Trump Organization CFO Weisselberg dławi się na stanowisku świadka, twierdzi, że jego „osobista chciwość” doprowadziła do 1.7 miliona dolarów programu unikania podatków

NOWY JORK (AP) – wieloletni szef finansów Donalda Trumpa zakrztusił się w czwartek na stanowisku świadka, mówiąc, że zdradził zaufanie rodziny Trumpów, planując uniknąć podatków od 1.7 miliona dolarów dodatków opłacanych przez firmę, w tym mieszkania na Manhattanie i luksusowych samochodów.

Allen Weisselberg, starszy doradca i były dyrektor finansowy Trump Organization, rodzinnej firmy byłego prezydenta, powiedział, że spiskował z podwładnym, aby ukryć ponad dziesięcioletnie dodatki z jego dochodu podlegającego opodatkowaniu, ale ani Trump, ani rodzina byli zaangażowani.

Z archiwum (sierpień 2022): Dyrektor finansowy firmy Trump Allen Weisselberg przyznaje się do winy w sprawie dotyczącej schematu podatkowego - ale nie implikuje byłego prezydenta Trumpa

Zobacz też (luty 2022): Firma księgowa Trump Organization wypiera się wieloletnich sprawozdań finansowych

Połączenia Trump Organization jest teraz w trakcie procesu, oskarżony o pomaganie Weisselbergowi i innym dyrektorom w unikaniu płacenia podatków dochodowych od wynagrodzeń oprócz ich wynagrodzeń.

Prokuratorzy twierdzą, że firma ponosi odpowiedzialność, ponieważ Weisselberg był „agentem wysokiego szczebla”, któremu powierzono działanie w jej imieniu.

Zobacz: Długoletni dyrektor finansowy Trump Organization opisuje, jak planował uniknąć płacenia podatków

Również: Dyrektor Trump Organization mówi, że obawiał się, że zostanie zwolniony, jeśli będzie mówił o systemie unikania podatków

Oraz: Dyrektor Trump Organization mówi, że pomagał kolegom unikać podatków

„Doprowadziła do tego moja osobista chciwość” – powiedział Weisselberg, który przyznał się do przestępstw podatkowych i zgodził się zeznawać przeciwko firmie w zamian za karę pięciu miesięcy więzienia.

Zapytany, czy jest zawstydzony tym, co zrobił, ponury Weisselberg powiedział: „Więcej niż możesz sobie wyobrazić”.

Jego emocjonalne świadectwo przyszło drugiego dnia jako główny świadek oskarżenia, jak przypomniał mu prawnik firmy podczas przesłuchania krzyżowego wiary, jaką rodzina Trumpa pokładała w nim przez dziesięciolecia.

Weisselberg zaczął pracować dla ojca Trumpa w 1973 r., a w 1986 r. dołączył do Trumpa jako dyrektor wykonawczy w raczkującej wówczas organizacji Trump Organization. Dzierżył ogromną władzę, gdy firma, wspierana przez celebrytę Trumpa, przekształciła się ze skromnego nowojorskiego dewelopera w globalną firmę golfową, imperium hoteli i nieruchomości.

Weisselberg wspominał również, jak pomagał Trumpowi w mrocznych czasach firmy na początku lat 1990., w tym w bankructwach kasyn i upadku jego linii lotniczej Trump Shuttle. Wspominał, jak obserwował, jak trójka najstarszych dzieci Trumpa – Donald Jr., Ivanka i Eric – dorastała na jego oczach, przyznając, że był „jedną z najbardziej zaufanych osób, jakie znali”.

Trump Organization zaprzecza występkom. W przypadku skazania firma może zostać ukarana grzywną w wysokości ponad 1 miliona dolarów, ale wyrok skazujący może również utrudnić jej zdolność do uzyskiwania pożyczek i zawierania transakcji oraz prowadzić do prób anulowania umów z podmiotami Trumpa przez rządy, takie jak Nowy Jork.

Trump Organization nadal zatrudnia Weisselberga, płacąc jego zwykłą pensję w wysokości 640,000 XNUMX USD, nawet po tym, jak w zeszłym miesiącu udał się na urlop. Jednak w sądzie prawnicy firmy przedstawili go jako lojalnego porucznika, który zbuntował się i sam wymyślił plan unikania podatków bez wiedzy Trumpa i rodziny Trumpa.

