Ten zwycięzca DCU obiecuje dobrą zabawę i dostarcza

Minęło dziewięć lat, odkąd hollywoodzcy szefowie obsadzili Ezrę Millera w tej roli Błysk. Po występach w kilku filmach w DCU, własny film bohatera w końcu trafia do kin.

Pierwotnie miał trafić na duży ekran w 2018 roku, przeszedł przez ręce wielu scenarzystów i reżyserów, przeszedł liczne zmiany dat premiery i kontrowersje wokół głównego aktora, podróż była długa i daleka od łatwej.

Ostatnia przeszkoda dla Błysk będzie przezwyciężać ślad po słabym przyjęciu, zarówno krytycznym, jak i finansowym, jakie otrzymały najnowsze wydania DCU, Czarny Adam i Shazam! Furia bogów. To zrozumiałe, że z różnych powodów niektórzy mogli stracić wiarę i zdecydować się na ominięcie tego najnowszego dodatku do tego kinowego wszechświata; Jednakże, Błysk jest jednym z jego najmocniejszych wpisów i powinien, nawet z pewnymi wadami, być uważany za klejnot w koronie DCU.

Nie tylko Błysk służyć jako świetny punkt na osi czasu dla rozczarowanych widzów, aby mogli wrócić na pokład, ale jest również idealny dla tych, którzy byli powściągliwi lub lekceważyli DCU, aby zanurzyć się po raz pierwszy. Podczas gdy fabuła jest zawiła i zajmuje się multiwersami oraz złożonymi teoriami dotyczącymi czasu i przestrzeni, wykonanie narracji jest tak solidne, że możesz wejść w to, nie wiedząc nic o postaciach, czasach lub światach, w których żyją, i nadal bawić się dziko. Błysk zręcznie porusza się po serwisie dla fanów i ekspozycji dla niewtajemniczonych, nigdy nie będąc zbyt sprytnym dla własnego dobra, z głęboką sałatką słowną lub utrzymując to tak prosto, że zagorzali fani poczują się, jakby wszystko zostało ogłupione. Zwiastuny obiecywały dobrą zabawę i Błysk dostarczył.

Chociaż wielowarstwowa fabuła filmu, zainspirowana przez Flashpoint seria komiksów, nie jest niepotrzebnie skomplikowana. Barry Allen Millera, vel Błysk, próbuje wykorzystać swoją superszybkość, aby zmienić przeszłość i ocalić swoją rodzinę; jednak jego plany się nie powiodły, a Allen trafia do alternatywnej rzeczywistości z młodszą wersją siebie, bez Supermana, innym Batmanem (świetnie granym przez Michaela Keatona) i mściwym generałem Zodem Michaela Shannona siejącym spustoszenie.

Miller pełni podwójną służbę i udaje mu się osiągnąć oba występy. Reżyser Andy Muschietti, być może najbardziej znany m.in IT filmy, otrzymuje dwie bardzo różne wersje Barry'ego Allena, jedną, którą znamy, i młodszą, która ma echa wszystkiego, od Emo Philipsa i Pauly'ego Shore'a po Teda Theodore'a Logana Keanu Reevesa w żywiołowej mechaniki starszego brata i młodszego brata. Pięknie się żelują, gdy mogło to być drażniące, irytujące i niezręczna dynamika, a połączenie rozwija się ładnie, gdy film się rozdziera. Relacje Allena z matką są również doskonale poprowadzone, dodając człowieczeństwa i wrażliwości, które wznoszą i dodają autentyczności filmowi.

