Ukraina stoi przed śmiertelnym dylematem dotyczącym broni kasetowej

Ukraina stoi przed dylematem dotyczącym broni kasetowej, postrzeganej jako skuteczna militarnie, ale moralnie nie do zaakceptowania. Sprawa została nagłośniona w tym tygodniu artykułem w czasopiśmie „Foreign Policy”. twierdząc, że Ukraina otrzymała amunicję kasetową z Turcji, roszczenie natychmiast odmówiono przez ambasadora Ukrainy w Turcji.

Przedmiotowa broń to tzw Ulepszona amunicja konwencjonalna M483 podwójnego zastosowania (DPICM), pocisk artyleryjski do haubic 155 mm dostarczonych Ukrainie przez USA. Każdy pocisk rozrzuca 88 potężnych granatów; część nazwy „Dwufunkcyjny” odnosi się do faktu, że oprócz rozpryskiwania śmiercionośnych odłamków w celu wyeliminowania piechurów, granat ma również ładunek kumulacyjny, który może uszkadzać pojazdy. Niektórzy twierdzą, że właśnie to Zachód powinien dawać Ukrainie.

„Amunicja DPICM jest zazwyczaj 5-15 razy skuteczniejsza na nabój niż starsze pociski artyleryjskie odłamkowo-burzące, które USA dostarczają obecnie Ukrainie” — pisze Dan Rice. w Dzienniku Małych Wojen ostatni wrzesień. Ryż jest A specjalny doradca Sił Zbrojnych Ukrainy i widział na własne oczy, jak artyleria jest używana w obecnym konflikcie. Uważa, że ​​potrzebne jest coś potężniejszego.

Pogląd Rice'a został powtórzony przez generała dywizji Andrija Kowalczuka, starszego ukraińskiego oficera, który powiedział Sky News w grudniu że: „Potrzebujemy więcej broni zbiorowej – nie karabinu szturmowego, ale karabinu maszynowego; nie pocisk, ale amunicja kasetowa”.

Taka broń jest kontrowersyjna, ponieważ chociaż może być skuteczna, jest znana z tego, że pozostawia niebezpieczne niewybuchy rozrzucone na dużym obszarze. Stanowią one zagrożenie dla ludności cywilnej, zwłaszcza dzieci, przez wiele lat po zakończeniu konfliktu. w 2017 r. osiem osób zginęło, a sześć zostało rannych w Wietnamie przez amunicję kasetową pozostałą sprzed ponad czterdziestu lat. Wiele innych na całym świecie ginie przez pozostałości z ostatnich konfliktów.

To niebezpieczeństwo ze strony niewybuchów doprowadziło do 2008 roku Konwencja o amunicji kasetowej, podpisanego obecnie przez ponad 100 państw, zakazującego używania, produkcji, składowania i przekazywania takiej broni. The USA nie podpisały konwencji, ale zastąpił swoją broń kasetową używaną na pierwszej linii zaawansowane technologicznie alternatywy twierdził, że jest równie skuteczny. Stany Zjednoczone zachowały również zapasy starego klastra.

W grudniu administracja Bidena była poinformował, że rozważa wniosek Ukrainy dla amunicji kasetowej, ale najwyraźniej postanowił nie kontynuować tego transferu. FP twierdzi, że Ukraina udała się zamiast tego do Turcji, która ma własne zapasy amerykańskiej amunicji.

Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Turcji, zaprzeczył tym doniesieniom, tweetując to historia została „wyprodukowana w celu podważenia stosunków między Turcją a Ukrainą i stworzenia złego wizerunku Ukrainy i Turcji na świecie”.

Technicznie rzecz biorąc, ponieważ Ukraina nie jest sygnatariuszem Konwencji, nie ma prawnego powodu, dla którego nie powinna używać broni kasetowej. Rosja również nie jest sygnatariuszem i ma szeroko stosował bomby kasetowe w swoich atakach na ukraińskie miasta i miasta.

I niezależnie od broni dostarczanej przez Turcję, jest niepotwierdzone filmy oraz doniesienia o innej broni kasetowej używanej przez Ukrainę.

„Widzieliśmy sporadyczne doniesienia o ukraińskim użyciu amunicji dostarczanej przez artylerię rurową” Marca Garlasco, były szef Pentagonu ds. celowania o wysokiej wartości i doradca wojskowy ds Holenderska organizacja pozarządowa PAXPAX
, powiedział Forbesowi. Kontrastuje to z powtarzającym się użyciem takiej broni na dużą skalę przez Rosję i zastanawia się, czy jest to konieczne.

„Ukraina wygrywa tę wojnę bez uciekania się do broni zakazanej przez większość NATO, więc trudno mi zrozumieć, dlaczego teraz jej używają”, mówi Garlasco.

Nawet Rosja zdaje sobie sprawę z ilości negatywnych reakcji, jakie wywołuje broń kasetowa, i wielokrotnie zaprzeczała, że ​​użyła jej na Ukrainie, pomimo licznych fizycznych dowodów.

Garlasco zauważa, że ​​używanie takiej amunicji na obszarach zaludnionych jest atakiem na masową skalę, co czyni z prawnego punktu widzenia zbrodnię wojenną. (Garlasco szkoli również śledczych zajmujących się zbrodniami wojennymi). A ponieważ wojna toczy się na terytorium Ukrainy, niewybuchy będą stanowić zagrożenie dla ukraińskiej ludności cywilnej.

„To głęboko rozczarowujące, że Ukraina użyłaby również broni zakazanej przez tak wiele państw, w tym większość NATO, która zagraża tylko ich własnej ludności” – mówi Garlasco. „Do tej pory użycie przez Ukrainę bomb kasetowych było niewielkie i sporadyczne. Miejmy nadzieję, że dostrzegą swój błąd i zaprzestaną używania bomb kasetowych oraz wycofają je ze służby”.

Jak zauważa Garlasco, broń kasetowa może pozbawić Ukrainę moralnej wyższości. Często na wojnie przedstawiany jako walka dobra ze złem, może to być zbyt wysoka cena za jakąkolwiek przewagę militarną, jaką mogą przynieść.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidhambling/2023/01/13/ukraine-faces-a-deadly-dilemma-over-cluster-weapons/