Rosja jest znaczącym dostawcą ropy i gazu. Wiele dużych gospodarek sformułowało plany zmniejszenia swojej zależności od rosyjskich węglowodorów po inwazji na Ukrainę.
Sean Gladwell | chwila | Obrazy Getty'ego
Norweska firma energetyczna Równik powiedział w czwartek, że dostarczy dodatkowy gaz do Wielkiej Brytanii Centrica w ciągu najbliższych trzech zim, podczas gdy kraje w Europie będą starały się uzupełnić swoje zapasy w związku z trwającą wojną między Rosją a Ukrainą.
Equinor, w którym państwo norweskie ma 67% udziałów, powiedział, że nowa umowa doda około 1 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie do istniejącej umowy dwustronnej z Centrica, największym brytyjskim dostawcą gazu i energii elektrycznej dla konsumentów za pośrednictwem British Gas.
We własnym oświadczeniu Centrica poinformowała, że będzie teraz kupować od Equinor 10 mld mXNUMX gazu rocznie. „W trudnym środowisku geopolitycznym i makroekonomicznym ta umowa na dostawy zapewni Wielkiej Brytanii dalsze bezpieczeństwo energetyczne” – napisano.
„W ramach nowej umowy na dostawę gazu Equinor dostarczy firmie Centrica wystarczającą ilość gazu w ciągu najbliższych trzech zim do ogrzania dodatkowych 4.5 miliona domów” – dodała firma.
Obawy związane zarówno z transformacją energetyczną, jak i bezpieczeństwem energetycznym zostały gwałtownie rozwiane przez rosyjską inwazję na Ukrainę, której cena olej a gaz nadal rośnie w ostatnich miesiącach.
W czwartek holenderskie kontrakty terminowe TTF Gas Futures na lipiec 2022 r. kosztowały około 145 euro za megawatogodzinę, w porównaniu do 71.66 euro na początku roku.
Rosja jest znaczącym dostawcą zarówno ropy, jak i gazu, a wiele dużych gospodarek sformułowało w ostatnich miesiącach plany zmniejszenia swojej zależności od jej węglowodorów.
Wielka Brytania wcześniej twierdziła, że rosyjski import stanowił mniej niż 4% jej całkowitych dostaw gazu w 2021 r., ale umowa między Equinor i Centrica podkreśla znaczenie zabezpieczenia transakcji w środowisku ciągłej niepewności i zmienności.
W wiadomości wideo przesłanej na Twitterze w czwartek rano, Kwasi Kwarteng, brytyjski sekretarz ds. biznesu i energii, odniósł się do nowej rzeczywistości, w obliczu której stanęło wiele krajów po konflikcie na Ukrainie.
„Kiedy patrzymy na Rosję, patrzymy na Ukrainę, patrzymy na zapotrzebowanie na gaz, niezwykle ważne jest, aby importować go z krajów sojuszniczych, takich jak Norwegia”.
Umowa, argumentował Kwarteng, nie oznaczała, że „odwracamy się od odnawialnych źródeł energii, od ekscytujących nowych technologii, takich jak wodór. Ale oznacza to, że uzyskamy bezpieczeństwo dostaw w świecie, w którym przez wiele lat będziemy polegać na gazie”.
Oświadczenie Kwartenga o poleganiu na gazie w dającej się przewidzieć przyszłości wskazuje na ogromne zadanie stojące przed głównymi gospodarkami, próbujące odejść od miksu energetycznego zdominowanego przez paliwa kopalne do takiego, w którym odnawialne źródła energii stanowią większość.
W maju Komisja Europejska — władza wykonawcza UE — dopracowane szczegóły planu zwiększenia potencjału UE w zakresie energii odnawialnej i zmniejszenia jej zależności od rosyjskich paliw kopalnych.
Jednocześnie przyznał, że istniejące obiekty węglowe mogą być używane „dłużej niż początkowo oczekiwano”.
Sytuacja jest trudna. Rosja była w ubiegłym roku największym dostawcą zarówno ropy naftowej, jak i gazu ziemnego do UE, według Eurostatu.
A jeśli chodzi o znalezienie wspólnej płaszczyzny między 27 członkami UE – Wielka Brytania opuściła UE w 2020 r. – co do tego, co zrobić z rosyjskim gazem, wydaje się, że nie ma prostych rozwiązań.
Jeszcze w zeszłym tygodniu węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto wykluczył perspektywę rosyjskiego zakazu gazu w kolejnym pakiecie sankcji Unii Europejskiej, mówiąc, że byłoby to „niemożliwe”.
Źródło: https://www.cnbc.com/2022/06/16/uk-firm-signs-deal-to-bolster-gas-supplies-as-war-in-ukraine-continues.html