Trump krytykuje Sąd Najwyższy za decyzję w sprawie zwrotu podatku faworyzującą Kongres

Były prezydent Donald Trump zaatakował w środę w Sądzie Najwyższym – którego trzech sędziów mianował – za jednogłośne odrzucenie jego wniosku o zablokowanie komisji kongresowej możliwości uzyskania jego federalnych zeznań podatkowych.

Wypowiedź Trumpa przeciwko zdominowanemu przez konserwatystów Sądowi Najwyższemu pojawiła się dzień po tym, jak republikański kandydat na prezydenta w 2024 r. dowiedział się o posunięciu sądu i zobaczył złowrogie znaki w trzech innych sądach, w których boryka się z kłopotliwymi przypadkami.

Te inne sprawy obejmują dwa dochodzenia karne Trumpa i pozew cywilny, który zagraża jego nowojorskiej firmie. Ta firma, Trump Organization, oddzielnie toczy się w sądzie karnym na Manhattanie w związku z domniemanym planem unikania podatków. Trump zaprzeczył jakimkolwiek wykroczeniom we wszystkich przypadkach.

„Dlaczego ktoś miałby się dziwić, że Sąd Najwyższy wydał orzeczenie przeciwko mnie, zawsze tak jest!” Trump napisał w poście na swoim koncie Truth Social. „Sąd Najwyższy stracił swój honor, prestiż i pozycję i stał się niczym więcej niż organem politycznym, a nasz kraj płaci cenę”.

"Niech się wstydzą!" on napisał.

Trump zauważył również, że Sąd Najwyższy wcześniej odmówił przyjęcia spraw, które miały na celu odwrócenie jego przegranej w wyborach prezydenckich w 2020 r. Joe Biden. Kampania Trumpa nie udowodniła zarzutów oszustwa wyborczego w dziesiątkach procesów sądowych w całym kraju.

Te i ostatnie odmowy sądu są drażliwym punktem dla Trumpa, ponieważ mianował sędziów Neila Gorsucha, Bretta Kavanaugha i Amy Coney Barrett. Dołączyli do trzech innych konserwatystów na ławie dziewięciu sędziów.

Sąd we wtorek odrzucił Oferta Trumpa, aby tymczasowo zablokować House Ways and Means Committee przed otrzymaniem jego zeznań podatkowych z IRS w ramach dochodzenia, w jaki sposób agencja podatkowa kontroluje zeznania urzędujących prezydentów. Nie było odnotowanych sprzeciwów wobec krótkiego we wtorek porządku.

Zwycięstwo komitetu kontrolowanego przez Demokratów, po trzech latach batalii prawnej, na kilka tygodni przed tym, jak Republikanie mają przejąć większościową kontrolę w Izbie Reprezentantów w styczniu.

Pozostawia to otwarte pytanie, jakie, jeśli w ogóle, prace wykona panel ze zwrotami wcześniej i czy zostaną podjęte jakiekolwiek publiczne raporty lub działania zanim posłowie GOP przejmą kontrolę nad komisją.

Nawet jeśli nic nie wyjdzie z dochodzenia, Trump staje w obliczu przyprawiającego o zawrót głowy szeregu problemów prawnych, które będą go nadal nękać, gdy będzie ubiegał się o prezydenturę w 2024 roku.

Podczas wtorkowej rozprawy panel sędziów w Sądzie Apelacyjnym Stanów Zjednoczonych dla 11. jego rezydencji na Florydzie, zanim prokuratorzy będą mogli użyć ich do sondy.

Departament Sprawiedliwości prowadzi śledztwo w sprawie Trumpa w związku z usunięciem przez niego akt z Białego Domu, z których wiele zostało utajnionych. W sierpniu FBI dokonało nalotu na jego klub Mar-a-Lago w Palm Beach, aby przejąć te dokumenty.

„Poza faktem, że dotyczy to byłego prezydenta, wszystko inne w tej sprawie jest nie do odróżnienia od jakiegokolwiek nakazu przeszukania przed postawieniem aktu oskarżenia” – powiedział sędzia sądu apelacyjnego Bill Pryor podczas wtorkowych ustnych argumentów w Atlancie.

„I musimy być zaniepokojeni precedensem, który stworzylibyśmy, który pozwoliłby każdemu celowi federalnego dochodzenia karnego udać się do sądu rejonowego i sprawić, by sąd rejonowy rozpatrzył tego rodzaju petycję, sprawował sprawiedliwą jurysdykcję i ingerował w trwa dochodzenie władzy wykonawczej” – powiedział.

We wtorek w innym budynku sądu w Atlancie Wielka ława przysięgłych stanu Georgia wysłuchała na osobności zeznań senatora Lindseya Grahama, republikanina z Karoliny Południowej. Ta wielka ława przysięgłych zbiera dowody do śledztwa karnego w sprawie ingerencji Trumpa i jego sojuszników w wybory prezydenckie w Gruzji w 2020 r., które wygrał Biden.

Sąd Najwyższy 1 listopada odrzucił wniosek Grahama o zablokowanie wezwania do sądu za jego zeznania, które miały koncentrować się na kontaktach, jakie miał z gruzińskimi urzędnikami wyborczymi, gdy Trump próbował odwrócić swoją stratę w stanie.

Prawnicy Trumpa pojawili się także we wtorek w Sądzie Najwyższym Manhattanu. Sędzia Arthur Engoron wyznaczył datę procesu na październik w pozwie cywilnym, w którym prokurator generalny Nowego Jorku Letitia James oskarża byłego prezydenta, troje jego dorosłych dzieci oraz organizację Trump o powszechne oszustwo obejmujące wieloletnie fałszywe sprawozdania finansowe dotyczące firmy majątek.

Engoron i prawnik Trumpa, Alina Habba, podobno warkali na siebie podczas tego przesłuchania w wielu kwestiach, w tym w tym, co zasugerował sędzia, było jej powtórzeniem już nieudanych argumentów we wniosku o odrzucenie sprawy.

„Wydaje mi się, że fakty są takie same. Prawo jest takie samo. Partie są te same. Nie wiem, dlaczego ja i mój personel, nie wspominając o sztabie prokuratora generalnego, musimy przechodzić przez to wszystko jeszcze raz” – powiedział Engoron, według CNN. „To jak skakanie przez te same obręcze”.

Trump ma wzór od dziesięcioleci sporów sądowych przeciągania postępowań sądowych.

Kevin Wallace, prawnik z biura AG, podobno powiedział we wtorek Engoronowi: „To wszystko jest tylko ich grą polegającą na opóźnianiu, opóźnianiu, opóźnianiu”.

„Próbują przesunąć to na rok 2024” – powiedział Wallace.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/11/23/trump-blasts-supreme-court-over-tax-return-ruling-favoring-congress.html