Nowością w ekipie jest Sasha Calle jako Kara Zor-El, znana lepiej jako Supergirl. Jej występ to czysty ogień i absolutna atrakcja filmu. Szkoda, że ​​to może być jedyny raz, kiedy widzimy ją w kultowym kostiumie z klatką piersiową S, ale jest jej właścicielem każdej sekundy, pasując do tej roli jak ręka w rękawiczce. Widzowie chcą więcej w najlepszy możliwy sposób. Powrót Keatona jako Bruce'a Wayne'a i Batmana jest triumfalny. Od tamtej pory po raz pierwszy założył kaptur Powrót Batmana 31 lat temu. Po raz kolejny wybijając go z parku, występ aktora w roli, do której się urodził, jest prawdziwą ucztą, którą wydaje się lubić.

Zrozumiałe jest, że elementy obsługi fanów zostały wplecione w całość Błysk, z powrotem Keatona jako Caped Crusader, znaczący wierzchołek solidnej góry lodowej. Chociaż niektóre spoilery trafiły już do domeny publicznej, tutaj będzie się ich unikać, ponieważ najlepiej doświadcza się ich na świeżo. Są dość emocjonalne przy wielu okazjach, nawet dla zwykłego fana. Bądźcie pewni, każdy, kto dorastał w powiązaniu i powinowactwie z iteracją BłyskGłówni bohaterowie będą mieli nie lada gratkę.

Zbyt często film jak np Błysk opiera się na akcji i spektaklu lub nadziei, że fani zachłysną się tym, co im zaserwuje, ale pisanie tutaj jest na miejscu. Dzięki jednej z najlepszych charakterystyk i samoświadomości filmów DCU, komedia jest głównie na nosie, a emocje są autentyczne i mają wpływ. Nawet w sekwencjach akcji opiera się pochylaniu się do szynki lub tropów, ale nadal zapewnia to, co jest potrzebne, aby mocno uderzyć w razie potrzeby, w razie potrzeby wkłada język w policzek i wywołuje okrzyki i wrzaski na zamówienie. W szczególności jedna scena obejmuje klasyczne filmy z lat 80., takie jak Powrót do przyszłości, Top Gun, Nie skrępowany niczym, ponieważ znajdują się w alternatywnej linii czasu, która jest doskonale napisana i dostarczona. Jest komediowym złotem i przypomina słynny film Abbotta i Costello „Who's on First?” rutyna.

W połączeniu z innowacyjnymi i energetycznymi zdjęciami, zapierającą dech w piersiach scenografią, taką jak Jaskinia Batmana, oraz epickimi, wciągającymi i wciągającymi sekwencjami akcji, Błysk jest zwycięzcą. Jednak, jak każdy superbohater, ten film ma piętę achillesową, a to część CGI, która czasami jest tak rozpraszająco zła, że ​​​​całkowicie usuwa cię z filmu, szczególnie w odniesieniu do twarzy. Niektóre momenty przypominają grafikę gier Nintendo 64 z lat 90. To nie pierwszy raz, kiedy DCU upuściło tę piłkę w tym obszarze, z Super ustami Henry'ego Cavilla w środku Liga sprawiedliwości będąc jednym z przykładów, który wciąż nawiedza sny. Poza tym elementem kraty, Flash jest podręcznikowym przykładem tego, jak zrobić ten rodzaj filmu. Czuje się nowocześnie, ale jednocześnie klasycznie. Gdzie Błysk prawie się potknął, aby uzyskać odpowiedni ton komedii, ale po chwiejnym i nieco nierównym początku szybko znajduje swój rytm i pewnie ląduje, uderzając uderzenie za uderzeniem prosto w cel. To coś, co staje się kolejnym z wielkich plusów filmu.

Jako film pt Błysk zrobić coś mniej niż solidne box office byłoby prawdziwym wstydem. To przykład gatunku, którego najlepiej doświadcza się w kinach i każdy znajdzie coś dla siebie. Nie Odkąd Wonder Woman or Shazam! ma DCU, który zapewnia tak wciągającą i przyjemną dziką jazdę. Warty czekania, Błysk jest również wart twojego czasu i pieniędzy.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/simonthompson/2023/06/06/the-flash-review-this-dcu-winner-promises-a-good-time-and-delivers/