Zacięty wyścig play-off wywiera presję na Knicks & Kings

Przerwa w NBA All-Star jest często mile widziana przez graczy, ponieważ sezon trwa już od około 60 meczów. Liga nie powróci do normalnych rozgrywek do czwartku, 23 lutego, dając graczom szansę na regenerację i zrobienie bardzo potrzebnego czasu wolnego, aby wyleczyć kontuzje lub po prostu złapać oddech.

Wszyscy też będą tego potrzebować, biorąc pod uwagę grupę drużyn walczących o zacieśnienie turnieju wstępnego. Pozostałe 20-kilka meczów sezonu będzie nie tylko niesamowicie ekscytujące dla fanów, ale także nerwowe dla drużyn, które wciąż trzymają się nadziei na przebicie się i zakończenie sezonu.

W związku z tym przyjrzymy się dwóm zespołom, po jednym z każdej konferencji, które obecnie wyprzedzają konkurencję, ale które będą musiały utrzymać swoje silniki w ruchu, aby utrzymać swoją obecną pozycję.

Królowie Sacramento

Kings mieli jak dotąd niesamowity sezon, ponieważ po 17 latach suszy w końcu wyglądają jak drużyna play-off. Prowadzi ich jeden z najbardziej trzymających w napięciu graczy w lidze, De'Aaron Fox, i jeden z najbardziej kreatywnych wielkich rozgrywających w Domantas Sabonis.

Zwykle nie pomyślałbyś, że ten duet wystarczy, aby zaprowadzić drużynę tak daleko, ale udowodnili, że doskonale do siebie pasują, grając nawzajem podaniami i będąc otoczonym przez strzelców. Mówiąc najprościej: przestawili się na ofensywną głośność i to dla nich zadziałało.

Post All-Star będzie jednak najtrudniejszym okresem dla Kings. Obecnie zajmujący trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 32-25, mają tylko trzy mecze przewagi nad New Orleans Pelicans, którzy są obecnie w turnieju wstępnym.

Kings z chęcią uniknęliby rundy wstępnej i zamiast tego mieliby zapewnione solidne miejsce w postseason, które jest gwarantowane tylko dzięki zajęciu miejsca w pierwszej szóstce. Ponieważ Clippers, a zwłaszcza Suns depczą im po piętach, będą musieli utrzymać obecny impet.

Wyprzedzenie Suns będzie szczególnie trudne, ponieważ Phoenix niedawno nabył przyszłego Hall of Famer Kevina Duranta, który ma zadebiutować po przerwie All-Star. Phoenixowi udało się zatrzymać Chrisa Paula, Devina Bookera i Deandre Aytona, a ta czwórka jest z pewnością powodem do niepokoju w Sacramento.

Mavericks, którzy mają 2.5 meczu do tyłu, również niedawno dokonali pewnych zmian, wymieniając All-Star Kyrie Irving, ponieważ chcą katapultować się w rankingu w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Można argumentować, że Sacramento postąpiłoby mądrze, gdyby zaangażowało się w rynek wykupów NBA, a zwłaszcza zrobiło aferę dla Kevina Love, który podobno jest bliski rozwodu z Cleveland Cavaliers.

Love, który wciąż jest świetnym zbieraczem, podającym i dobrym strzelcem, może pomóc Kings w zdobyciu tak potrzebnej głębi w końcowej fazie sezonu zasadniczego, pomagając im w kluczowych obszarach, aby wytrzymać silny atak ze strony Suns i Mavs, w szczególności .

New York Knicks

The Knicks zajmują obecnie szóste miejsce w Konferencji Wschodniej, co automatycznie kwalifikowałoby ich do postseason, gdyby sezon miał się zakończyć dzisiaj.

Jednak mają tylko pół meczu przewagi nad Miami Heat, drużyną znaną z przedzierania się do przodu, czy to w sezonie zasadniczym, czy w play-offach. The Knicks, podobnie jak Kings, niczego nie pragną bardziej niż uniknięcia turnieju wstępnego, a ponieważ krążą plotki, że Heat chcą być aktywni na rynku wykupów, Knicks będą musieli sami wykazać się kreatywnością.

Jedną ze zmian, jakie mogą wprowadzić na korcie, jest danie większej liczby okazji Isaiahowi Hartensteinowi. 24-letni środkowy był znaczącym nabytkiem wolnego agenta zeszłego lata, ale jeszcze nie powtórzył produkcji, którą zapewnił Los Angeles Clippers w zeszłym roku.

Po pierwsze, Hartenstein nie otrzymał wielu okazji do zdobycia bramki, co wydaje się sprzeczne z intuicją, biorąc pod uwagę, że historycznie był skuteczny w tym dziale. Po drugie, był używany poza piłką częściej, niż powinien, biorąc pod uwagę jego zdolność do funkcjonowania jako wielki rozgrywający. Dość unikalny zestaw talentów Hartensteina pozwala na wykorzystanie go na wiele sposobów, a Knicks najwyraźniej znaleźli jedyny sposób, aby nie wykorzystać go właściwie.

Z Jalenem Brunsonem, Juliusem Randle'em, RJ Barrettem, a teraz Joshem Hartem w składzie, Knicks bardzo potrzebują wszechstronnego centrum, które może zarówno wykonać brudną robotę na szkle, jak i zdobyć uwagę poświęcaną innym, i funkcjonować jako drugorzędny węzeł przesiadkowy. Hartenstein pasuje do tego opisu i nadszedł czas, aby Knicks w pełni uwolnili jego talenty, jeśli chcą pozostać przed konkurencją.

Nawet jeśli Hartenstein ma być wykorzystany jako zawodnik rezerwowy, tak jak jest obecnie, Knicks muszą uczynić go centralnym punktem tej drugorzędnej rotacji, a nie tylko domysłem, jakim jest teraz. Zwycięskie minuty na ławce rezerwowych to kluczowa sprawa, zwłaszcza pod koniec sezonu, a Knicks mogliby użyć w tym względzie trochę siły ognia, ponieważ wydaje się, że to tylko kwestia czasu, zanim Hart – który wszedł z ławki od czasu przejęcia – skończy na boisku. wyjściowy skład.

Marnowanie dobrych graczy nigdy nie jest dobrym pomysłem, a jest to wręcz okropny pomysł, jeśli grasz, aby wygrać.

O ile nie zaznaczono inaczej, wszystkie statystyki za pośrednictwem NBA.com, PBPSstats, Czyszczenie szkła or Koszykówka-Referencja. Wszystkie informacje o wynagrodzeniu za pośrednictwem Spotrac. Wszystkie szanse dzięki uprzejmości Zakłady sportowe FanDuel.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/mortenjensen/2023/02/17/tight-playoff-race-puts-pressure-on-knicks–kings/