Ukraina przywraca więcej starych Su-24, niż Rosja może zestrzelić

Dla zwolenników zmęczonych wojną sił powietrznych Ukrainy był to piękny widok: cztery wahadłowe bombowce Su-24 latały w szyku nad Ukrainą około 30 października.

Była to największa formacja dwumiejscowych, naddźwiękowych bombowców, jaką ktokolwiek widział na Ukrainie od wielu lat – i z pewnością największy, który pojawi się nad Ukrainą ponieważ Rosja rozszerzyła swoją wojnę z krajem, która rozpoczęła się pod koniec lutego.

Zdumiewające w tej obserwacji jest to, że Ukraina straciła z powodu rosyjskiej obrony przeciwlotniczej i bombardowań więcej liczących cztery dekady Su-24, niż mogła mieć w swoim ekwipunku przed wojną. Czteropłytowy statek z października jest kolejnym dowodem na to, że technicy z Kijowa ciężko pracują, aby przywrócić zdatność do lotu wielu lub wszystkich bombowców, które Ukraina miała w składzie.

Reasumując: ukraińskie lotnictwo rozpoczęło wojnę z około 125 samolotami bojowymi, głównie myśliwcami MiG-29, ale także od kilkunastu do 16 Su-24, należących do 7. Pułku Bombowego w bazie lotniczej Starokostiantynów na zachodniej Ukrainie.

Wyższe szacunki pochodzą od Patricka Roegies, Paula Grossa i Hansa Looijmansa, pisząc dla Przegląd fotografii lotniczej w 2015 roku, w drugim roku początkowej inwazji Rosji na ukraiński Półwysep Krymski i wschodni region Donbasu.

Rosjanie zestrzelili 11 ukraińskich Su-24, które niezależni analitycy może potwierdzić a także zniszczył 12. bombowiec na ziemi. Bez źródła świeżych płatowców 7. Pułk Bombowy nie byłby do tej pory zdolny do prowadzenia lotów bojowych.

Ale Roegies, Gross i Looijmans w swoich raportach naliczyli również kolejne dziewięć lub 17 prawie zdatnych do lotu Su-24 w Starokostiantynowie oraz około 30 dodatkowych bombowców „przechowywanych w stosunkowo dobrym stanie”. Oni zrobili nie liczą dziesiątki opuszczonych płatowców Su-24 w otwartych magazynach w bazach na całej Ukrainie, w szczególności cmentarz samolotów w Białej Cerkwi pod Kijowem.

W 1991 roku ukraińskie lotnictwo odziedziczyło po rozpadającym się sowieckim lotnictwie nie mniej niż 200 Su-24. Większość bombowców trafiła do otwartego magazynu. Prawdopodobnie żaden z tych płatowców nie ma żadnej wartości, z wyjątkiem źródła prostych komponentów płatowca, które aktywne siły bombowe mogą wykorzystać jako części zapasowe.

Krótko mówiąc, siły powietrzne miały aż 63 Su-24, które przy pewnym wysiłku mogły doprowadzić do stanu aktywnego pod koniec lutego. Odejmij tuzin, który zgubił. Pozostaje 51 Su-24.

To… dużo bombowców. Potencjalnie jeszcze bombowców, dla których siły powietrzne mają załogi, nawet po przywróceniu emerytowanych pilotów i drugich pilotów do czynnej służby. W końcu 7. Pułk Bombowy pochował co najmniej 14 członków swojej załogi. A szkolenie nowych pilotów jest trudne, dopóki przestrzeń powietrzna Ukrainy pozostaje nawet w pewnym stopniu kontestowana.

Mimo to względna obfitość latających bombowców pomaga wyjaśnić, dlaczego wciąż można dostrzec aż cztery z nich w locie w tym samym czasie, aż do października. Można śmiało założyć, że jeśli cztery Su-24 są w powietrzu, kolejne osiem jest na ziemi i przechodzi rutynową konserwację.

Innymi słowy, 7. Pułk Bombowy może mieć prawie zdatne do lotu Su-24 już dziś tak jak osiem miesięcy temu. A jeśli wskaźnik strat z ostatnich ośmiu miesięcy utrzyma się, 7. Pułkowi Bombowców zabraknie Su-24 do listopada 2025 roku.

Obserwuj mnie na TwitterTwój koszyk my   lub inne moje prace tutajWyślij mi bezpieczny typ

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/11/01/the-unkillable-bomber-regiment-ukraine-is-restoring-more-old-su-24s-than-russia-can- zestrzelić/