Ukraina ma broń, by zaatakować Moskwę, ale ukraińscy przywódcy prawdopodobnie wiedzą lepiej

Kiedy ukraińskie drony uderzył w dwie bazy bombowców rosyjskich sił powietrznych ponad 300 mil od rosyjskiej granicy, nie tylko zadali znaczne uszkodzenia co najmniej dwóm bombowcom.

Wysłali również wiadomość: Ukraina ma teraz środki technologiczne do uderzenia w Moskwę, 250 mil od Ukrainy.

„To wcale nie oznacza, że ​​Ukraina zaatakuje Moskwę”, Mick Ryan, emerytowany generał armii australijskiej, napisał w swoim biuletynie. W rzeczywistości istnieją dobre powody, dla których Kijów miałby powstrzymać się od atakowania Moskwy.

Ale możliwość strajku na rozrastające się miasto „spowoduje nieprzespane noce w stolicy” – napisał Ryan.

Atak na Moskwę oznaczałby poważną eskalację wielomiesięcznej kampanii głębokich uderzeń Ukrainy, która jak dotąd koncentrowała się na bazach lotniczych, mostach i celach logistycznych, z których wiele znajduje się za rosyjskimi liniami na okupowanym przez Rosjan terytorium Ukrainy, a większość pozostałych wewnątrz Rosja w promieniu 50 mil od granicy.

Ale naloty na rosyjską stolicę byłyby fair play. W końcu siły rosyjskie bombardują Kijów, a także inne ukraińskie miasta, odkąd Rosja rozszerzyła swoją wojnę z Ukrainą, która rozpoczęła się pod koniec lutego.

Rzeczywiście, Rosja zemściła się za poniedziałkowe poranne ataki na rosyjskie bazy bombowców w Dyagilevo i Engels, odpowiednio 100 i 400 mil na południowy wschód od Moskwy, przeprowadzając potężny nalot z udziałem co najmniej 14 bombowców Tupolew Tu-95 przewożących pociski manewrujące dalekiego zasięgu wycelowane w „ centrami komunikacyjnymi, jednostkami energetycznymi i wojskowymi Ukrainy” – poinformował Kreml.

W Moskwie nie brakuje potencjalnych celów strategicznych. A Ukraina ma kilka sposobów przeprowadzania strajków. Najprostszym, ale najbardziej ryzykownym dla atakujących byłby ludzki sabotaż.

Warto zauważyć, że ukraińscy sabotażyści już w październiku przejechał 500 mil do Rosji wysadzić rosyjski śmigłowiec szturmowy na ziemi na lotnisku wojskowym. Zgodnie z The New York Times, Ukraińscy komandosi byli na ziemi w Rosji, pomagając kierować poniedziałkowymi nalotami.

Alternatywą dla sabotażu jest uderzenie drona. Poniedziałkowe naloty przynajmniej częściowo zostały przeprowadzone przez ukraińskie Tupolewa Tu-141— drony zwiadowcze o napędzie odrzutowym, które ostatnio latały dla sowieckich sił powietrznych w latach 1970. i 80. XX wieku. Ukraińskie siły powietrzne najwyraźniej wymieniły kamery dronów na materiały wybuchowe i zaprogramowały swoje systemy nawigacji inercyjnej, aby skierować je na ziemię w Dyagilevo i Engels.

Nie jest jasne, ile Tu-141 i podobnych Tu-143 opuściło ukraińskie siły powietrzne. Ale nie ma techniczny powód, dla którego Kijów nie mógł skierować ich na Moskwę. Drony mogą mieć zasięg do 620 mil.

I nie jest bezpiecznie zakładać, że rosyjska obrona powietrzna łatwo zestrzeliłaby drony. Powtarzające się naloty ukraińskie – m.in zaskakujące głębokie uderzenie na skład ropy naftowej w rosyjskim mieście Biełgorod przez ukraińskie helikoptery szturmowe w kwietniu – dowiodły zarówno nieadekwatności rosyjskiej obrony powietrznej, jak i zdolności ukraińskich planistów do znajdowania sposobów na przebicie się przez tę obronę.

Nie, głównym powodem, dla którego Ukraińcy mogą nie Strajk Moskwy polega na tym, że naloty na skupiska ludności mogą stanowić zagrożenie dla ludności cywilnej. W rzeczywistości, jeśli chodzi o rosyjskie naloty na ukraińskie miasta, zabijanie, ranienie, wysiedlanie i zastraszanie cywilów jest cały sens.

Celem Rosji jest terroryzowanie ludności ukraińskiej w celu osłabienia poparcia dla działań wojennych. Ale historia raz po raz udowodniła, że ​​w miastach zwykle wybuchają naloty zwiększać cywilny opór, a nie zmniejszyć to.

Ten pomysł przetrwał na Ukrainie. „Nie ma absolutnie żadnych dowodów na to, że ataki na społeczeństwo obywatelskie wpłynęły na poparcie społeczne”, Lawrence Freedman, emerytowany profesor studiów wojennych w King's College London, powiedział Salon. „Jeśli już, rosyjskie ataki zachęciły lud do poparcia dla wojny”.

Przed najazdem na Moskwę ukraińscy przywódcy musieliby najpierw przyjąć tę samą błędną propozycję – że zaatakowanie miasta i zabicie cywilów przyspieszy koniec wojny.

Obserwuj mnie na TwitterTwój koszyk my   lub inne moje prace tutajWyślij mi bezpieczny typ

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/12/08/ukraine-has-the-technological-means-to-attack-targets-in-moscow-but-ukrainian-leaders-probably- wiedzieć lepiej/