„Thunder Cub” Michael Thorbjornsen śledzący kolejny wielki strzał w golfa

Gdyby Michael Thorbjornsen był termometrem, jego aktualny odczyt byłby szaleńczo gorączkowy. Można się tego spodziewać po zdobyciu przez amatora najlepszego finiszu w turnieju PGA Tour od sześciu lat.

Pod koniec czerwca New Englander wprawił tłumy w TPC River Highlands w szaleństwo, kiedy wprowadził 20-metrowego birdie w połowie rundy finałowej Mistrzostw Travellers, by zbliżyć się do ostatecznego zwycięzcy Xandera Schauffele. Gwiazda college'u nie był jednak gotowy na swoją chwilę w filmie Disneya (Phil Mickelson był ostatnim amatorem, który wygrał turniej PGA Tour w 1991 roku) i spadł do wciąż niezbyt obskurnego solowego czwartego miejsca.

Gdyby był zawodowcem, wyróżniający się zawodnik ze Stanford odebrałby czek na 406,700 XNUMX $ za swoje wysiłki, co z pewnością nie umknęłoby Thorbjornsenowi, gdy wspinał się w tabeli liderów, ale ma bardzo zdrowe podejście do tego.

„Jestem amatorem i wiem, w co się pakuję. Jeśli gram dobrze, wiem, że nie zarabiam żadnych pieniędzy, a po drugie w golfie tak naprawdę nie gram dla pieniędzy. Gram, żeby wygrać. Gram, żeby być świetnym. Gram, żeby ludzie wiedzieli, kim jest Michael Thorbjornsen, że jestem w czołówce i ci faceci powinni uważać na mnie w ciągu najbliższych kilku lat” — wyjaśnia Thorbjornsen.

Ale to nie tak, że Thorbjornsen jeszcze nie zarobił na swoim rosnącym prestiżu. Podpisał umowę NIL z Wydać okrzyk radości, firma fitness wearables z siedzibą w Bostonie, której ambasadorami golfa są także Rory McIlroy, Justin Thomas oraz siostry Korda, Nelly i Jessica.

Przypisuje funkcję treningu snu pasa Whoop, która pomaga mu rejestrować jakość Z i optymalizować przygotowanie do turnieju.

„Zmieniło się moje podejście do każdego dnia, zwłaszcza jeśli chodzi o sen. Nie chcę się obudzić i zobaczyć słabego wyniku snu oraz zmiany mojego nastawienia do tego dnia, więc staram się wcześniej kłaść do łóżka” — mówi Thorbjornsen.

„Czuję, że sen jest prawdopodobnie najważniejszą rzeczą w regeneracji i przygotowaniu się na następny dzień” – dodaje.

Michael stale rośnie w oczach tych, którzy śledzą najbardziej obiecujących zawodowych golfistów. Godny pozazdroszczenia trofeum amatora obejmuje sprzęt zwycięzcy dla US Junior Amateur 2018, Western Amateur 2021 i Massachusetts Amateur 2021, gdzie młody pistolet przybił dwanaście birdie na swoich pierwszych 18 dołkach, a następnie wyrównał rekord pola Brae Burn Country Club drugiego dnia turniej.

Dorastając z nazwiskiem, które przytuli nordyckiego boga do niedźwiedzia, lepiej być w stanie przywołać moc z tee. „Thunder Cub”, przezwisko, które przyjął podczas pobytu w IMG Academy, przejechał średnio 311.3 jardów w ciągu sześciu rund, które rozegrał w tegorocznym PGA Tour. Taki wynik wystarczyłby, by przebić się do pierwszej dwudziestki zawodowców, więc z pewnością nie brakuje mu dystansu.

Poproszony o wybranie kija w jego torbie, który jest tak niezawodny jak młot Thora jego imiennika w komiksach i filmach Marvela, nie waha się wybrać dużego kija.

"Mój Mjölnir jest prawdopodobnie moim kierowcą, ponieważ czuję się z nim bardzo pewnie. Nie jestem najdłuższym uderzającym na świecie, ale jestem ponadprzeciętny, jeśli chodzi o dystans, a możliwość umieszczenia go na torze wodnym trochę poza wszystkimi innymi zdecydowanie pomaga ustawić się na miłego birdie. Gdy trafisz na tor wodny poza tee, po prostu dołek staje się o wiele łatwiejszy” — mówi Thorbjornsen.

Jako oddany uczeń gry, który zdaje sobie sprawę, że musi się jeszcze wiele nauczyć, Thorbjornsen jest bardzo wyczulony na wskazówki i wskazówki udzielane przez jego mentorów. Niektóre z najbardziej przejmujących rad, jakie otrzymał ostatnio, pochodziły od Collina Morikawy, jednego z jego ulubionych graczy w trasie, podczas wspólnej rundy treningowej podczas US Open w Brookline.

„Na dołku nr 5 zapytałem go, jaka jest jedna rzecz, którą mogę zrobić, żeby się poprawić, bo to zrobię, po prostu powiedz mi, co to jest, a zrobię to” — opowiada Thorbjornsen.

Zamiast po prostu rzucić inspirującą pablum, Morikawa zastanowił się nad pytaniem i dokładnie je rozważył, zanim udzielił odpowiedzi.

Później podczas tej rundy powiedział mu, że powinien przyzwyczaić się do gry z graczami PGA Tour, aby podnieść poziom komfortu wokół nich. Poradził Thorbjornsenowi, aby przyzwyczaił się do gry z graczami, których podziwia i których najbardziej podziwia, rzekomo po to, by oczyścić nerwy i wszelkie potencjalne niezręczności z tego równania.

„Zabaw się z nimi i usiądź wygodnie, aby nic mnie tam naprawdę nie niepokoiło, nie szokowało ani nie denerwowało. Wziąłem to sobie do serca i przyjąłem tę samą mentalność do Travelerów i czułem się tam całkiem komfortowo. Mogłem trochę stracić koncentrację ostatniego dnia, ale wciąż się uczę i to zdecydowanie jedna rada, którą zawsze będę pamiętał” — mówi Thorbjornsen.

Narzędzia są z pewnością dostępne dla Thorbjornsena, aby odnieść sukces i spełnić swoje marzenia na wyższym poziomie, ilekroć zdecyduje się zrobić ten skok i zostać zawodowcem, ale wciąż jest wiele do nauczenia się, gdy kontynuuje wspinanie się po szczeblach amatorskich.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/mikedojc/2022/07/08/thunder-cub-michael-thorbjornsen-tracking-to-be-golfs-next-big-shot/