Niektóre zeznania Weisselberga zdawały się podkreślać ten punkt. Ale 75-letni dyrektor obalił twierdzenie obrony, że jego plan również nie pomógł firmie w uzyskaniu zysków. Wyszczególnił również inny układ finansowy, obejmujący premie urlopowe, dzięki któremu firma zaoszczędziła pieniądze przez lata.

Weisselberg zeznał, że spiskował, aby ukryć swoje korzyści ze starszym wiceprezesem i kontrolerem firmy, Jeffreyem McConneyem, fałszując listy płac, aby odliczyć ich koszt od jego wynagrodzenia. Układ zmniejszył zobowiązania podatkowe Weisselberga, jednocześnie oszczędzając pieniądze firmy, ponieważ nie musiał dawać mu ogromnej podwyżki na pokrycie kosztów dodatków i dodatkowych podatków dochodowych, które musiałby ponieść.

„Nie przeprowadziłem analizy, ale wiedziałem, że firma ma z tego korzyści” — powiedział Weisselberg. „Wiedziałem w swoim umyśle, że firma przynosi korzyści”.

Dyrektor operacyjny firmy, Matthew Calamari Sr., również obniżył swoją pensję, aby odliczyć koszt mieszkania i samochodów opłacanych przez firmę dla niego i jego żony, ale Weisselberg zaprzeczył, że byli w zmowie. Powiedział, że nie wiedział ani nie był zaangażowany w to, co robił Calamari.

Calamari nie został oskarżony o przestępstwo. McConney, któremu przyznano immunitet, zeznawał przez pierwsze pięć dni procesu w sądzie stanowym na Manhattanie.
Weisselberg powiedział przysięgłym, że Trump podpisał umowę najmu mieszkania i do czasu objęcia urzędu prezydenta w 2017 r. osobiście opłacał czesne w prywatnej szkole dla swoich dwojga wnucząt.

Firma miała jednak wieloletnią praktykę unikania podatków od lukratywnych premii świątecznych, które Trump wręczał co roku kierownictwu swojej firmy.

Weisselberg powiedział, że firma unikała podatków przez dziesięciolecia, wyciągając niektóre czeki premiowe podpisane przez Trumpa od podmiotów zależnych i płacąc kierownictwu jako niezależnym wykonawcom, co pozwoliło firmie uniknąć podatków od wynagrodzeń, a spółkom zależnym odliczyć premie jako wydatki.

Weisselberg powiedział, że praktyka ta rozpoczęła się, zanim zaczął pracę w Trump Organization i została porzucona dopiero po tym, jak prawnik podatkowy skontrolował praktyki płacowe firmy, gdy Trump został prezydentem w 2017 roku.

Z archiwum (lipiec 2021): Trump Organization CFO Weisselberg poddaje się w czwartek w sądzie na Dolnym Manhattanie

Trump „zawsze chciał podpisać czeki premiowe”, powiedział Weisselberg, składając swój wyraźny, podobny do sejsmografu podpis na stosie 70 lub więcej wystawionych na kluczowych urzędników firmy, w tym Weisselberga i Calamari.

Czeki byłyby następnie wkładane w kartki świąteczne, również podpisane przez Trumpa, który rozdawał je jak Święty Mikołaj kierownictwu wokół budynku.

Organizacja Trumpa przeszła na wypłacanie premii dla kadry kierowniczej w całości jako podlegający opodatkowaniu dochód pracownika, gdy Trump udał się do Białego Domu.

„Przechodziliśmy przez cały proces sprzątania w firmie. Z panem Trumpem, który jest teraz prezydentem, chcieliśmy mieć pewność, że wszystko zostało zrobione jak należy” – powiedział Weisselberg.

Czytaj dalej (kwiecień 2022): Prokurator okręgowy na Manhattanie, Bragg, twierdzi, że śledztwo w sprawie Trumpa jest w toku pomimo odejścia znanych prokuratorów

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/trump-organization-cfo-weisselberg-chokes-up-on-witness-stand-claims-his-personal-greed-drove-1-7-million-tax- schemat-unikania-01668731376?siteid=yhoof2&yptr=yahoo