Aby zatrzymać zabójcze drony, Ukraina modernizuje starożytne działa przeciwlotnicze za pomocą aparatów i tabletów konsumenckich

Stara broń jest wydobywana z europejskich zbrojowni, aby pomóc ukraińskiej armii w walce o odparcie rosyjskiej inwazji i przeciwstawić się atakowi rakiet i dronów kamikaze spadających na ukraińskie miasta. A Ukraińcy najwyraźniej znajdują pomysłowe sposoby na niedrogą poprawę swojej efektywności przy użyciu gotowej technologii komercyjnej (COTS).

Konto w mediach społecznościowych Śledzenie broni na Ukrainie drugim zwrócił uwagę do zdjęć z ćwiczeń obrony przeciwlotniczej napisali przez Dowództwo Wschodnie Sił Obrony Terytorialnej Ukrainy 7 grudnia, pokazujące 20-milimetrowe działo przeciwlotnicze Zastawa M75 wyraźnie wyposażone w dwie kamery CCTV wyprodukowane przez chińską firmę Hikvision, które służą jako celowniki termowizyjne i dzienne. Kamery wysyłają sygnał wideo do tabletu konsumenckiego zamontowanego na elastycznym stojaku wykonanym przez firmę North Bayou z Dallas, aby strzelec mógł go łatwo oglądać.

Są to wszystkie komponenty, które cywil może stosunkowo łatwo kupić online. W amerykańskim Amazonie ramię North Bayou kosztuje 29.90 USD, podczas gdy różne kamery CCTV Hikvision o podobnej konfiguracji można kupić za setki lub tysiące dolarów. (Hikvision, która jest własnością państwa, jest pod Sankcja USA ze względów bezpieczeństwa i swojej roli inwigilacja mniejszości etnicznych w obozach internowania w prowincji Xinjiang).

Samo działo, pierwszy zauważył w ukraińskiej służbie pod koniec października, jest jugosłowiańską licencjonowaną kopią hiszpańskiego automatycznego działa przeciwlotniczego Hispano-Suiza HS.804 używanego podczas II wojny światowej. Jego pociski o długości 110 milimetrów są skuteczne na odległość mniej więcej mili i mogą używać 10-nabojowych magazynków lub 20-nabojowych bębnów z amunicją. Prawdopodobnie te i podobne armaty Zastava M55 zostały podarowane lub zakupione od Chorwacji lub Słowenii.


Dlaczego broń przeciwlotnicza w stylu II wojny światowej powraca

Kijów stał się szczególnie zainteresowany bronią przeciwlotniczą krótkiego zasięgu jako przystępną cenowo przeciwwagą dla rosyjskiego używania tanich Irańskie drony Shahed-136 kamikadze atakować ukraińskie miasta, w szczególności ich infrastrukturę energetyczną, w celu zamrożenia ludności cywilnej w zimowe mrozy.

Zbudowane w Iranie drony są powolne – osiągają maksymalnie 120 mil na godzinę, czyli z grubsza prędkość dwupłatowego myśliwca z I wojny światowej – i większość z nich zostaje zestrzelona, ​​zanim trafią w cel. Ale są tanie, liczne i wciąż powodują ogromne szkody, więc Kijów stara się o niedrogie środki obrony przeciwlotniczej, w tym staromodne lekkie działa przeciwlotnicze. A ponieważ takie automatyczne działa mogą bronić tylko bardzo ograniczonego obszaru, a los z nich jest potrzebnych do pokrycia potencjalnych celów.

Podczas gdy szybkostrzelne działa przeciwlotnicze zbierały ciężkie żniwo w nisko latających samolotach szturmowych podczas II wojny światowej, większość walczących uważała, że ​​indywidualne działa kalibru 20 mm, takie jak M75, nie miały zadowalającej siły rażenia i zasięgu, ponieważ samoloty bojowe zwiększały prędkość i miały lepszy pancerz. Dlatego preferowano stanowiska z wieloma lufami, a także cięższe armaty 37- lub 40-milimetrowe. Rzeczywiście, powszechna konfiguracja 20-milimetrowych dział Zastava jest w potrójny mocowanie pistoletu.

