Ukraina twierdzi, że w środę rano zestrzeliła pięć rosyjskich śmigłowców. Oto dlaczego śmigłowce są głównymi celami.

Kiedy pod koniec sierpnia siły ukraińskie rozpoczęły kontratak na wschodniej i południowej Ukrainie, rosyjskie lotnictwo z trudem nadążało za szybkim tempem ataku Ukraińców.

Załogi myśliwców i bombowców sił powietrznych zwykle zrzucają bomby na cele wyznaczone przez dowódców po wielu dniach planowania. Kiedy wróg jest w ruchu, załogi bombardują puste lasy i pola.

Natomiast śmigłowce szturmowe rosyjskich sił powietrznych wyraźnie nadążały za ukraińską kontrofensywą. Okręty bojowe Kamow Ka-52 i Mil Mi-28 wystrzeliwujące kierowane laserowo pociski rakietowe Wichr ocierały się o ukraińskie czołgi, wozy bojowe i mosty pontonowe, nieco osłabiając szturm.

Nie bez powodu śmigłowce bojowe są obecnie głównymi celami ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Podczas gdy nieruchome samoloty bojowe rosyjskich sił powietrznych w większości były nieobecne na polu bitwy przez kilka tygodni po dwóch ukraińskich kontratakach, do walki wkroczyły śmigłowce szturmowe.

Filmy krążące w Internecie przedstawiają kilka udanych ataków Mi-28 i Ka-52 na południowej i wschodniej Ukrainie. Standardową praktyką rosyjskich kanonierek – i ukraińskich kanonierek – jest wciąganie do walki niekierowanych rakiet i wystrzeliwanie ich z dużej odległości od celu, poprzez wychylenie nosów i wypuszczenie rakiet w wysoki łuk balistyczny.

Te ataki rakietowe pod dużym kątem są bardzo niedokładne. Dużo większe szanse powodzenia mają uderzenia laserowo naprowadzanych pocisków, lecących prosto w kierunku celu. To nie przypadek, że prawie wszystkie filmy z udanych nalotów rosyjskich śmigłowców bojowych przedstawiają wiropłat wystrzeliwujący pociski Vikhr.

90-funtowy Vikhr jest „jeźdźcem belki”. Załoga śmigłowca bojowego unosi się kilkaset stóp nad ziemią, wystrzeliwuje wiązkę laserową w cel z odległości nawet sześciu mil, a następnie wystrzeliwuje pocisk, który przemieszcza wiązkę aż do celu.

To precyzyjna metoda ataku, ale też niebezpieczna dla atakującej załogi. Aby zmaksymalizować szansę na trafienie, załoga musi zawisnąć w miejscu nawet przez 30 sekund. Jeśli zastanawiasz się, dlaczego rosyjskie siły powietrzne odpisały? co najmniej sześć Mi-28 i 22 Ka-52 w ciągu ośmiu miesięcy walk — to 12% całej połączonej floty — te długie zawisy są jednym z powodów.

Rzeczywiście, możliwe jest, że siły Ka-52 – około 120 płatowców przed wojną – poniosły największą jednodniową stratę w środę. Ukraińskie siły powietrzne twierdził, jego załogi obrony przeciwlotniczej zestrzelone pięć Ka-52 w ciągu kilku minut. Ukraińcy twierdzą, że istnieją nagrania wideo ze strzelanin, ale jeszcze ich nie ujawnili.

Utrata pięciu śmigłowców bojowych jednego ranka byłaby katastrofalna dla rosyjskiego lotnictwa. Służba doznała równie potężnego ciosu, gdy Ukraińcy zestrzelił cztery rosyjskie myśliwce w ciągu jednego dnia 24 września. W sumie Rosja straciła nie mniej niż 112 załogowych samolotów od czasu rozszerzenia wojny z Ukrainą, która rozpoczęła się pod koniec lutego.

Straty w powietrzu narastają po obu stronach gdy wojna zbliża się do drugiej zimy. Ukraińskie lotnictwo w tym tygodniu spisało Mikojana MiG-29 na straty techniczne z powodu awarii technicznej, a odrzutowiec rozpoznawczy Suchoj Su-24MR do działań wroga, przynosząc 63 straty w samolocie załogowym Kijowa.

Szczególnie szkodliwe w stratach rosyjskich okrętów bojowych jest jednak to, że śmigłowce wystrzeliwujące pociski Vichr mogą być jedynymi samolotami w rosyjskim inwentarzu, które robią dużą różnicę na linii frontu.

Obserwuj mnie na TwitterTwój koszyk my   lub inne moje prace tutajWyślij mi bezpieczny typ

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/10/13/ukraine-claims-its-forces-shot-down-five-russian-helicopters-in-one-morning-theres-a- powód-te-śmigłowce-są-najlepszymi celami/