Aby odnieść sukces, każdy producent musi stać się szczupłą, wredną maszyną strategiczną

Wszystko zaczęło się od Taiichi Ohno i Systemu Produkcyjnego Toyoty, nowego podejścia do produkcji zaprojektowanego w celu wyeliminowania nieefektywności ze wszystkich aspektów działalności producenta samochodów.

W rzeczywistości metodologia Ohno odniosła taki sukces, że stała się podstawą powojennej produkcji. Szczupłość stała się mantrą branży, podczas gdy marnotrawstwo — czy to materiałów, zapasów, pracy, transportu czy czegokolwiek innego — było wrogiem.

Szybko do przodu, a dla większości firm produkcyjnych potrzeba maksymalizacji wydajności, zwłaszcza w świetle utrzymującej się niepewności gospodarczej i geopolitycznej, pozostaje najwyższym priorytetem. Jednak w przeciwieństwie do czasów Ohno, ich odpowiedzią na to wyzwanie jest cyfryzacja. Już teraz zaawansowane technologie, takie jak robotyczna automatyzacja procesów, cyfrowe bliźniaki i uczenie maszynowe, pomagają zwiększyć produktywność, wyeliminować marnotrawstwo i obniżyć koszty.

Jednak w miarę jak firmy postępują na drodze do cyfryzacji, wiele z nich przeocza również coś istotnego: mianowicie związek między dążeniem do wydajności a ich zdolnością do przyspieszenia realizacji szerszych celów strategicznych firmy. Zamiast inwestować w indywidualne projekty pilotażowe i operacyjne łańcucha dostaw, odnoszące sukcesy firmy produkcyjne powinny zastanowić się, w jaki sposób ich cyfrowe środowisko operacyjne może stworzyć nowe możliwości dla całej organizacji.

Inwestycja strategiczna

Oczywiście wymaga to inwestycji — a dokładniej innego podejścia. Pierwszym krokiem dla producentów jest zatem przekonanie kadry kierowniczej, aby spojrzała poza myślenie o przeszłości i postrzegała cyfryzację jako sposób na pozytywny i strategiczny wpływ na wiele obszarów firmy.

Zrównoważony rozwój to świetny przykład. Niewielu, jeśli w ogóle, liderów produkcji lub łańcucha dostaw jest ślepych na potrzebę zmniejszenia wpływu ich organizacji na środowisko. Jeszcze według A ostatnie badanie EY, jedna trzecia przyznaje, że nie ma uzasadnienia biznesowego dla zrównoważonych łańcuchów dostaw, a prawie połowa twierdzi, że ich firma ma trudności ze zmierzeniem zwrotu ze zrównoważonych działań w łańcuchu dostaw.

Jednak wiele rozwiązań cyfrowych zaprojektowanych w celu zwiększenia efektywności sprzętu może w rzeczywistości pomóc producentom wypełnić tę lukę. Od czujników po analizę danych, takie narzędzia mogą być również wykorzystywane do poprawy zarządzania energią i inteligentnego przepływu materiałów przez zakłady i obiekty. To aktywnie wspiera ogólny zrównoważony rozwój firmy oraz cele środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego.

Podobnie są inwestycje w tak zwane „wieże kontrolne”. Te scentralizowane platformy internetowe, widziane w silosie operacyjnym, mają na celu umożliwienie producentom lepszego zrozumienia ich łańcucha wartości — od śledzenia i śledzenia dostaw po identyfikację możliwych zakłóceń w dostawach. Ale wykorzystując tę ​​lepszą widoczność do skuteczniejszej komunikacji, firmy mogą poprawić doświadczenia klientów — aż do proaktywnego oferowania im alternatywnych dostaw, gdy pojawią się problemy. To z kolei zwiększa retencję, zwiększa przychody i ostatecznie wspiera ich program rozwoju.

Co więcej, producenci, którzy wdrażają technologie cyfrowe w celu usprawnienia swojej działalności, mogą również znacząco przyczynić się do zwiększenia zasobów wiedzy. Dzieje się tak dlatego, że wszelkie zdobyte spostrzeżenia mogą być udostępniane w całej organizacji i wykorzystywane do rozwiązywania problemów braki w umiejętnościach, przyspieszyć innowacje i wspierać szybkie podejmowanie decyzji.

Poza Ohno

Co zachęcające, istnieją już przykłady tego bardziej strategicznego połączonego podejścia w działaniu. Kilka firm farmaceutycznych wykorzystuje inicjatywy w zakresie operacji cyfrowych, aby przyspieszyć swoją szerszą drogę do zrównoważonego rozwoju, podczas gdy inne firmy technologiczne odnoszą sukcesy, wykorzystując cyfryzację do zmiany ogólnej kultury i zachowań swoich firm, aby umożliwić ekosystem bardziej zorientowany na klienta.

Tym, co łączy te organizacje, jest ich zdolność do postrzegania transformacji cyfrowej jako czegoś znacznie więcej niż zwykłej gry w redukcję kosztów, zamiast tego wykorzystywać ją do realizacji swoich szerszych imperatywów biznesowych. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwiększenie wydajności w zakresie zrównoważonego rozwoju, poprawę doświadczeń klientów czy wzmocnienie zasobów wiedzy, teraz producenci muszą stworzyć to brakujące ogniwo — i wykorzystać je. Przez lata zasady produkcji odchudzonej firmy Ohno kształtowały branżę. Firmy, które mają odwagę wyjść poza nie, będą kształtować przyszłość.

Poglądy wyrażone w tym artykule są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Ernst & Young LLP lub innych członków globalnej organizacji EY.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/lisacaldwell/2023/02/16/to-succeed-every-manufacturer-must-become-a-lean-mean-strategic-machine/