerwowych i terytorialnych. Prawie wszystkie działa i wyrzutnie były radzieckimi modelami, w tym po 300 haubic samobieżnych 122 mm 2S1 i 152 mm 2S3, kilkanaście lub więcej samobieżnych haubic 203S2 kal. i 7 ciężkich moździerzy.

Na początku wojny Ukraina skoncentrowała swoje działa i wyrzutnie wokół Kijowa. Byli na pozycjach, gdy rosyjskie bataliony toczące się na południe od Rosji i Białorusi próbowały zdobyć stolicę.

„Gdy Rosjanie przechodzili przez miasta, lokalni mieszkańcy zaczęli zgłaszać ich ruchy, podczas gdy ukraińskie siły specjalne i UAV wyznaczały cele dla artylerii” – napisali Watling i Reynolds.

„Chociaż Rosjanie mieli cięższą artylerię, brakowało im dobrego obrazu, gdzie znajdowały się rozproszone pozycje ukraińskie” – kontynuują analitycy. „Tymczasem zatłoczenie dróg powodowało, że rosyjskie działa często znajdowały się poza zasięgiem ukraińskich baterii, nawet gdy Ukraińcy znajdowali się w zasięgu wysuniętych pozycji rosyjskich”.

Niedostatecznie zaopatrzona, źle dowodzona armia rosyjska nigdy nie zdołała w pełni rozmieścić swojego artyleryjskiego systemu kierowania ogniem. W jednym bardzo znamiennym incydencie na rzece Desna w pobliżu Czernihowa na początku kwietnia ukraińscy komandosi płynący na łodziach motorowych przechwycili rosyjski konwój i schwytali jeden z najnowszych rosyjskich pojazdów radarowych SNAR-10M1.

Natomiast ukraiński system kierowania ogniem stawał się coraz bardziej wyrafinowany w miarę trwania wojny. Organizacja wolontariuszy obsługująca niestandardowe drony octocoptera wyposażone w laserowe zwiadowcy zaczął błyszczące cele dla lokalnie produkowanych Kwitnyk pociski naprowadzane laserowo, pozwalające kijowskiemu strzelcowi precyzyjnie niszczyć pojazdy opancerzone na podwórkach iw alejkach.

Rosyjska armia ma szansę na lepsze wyniki. Po wycofaniu poobijanych batalionów z przedmieść Kijowa pod koniec marca, Kreml wzmocnił połączone armie zbrojne w Donbasie i na południu Ukrainy. Pierwotny cel wojenny Rosji – zmiana reżimu – jest poza zasięgiem. Ale Moskwie wciąż może się udać rozszerzenie terytorium, które kontroluje w Donbasie, a także zabezpieczenie mostu lądowego między Donbasem a okupowanym Krymem.

Rosjanie muszą to zrobić przy użyciu znacznie mniejszej liczby broni. Armia rosyjska straciła na Ukrainie nie mniej niż 200 sztuk artylerii i dziesiątki pojazdów pomocniczych. I nie może łatwo odrobić wszystkich strat z powodu zaostrzenia sankcji zagranicznych.

Jak zauważyli Watling i Reynolds, kierowana rakieta 9M949 armii rosyjskiej zawiera wyprodukowany w Ameryce żyroskop światłowodowy do nawigacji bezwładnościowej. To jedna amunicja artyleryjska, której Rosjanie nie mogą zrobić więcej.

Z drugiej strony Ukraińcy są z dnia na dzień lepiej uzbrojeni jako znacząca zagraniczna pomoc wojskowa zaczyna płynąć. Stany Zjednoczone dostarczają 90 holowanych 155-milimetrowych haubic, które są kompatybilne z pociskami naprowadzanymi laserowo Excalibur. Polska i Czechy razem wysyłają co najmniej 20 2S1.

Być może najbardziej imponujące jest to, że Holandia przekazuje do ośmiu gąsienicowych haubic 2000 mm PzH 155, a Francja dostarcza tuzin kołowych haubic Cesar tego samego kalibru. To jedne z najnowocześniejszych broni na świecie.

Mieszanka artylerii jest nieporęczna, ponieważ każdy rodzaj wymaga innych części zamiennych i specjalistycznego wsparcia. Ale większość nowych zagranicznych dział używa tej samej amunicji 155-milimetrowej standardu NATO, którą każdy z wielu krajów może dostarczyć w dużych ilościach.

Co ważniejsze, ukraiński system kierowania ogniem jest solidny, podczas gdy rosyjski jest kruchy. Wojna na Ukrainie udowadnia każdego dnia, że ​​nie ma znaczenia, ile masz broni, jeśli nie wiesz, gdzie je wycelować.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/04/27/ukraines-artillery-might-be-winning-the-war-with-russia/