Tyle zarobiłeś, kupując w krachu ropy 2 lata temu

Jeśli chcesz przejść na emeryturę jako bogaty, nieżyjący już wielki Dan Bunting ma dla Ciebie radę.

„Zawsze kupuj rynek (tj. akcje lub nawet indeksy) po spektakularnym bankructwie” – mawiał mój stary przyjaciel Bunting, doświadczony menadżer finansowy z Londynu, który widział to wszystko. Była to jedna ze zgromadzonych pozycji mądrości, którą nazwał prawami Buntinga.

Powyższy wykres przedstawia zaktualizowaną wersję.

Czytelnicy pamiętają, że niemal dokładnie dwa lata temu kwietnia 20, 2020rynek ropy naftowej po raz pierwszy w historii znalazł się na ujemnym poziomie. Nagły kryzys związany z Covid-19 i globalne blokady stworzyły taki nadmiar, że handlowcy faktycznie musieli płacić ludziom za natychmiastową dostawę wszystkich ich nadwyżek baryłek ropy naftowej.

To trafiło na pierwsze strony gazet.

Jaki idiota wystąpiłby przeciwko rynkowi i kupił ropę w czasie takiego kryzysu? Ktoś, kto był w pobliżu, oto kto. Dana, niestety, nie ma już w pobliżu, ale jestem całkiem pewien, że kupował wtedy akcje spółek z branży ropy naftowej typu blue chip.

To, co się dzieje, powraca. Pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi. Załamanie się ropy naftowej jest równoznaczne ze spektakularnym bankructwem – coś, co powoduje, że zwykli inwestorzy sprzedają w panice.

Powyższy wykres pokazuje, co byś zrobił, gdybyś tego dnia poszedł i kupił którykolwiek z kilku funduszy giełdowych powiązanych z ropą naftową.

Zmiażdżyli S&P 500 
SZPIEG,
-1.25%
.
Nie jest nawet blisko.

Aha, i to tyle, jeśli chodzi o handel „pracą z domu”. Nieco gorzej niż indeks S&P 500 radził sobie Nasdaq Composite. I Amazona
AMZN,
-2.47%

zrobił mniej niż połowę tego. Gdybyś tego dnia zainwestował 1,000 dolarów w firmę Jeffa Bezosa, zarobiłbyś zaledwie 290 dolarów.

To prawda, że ​​część tych zysków stanowi nagrodę za rzeczywiste ryzyko. Fundusz Direxion Daily Energy Bull 2x
ERX,
+ 0.60%

to fundusz wysokooktanowy przeznaczony wyłącznie do transakcji krótkoterminowych. Wykorzystuje instrumenty pochodne, aby uzyskać dwukrotnie większą wydajność w porównaniu z szerszym indeksem energii dziennie. To 2x w drodze w dół i w górę. A ponieważ nawet zwykły fundusz potrzebuje 100% zysku, aby odzyskać 50% straty, fundusze te mogą być wyjątkowo szkodliwe dla Twojego majątku. Fundusz ten upadł o 95% w pierwszych miesiącach 2020 r., gdy uderzył kryzys Covid, i nadal nie odrobił większości strat.

Fundusz ETF zajmujący się poszukiwaniem i produkcją ropy i gazu SPDR
XOP,
+ 0.24%

nie jest aż tak ryzykowne, ponieważ inwestuje w zwykłe akcje, niemniej jednak inwestuje w bardziej niestabilną stronę rynku energii, a każdy, kto jest jej właścicielem, może spodziewać się szalonej wzrostów i spadków. Na początku 2020 r. spadł o dwie trzecie, choć nawet jeśli kupiłeś go przed kryzysem i utrzymałeś się, jesteś na minusie.

Najbardziej interesujący wydaje mi się fundusz ETF SDPR Energy Select Sector
XLE,
+ 0.33%
.
Jest to prosty, tani fundusz indeksowy, będący właścicielem największych spółek energetycznych, takich jak Exxon
XOM,
+ 1.17%
,
Szewron
CVX,
-0.05%
,
Schlumberger
SLB,
+ 1.60%
,
ConocoPhillips
POLICJANT,
+ 1.14%

i Zachodu
TLENOWY,
-0.47%
.
Nie ma nic szczególnie „ryzykownego” w tym funduszu, chyba że uważasz, że spółki energetyczne zostały całkowicie spalone. Większość z tych spółek jest dobrze dokapitalizowana, wysoce dochodowa i wypłaca ogromne dywidendy. Jak podaje FactSet, stopa dywidendy tego funduszu osiągnęła najwyższy poziom powyżej 10% w kwietniu 2020 r. Nie ma szczególnego powodu, dla którego wdowy i sieroty nie miałyby posiadać tego funduszu (przynajmniej w ramach zdywersyfikowanego portfela).

(Nie liczy się to nawet z argumentem, że wszyscy powinniśmy posiadać zapasy energii, aby zabezpieczyć się przed osobistym narażeniem na koszty energii i inflację – jak obecnie).

Jednak na początku 2020 r. również się załamał i każdy, kto przeniósł do niego część swojego portfela w dniu, w którym ropa spadła na minus, zarobił trzykrotnie więcej niż szerszy indeks giełdowy.

(Większość tych zysków uzyskano także przed inwazją Putina na Rosję).

Twierdzę, że zyski te znacznie przewyższały ryzyko związane z zakupem, powiedzmy, Exxonu, kiedy jego stopa dywidendy wynosiła 11%.

Wiele osób trzyma się prostych strategii portfelowych, opartych na długoterminowym kupowaniu i utrzymywaniu pozycji w szerokich indeksach. Nie ma w tym oczywiście nic złego. Dla większości z nas jest to prawdopodobnie najmądrzejsze podejście.

Czasami jednak najlepsze zyski można uzyskać, obstawiając zakłady przeciwko kryzysowi.

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/this-is-how-much-you-made-if-you-bought-into-the-oil-crash-2-years-ago-11649975591?siteid= yhoof2&yptr=yahoo