Dozorcy biurowi na Twitterze strajkują

Topline

Sformułowana przez Elona Muska wizja oczyszczenia Twittera pojawiła się w poniedziałek, przynajmniej jeśli chodzi o higienę w biurze, jako grupa woźnych zakontraktowanych do sprzątania siedziby firmy w San Francisco zastrajkowało i pikietowało przed budynkiem.

Kluczowe fakty

Woźni ze związku zawodowego SEIU Local 87 demonstrowali przed biurami, twierdząc, że zostaną zwolnieni pod koniec tygodnia po tym, jak gigant technologiczny nie wynegocjował nowego kontraktu z zatrudniającą ich firmą sprzątającą FlagShip (FlagShip nie odpowiedział natychmiast na prośba o komentarz od Forbes).

Strajk woźnych związkowych rozpoczął się w poniedziałek o 6 rano czasu pacyficznego, a pikiety trwały przez całe popołudnie, według do California Labor Federation, filii AFL-CIO reprezentującej około 1,200 lokalnych związków w całym stanie.

Stanowa federacja pracy oskarżyła Twittera o przejście do nowego wykonawcy sprzątania, pomimo „obowiązku ponownego zatrudnienia zgodnie z wymaganiami hrabstwa i stanu”.

Nie jest jasne, z którą firmą sprzątającą Twitter zamierza współpracować w przyszłości ani czy podczas strajku sprowadzono jakichś pracowników jako zastępców – Musk nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz od Forbes.

Kluczowy cytat

„Wydaje się, że Twitter nie rozumie, jak ważne jest utrzymywanie czystości w domu i szanowanie ludzi, którzy wynoszą śmieci” – napisała na Twitterze Kalifornijska Federacja Pracy.

Kluczowe tło

Strajk woźnych to tylko ostatni dylemat Twittera w ciągu pięciu i pół tygodnia od zamknięcia transakcji kupna firmy przez Muska za 44 miliardy dolarów. Jednym z jego pierwszych posunięć jako właściciela było zwolnienie około połowy pracowników firmy, co doprowadziło do seria pozwów od zwolnionych pracowników, którzy twierdzą, że miliarder nie postępował zgodnie z odpowiednim protokołem podczas redukcji etatów. Wydaje się, że jego decyzje dotyczące redukcji etatów i znacznego ograniczenia praktyk moderowania treści wystraszyły zarówno głównych reklamodawców, jak i niektóre organy regulacyjne. Wśród nich są Chipotle, Ford i General Mills firmy wycofując reklamy, co skłoniło Muska w zeszłym tygodniu do złożenia lukratywnej oferty 100% dopasowania do 1 milion dolarów na reklamę w celu odzyskania dolarów z reklam. Luźna taktyka moderacji i nagłe ruchy mające na celu przywrócenie zablokowanych kont, takie jak byłego prezydenta Donalda Trumpa podobno doprowadził europejskich urzędników w zeszłym tygodniu do grozić zablokowaniem Twittera w Unii Europejskiej, jeśli firma będzie kontynuować swoją obecną ścieżkę.

Inne dokumenty

Twitter podobno ujawnia lukratywny plan odzyskania uciekających reklamodawców, gdy Musk błaga ludzi o tweetowanie więcej (Forbes)

Raport mówi, że UE grozi zablokowaniem Twittera, chyba że Musk podniesie taktykę moderacji (Forbes)

Elon Musk przywraca konto Donalda Trumpa na Twitterze po poproszeniu użytkowników o głosowanie (Forbes)

Byli pracownicy Twittera rozpoczynają karierę prawniczą, by zmierzyć się z Elonem Muskiem (Forbes)

Źródło: https://www.forbes.com/sites/nicholasreimann/2022/12/05/elon-musks-latest-headache-twitter-office-janitors-go-on-strike/