Akcje Twittera (TWTR) spadły o 2.6%, czyli 1.31 dolara, do 48.37 dolarów na początku notowań i obecnie oferują 12% wzrost w stosunku do ceny transakcyjnej wynoszącej 54.20 dolarów za akcję. Roczna stopa zwrotu jest jeszcze wyższa i wynosi ponad 20% w stosunku do oczekiwanej daty zamknięcia transakcji około 1 października.
Akcje Twittera spadły 3.9% we wtorek w reakcji na 12% spadek
Tesla
akcji (TSLA). Spadek akcji Tesli wstrząsnął inwestorami na Twitterze, budząc pewne obawy dotyczące finansowania przez Muska transakcji na Twitterze, która obejmuje pożyczkę z marżą w wysokości 12.5 miliarda dolarów i zaangażowanie kapitałowe w wysokości 21 miliardów dolarów. Tesla wzrosła o 4.7%, do 917.75 dolarów w środę na początku notowań.
Niektórzy inwestorzy Tesli nie są zadowoleni z transakcji, postrzegając ją jako odwrócenie uwagi dyrektora generalnego Tesli.
Dokument fuzji, opublikowany późnym wieczorem we wtorek, stwierdza, że Musk musi zapłacić ok 1 miliard dolarów opłaty za rozwiązanie umowy jeśli nie uda mu się sfinalizować transakcji. Wywołało to spekulacje, że może zdecydować się na odejście od umowy, jeśli akcje Tesli znajdą się pod ponowną presją.
Arbitrzy fuzyjny twierdzą jednak, że Muskowi nie jest łatwo odstąpić od umowy. Dokument dotyczący połączenia zawiera sformułowania, w tym zawarte w sekcji 9.9, dotyczące „konkretnych wyników”, które Twitter mógłby wykorzystać, aby zmusić Muska do sfinalizowania transakcji.
Wśród klauzul umowy (sekcja 6.10), które mają na celu wyegzekwowanie umowy, jest to, że Musk wydaje się być osobiście zainteresowany umową o marżę, która jest zabezpieczona częścią jego udziałów w Tesli.
Mówi jeden z arbitrów Barrona że „warunki jego zobowiązania są dość rygorystyczne i przyjazne sprzedawcom, w tym klauzula MAC (istotna niekorzystna zmiana) oraz jego obowiązek finansowania zaangażowania kapitałowego”.
Nawet biorąc pod uwagę presję na akcje Twittera, wydaje się, że inwestorzy stawiają na sfinalizowanie transakcji znacznie ponad 50%, a być może blisko 75%.
Akcje Twittera mogą gwałtownie spaść – być może do połowy 30 dolarów – jeśli transakcja się nie powiedzie. To mniej niż cena około 40 dolarów z 1 kwietnia, dzień przed ujawnieniem przez Muska swojego udziału w wysokości około 9%. Od tego czasu akcje spółek technologicznych, w tym gigantów wspieranych przez reklamy, znalazły się pod presją
Alfabet
(GOOGL) i
Metaplatformy
(PEŁNE WYŻYWIENIE).
Domniemane szanse na zamknięcie transakcji na Twitterze można obliczyć, porównując przewagę aktualnej ceny akcji z ceną transakcji z oczekiwanym spadkiem w przypadku rozpadu transakcji. Jeśli korzyść jest mniejsza niż przewidywana wada, szanse na transakcję przekraczają 50%.
Nie oczekuje się, że transakcja będzie wiązać się z istotnymi problemami regulacyjnymi.
Napisz do Andrew Bary'ego na adres [email chroniony]