Ukraina i Rosja intensywnie używają dwulufowego działa ZU-23. Wiadomo, że Finlandia przekazała Ukrainie nieznaną ilość swojego klonu ZU-23 o nazwie 23-Itk-61, podczas gdy Wielka Brytania podobno przekazuje 100 dział przeciwlotniczych nieokreślonego typu.

Wszystkie te bronie są mniej zdolne niż 30 wyrafinowanych niemieckich pojazdów przeciwlotniczych Gepard, wyposażonych w radary i podwójne 35-milimetrowe armaty, które podobno okazały się bardzo skuteczne w walce z dronami i pociskami. Ale tak cenne systemy muszą być zarezerwowane tylko dla obszarów priorytetowych.

Mimo to, zaopatrzeni w jednolufowy M75, Ukraińcy najwyraźniej próbują to zrekompensować, poprawiając celność i zdolność nocną za pomocą celowników.

Podczas gdy naładowane materiałami wybuchowymi Shahed-136 na szczęście są nieopancerzone i powolne, trafienie ich w krótkim oknie możliwości, jakie ma broń do obrony bezpośredniej, nadal stanowi wyzwanie. Rosyjskie pociski manewrujące lecące z prędkością samolotu pasażerskiego (450-600 mil na godzinę) są jeszcze trudniejszymi celami.


Improwizowane ulepszenia broni do obrony terytorialnej

Innym ciekawym połączeniem sprzętu zauważonym przez blogerów na zdjęciach z ćwiczeń w pobliżu Dniepru był a 12.7-milimetrowy ciężki karabin maszynowy DShKM, zbudowany na licencji w Rumunii, wyposażony w Sumator TS35-640 celownik termowizyjny firmy AGM Global Vision z Arizony, który można przymocować do broni na rurze o średnicy trzech centymetrów.

Adder, obecnie wyceniony na 4,194 USD, ma do 8-krotne powiększenie na polu 12.5 × 10 stopni i ma funkcje nagrywania wideo i przesyłania danych przez Wi-Fi.

Rumuński Zakład Mechaniczny Kujir (UMC) rozpoczął budowę DShKM w 2015 r. Rumunia publicznie udzielała Ukrainie jedynie nieśmiercionośnej pomocy, w tym kamizelek kuloodpornych i paliwa, ale uważa się, że po cichu dostarczała część broni ze swoich rezerw, odkąd ustawodawca uchwalił ustawę latem zalegalizować takie transfery.

Skuteczny przeciwko lekko opancerzonym pojazdom, samolotom i personelowi, DShK był szeroko stosowany przez siły radzieckie podczas II wojny światowej, a następnie nadal zobaczyć wiele akcji bojowych w miejscach od Wietnamu po Wyspę Północną i Afganistan aż do dnia dzisiejszego.

Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej Ukrainy, przeznaczone głównie do obrony lokalnego obszaru, ale czasami rozmieszczone bardziej agresywnie, mają do dyspozycji tylko ograniczoną, stosunkowo przestarzałą broń ciężką - kilka moździerzy, ZU-23, czcigodne ciężkie karabiny maszynowe, takie jak Duszka, i pociski rakietowe. - granaty miotane.

Dodatkowa siła ognia, nawet jeśli jest przestarzała, daje nieco więcej siły tym formacjom, zwłaszcza że są one skuteczne przeciwko personelowi i pojazdom na linii frontu, a jednocześnie wzmacniają obronę powietrzną krótkiego zasięgu dla jednostek chroniących cywilną infrastrukturę energetyczną. Takie wykorzystanie technologii Commercial of the Shelf (COTS) wygląda na kreatywny sposób na poprawę ich efektywności przy akceptowalnym koszcie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/sebastienroblin/2022/12/11/to-stop-killer-drones-ukraine-upgrades-ancient-flak-guns-with-consumer-cameras-and-tablets/