Dwa ostrzeżenia dotyczące tych szalonych wyników recenzji „God of War: Ragnarök”

Bóg wojny: Ragnarok recenzje są na wolności, embargo na recenzje zostało zniesione wczoraj, na cały tydzień przed premierą gry 9 listopada.

Recenzje już są i są zdecydowanie pozytywne. W chwili pisania tego tekstu 116 krytyków napisało recenzje, a przynajmniej tak wielu pojawiło się na stronie agregatora recenzji, Metacritic, gdzie gra jest ładna ocena 94%.

Na OpenCritic, 94% najlepszych krytyków wystawia grę pozytywną recenzję, a 98% krytyków poleca ją.

Oznacza to, że God Of War sequel to jedna z najlepiej ocenianych gier 2022 r., tylko w tyle Elden Ring (na PS5 i Xbox Series X) Persona 5 Royal (na PC, Xbox Series X i Switch) oraz Kolekcja portali towarzyszących (na przełączniku). Nazwijmy to 7. lub 4. miejscem, ale tak czy inaczej ma się całkiem nieźle, bardzo dziękuję.

Jest też o jeden punkt wyższy niż Bóg wojen Port PC, który znajduje się na liście nr 10 z 93.

O co więc chodzi w tych ostrzeżeniach, skoro gra tak dobrze radzi sobie z krytykami na tydzień przed premierą?

Dobra, dwie rzeczy – a ta druga jest zdecydowanie ważniejsza od pierwszej.

#1 — Świecące wyniki recenzji maskują problemy z grą

Jednym z problemów z punktowanymi recenzjami i agregatorami recenzji jest to, że chociaż są przydatne, mogą również ukrywać uzasadnioną krytykę. Na przykład wielu krytyków nazywa fabułę gry nieuporządkowaną i rozproszoną. Tempo jest wyłączone. Niektóre bardzo pozytywne recenzje mówią, że wydaje się, że jest to bardzo duże DLC do poprzedniego Bóg wojny, z podobnymi bitami fabularnymi i walką. Inni narzekają na menu i mikrozarządzanie sprzętem i umiejętnościami.

Nasz własny Paul Tassi napisał że „środowiska są czasami nadmiernie liniowe i przytłaczająco klaustrofobiczne” i że chociaż istnieją pewne chłodne, „quasi-otwarte” obszary „a los z tego są wąskie korytarze z podobnymi łamigłówkami i zbyt obecną mechaniką „przeskakiwania przez ciasną przestrzeń”, która jest szalenie nadużywana”.

Ale Paul zauważa również, że „większość obszarów jest wspaniała, fajna do grania i angażująca, zwłaszcza im dalej wchodzisz w grę”, więc myślę, że jest równowaga. Daje grze 9.5 na 10. Każda recenzja w chwili pisania tego tekstu ma wartość 8 lub jej odpowiednik lub więcej. Czy recenzent rebeliantów wkurzy wszystkich, dając mu 4/10 lub duże, grube F? To się dopiero okaże.

Nie mówię też, żeby nie ufać krytykom. Mówię tylko, że dużo się dzieje, ale jeśli oderwiesz warstwy, zobaczysz wiele podobnych skarg dotyczących fabuły, tempa i niektórych elementów projektu. To prawie idealna gra punktacji, ale oczywiście nie idealna.

Kyle Orland z Ars Technica pisze, że „Istnieje stały, niezwykle ciężki motyw natury proroctwa i losu oraz tego, jak wiele kontroli muszą zmienić nawet bogowie”, później zauważając, że „zmęczyła go też tendencja gry do okazjonalnie żmudnych rozmów na temat filozofii wojny” i że to wszystko „kończy się uczuciem wymuszonego, powierzchownego traktowania tematu, który nigdy tak naprawdę nie wykracza poza sesję rozmów późną nocą w akademiku”.

I wielu, wielu recenzentów po prostu zauważa, że ​​pod wieloma względami jest bardziej podobny, co nie jest złe, jeśli podobał ci się 2018 God Of War w ogóle. Bardzo mi się to podobało, więc nie przejmuję się zbytnio. Więcej tej samej dobrej rozgrywki brzmi dla mnie dobrze!

OK, teraz przejdźmy do . . .

#2 — Nie ma recenzji PS4

Sony sprzedało ponad 25 milionów sztuk PS5. Ale jest tam ponad 116 milionów PS4. Ta gra została stworzona zarówno dla ostatniej, jak i obecnej generacji i możesz zagwarantować, że wielu posiadaczy PS4 ją wybierze.

Ale jak będzie grać na PlayStation 4? Wyobrażam sobie, że niewielu recenzentów chciało się dowiedzieć — po co zawracać sobie głowę starym, skoro możesz odpalić swoje nowe, błyszczące PlayStation 5? Wyobrażam sobie, że Sony też nie było szczególnie zainteresowane wysyłaniem kopii testowych PS4. Po co oferować słabszą wersję gry przed premierą, skoro możesz olśnić wszystkich lepszą wersją?

Wiemy, że Bóg wojny: Ragnarok nie będzie wyglądać ani działać tak dobrze na PS4 dzięki temu pomocnemu obrazowi trybów wydajności:

Na PS4 Pro możesz preferować wydajność i uzyskać zmienną rozdzielczość 1080 do 1656p z 30 klatkami na sekundę. Prawdopodobnie zechcesz wybrać to zamiast ustawienia Jakość, które wydaje się tylko nieznacznie poprawiać rozdzielczość — 1440-1656p — przy jednoczesnym osiąganiu tylko 30 klatek na sekundę. Standardowe PS4 poradzi sobie z 1080p przy 30 fps.

Na PS5 wybranie dowolnego trybu jakości oznacza, że ​​będziesz musiał zadowolić się 30-40 fps. Tryby wydajności są tam, gdzie są, zapewniając około 60 klatek na sekundę, co sprawi, że ta gra akcji będzie o wiele bardziej grywalna i przyjemniejsza.

Wiemy więc, że nawet jeśli gra wygląda naprawdę dobrze na PS4, nie będzie tak płynna. Nie będziesz w stanie osiągnąć tak idealnej liczby klatek na sekundę nawet w trybie Performance na PS4 Pro. To się po prostu nie dzieje. Nie jest to zaskakujące, ale szkoda. A może to wstyd, że zadali sobie trud stworzenia wersji na PS4, biorąc pod uwagę te zasoby, które mogły zostać wykorzystane do stworzenia najlepszej możliwej gry na PS5.

Tak czy inaczej, wygląda to na dziesiątki milionów potencjalnych PS4 GoW: R gracze nie będą mogli czytać recenzji gry, dopóki nie będą mogli sami ich napisać.

W tym sensie właściciele PS4 powinni trzymać się swoich oczekiwań w ryzach.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/erikkain/2022/11/04/two-warnings-about-these-crazy-god-of-war-ragnark-review-scores/