Nie ma pośpiechu z kupowaniem obligacji I

W tym tygodniu gorszy niż oczekiwano raport o inflacji doprowadził do zamieszania na więcej niż jednym rynku, ale czytasz tylko o jednym z nich.

Rynek, który dostał wszystkie nagłówki, był w akcjach, ponieważ w po ostatnich wiadomościach o inflacji rynek akcji doświadczył jednej z największych wahań intraday w historii. Po zrzuceniu ponad 500 punktów zaraz po opublikowaniu raportu, Dow Jones Industrial Average
DJIA,
-1.34%

wzrosła o ponad 1,300 punktów, aby zbliżyć się do ponad 800 punktów.

Dużo mniej uwagi przykuła fala podniecenia, jaką wywołał raport o inflacji na normalnie stabilnym rynku obligacji I. I-bonds to oczywiście amerykańskie obligacje oszczędnościowe, których oprocentowanie jest oparte na stopie wzrostu indeksu cen konsumpcyjnych. Ze względu na dziwactwa w ustalaniu stóp procentowych obligacji typu I, wielu komentatorów skorzystało z istniejącej obecnie okazji, aby uzyskać trochę dodatkowego zysku – pod warunkiem, że podejmiesz działania przed końcem października.

Myślę jednak, że ci komentatorzy robią górę z kretowiska. Chociaż nie mylą się, jeśli chodzi o okno możliwości, które istnieje przez następne dwa tygodnie, faktyczne dolary, które są w to zaangażowane, są zbyt małe, aby w jakikolwiek sposób wpłynąć na czyjąkolwiek emeryturę.

Jak powiedział kiedyś dr Spock w Star Trek: „Różnica, która nie ma znaczenia, nie ma znaczenia”.

I-bond logistyka

Ale wyprzedzam siebie.

Istnieje możliwość uchwycenia nieco większego zysku ze względu na interakcję między półrocznym harmonogramem resetowania rentowności obligacji typu I a konkretnym harmonogramem półrocznym resetowania stóp procentowych, który będziesz miał indywidualnie, inwestując w obligacje typu I. Podczas gdy same rentowności obligacji typu I są co roku resetowane przez Departament Skarbu USA na początku maja i na początku listopada, indywidualny harmonogram resetowania stóp będzie oparty na sześciomiesięcznych rocznicach miesiąca, w którym kupisz swoje obligacje typu I. (Dwie ostatnie kolumny, które wykonują dobrą robotę, opisując bardziej szczegółowo tę logistykę, to tutaj i tutaj.)

Podsumowanie tej logistyki: Jeśli kupisz obligację typu I przed końcem października, uzyskasz stopę obligacji skarbowych ustaloną w maju ubiegłego roku, która wynosiła 9.62% i ta stopa pozostanie dla Ciebie stała do końca z marca 2023 r. Biorąc pod uwagę raport o inflacji z tego tygodnia, wiemy, że jeśli zamiast tego poczekasz z zakupem obligacji I-bond do listopada, twoja stopa wyniesie 6.48% do nadchodzącego kwietnia.

To właśnie ta różnica 3.14 punktu procentowego między 6.48% a 9.62% jest źródłem podekscytowania: kupujący przed końcem października mogą zablokować ten wyższy zysk – na sześć miesięcy.

Dlaczego dodatkowy zysk nie jest tak duży?

Tak duża dodatkowa rentowność z pewnością wydaje się ekscytująca, zwłaszcza gdy akcje i zwykłe obligacje znajdują się w historycznych bessach. Niemniej jednak nie sądzę, aby ta różnica w zyskach była aż tak wielka, z kilku powodów.

Jednym z nich jest to, że zaangażowane dolary po prostu nie są tak istotne. Maksymalna ilość obligacji typu I, jaką każda osoba może kupić w roku kalendarzowym, wynosi 10,000 3.14 USD. Różnica plonów o 26 punktu procentowego przekłada się na XNUMX USD więcej miesięcznie. Chociaż to lepsze niż kij w oku, to nie wystarczy, aby zmienić poziom życia na emeryturze.

Rachunek kosztów i korzyści działania teraz w porównaniu z początkiem listopada również musi uwzględniać inflację przyszłej wiosny. Jeśli oprocentowanie obligacji I ustalane za sześć miesięcy jest wyższe niż stawka 6.48%, która zostanie ustalona na początku listopada br., to dodatkowe odsetki, które zarobisz inwestując w obligacje I w ciągu najbliższych dwóch tygodni, będą równe mniej niż 26 USD miesięcznie.

Jest jeszcze jedna uwaga. Rentowność obligacji typu I jest w rzeczywistości sumą dwóch indywidualnych stawek: współczynnika korekty o inflację i stawki stałej. Ta stała stawka wynosi obecnie zero, ale mogę się założyć, że zmieni się to na początku listopada. Dzieje się tak, ponieważ papiery wartościowe Skarbu Państwa chronione przed inflacją (TIPS), najbliższy konkurent obligacji I-Bond, obecnie notowane są z zyskiem znacznie wyższym niż inflacja. WSKAZÓWKI na 5 lat
TMUBMUSD 05Y,
4.267%
,
na przykład, uprawiają realną rentowność 1.80%, co jest o wiele bardziej atrakcyjne niż stała stopa I-bond wynosząca 0%.

W poprzednich latach było zrozumiałe, dlaczego Departament Skarbu USA ustalił stałą stopę procentową obligacji typu I na 0%, ponieważ rentowność obligacji TIPS była wówczas ujemna. Ale teraz, gdy rentowność TIPS stała się znacznie dodatnia, stała stopa oprocentowania obligacji typu I będzie musiała wzrosnąć, aby stać się konkurencyjną. Chociaż nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, czy Departament Skarbu USA faktycznie podniesie stałą stopę oprocentowania obligacji typu I na początku listopada, Harry Sit z Miłośnik finansów, powiedział w e-mailu, że byłby „rozczarowany”, jeśli tego nie zrobią.

Jeśli Ministerstwo Skarbu zwiększy ten składnik o stałym oprocentowaniu, wyjdziesz z tego, czekając do listopada z zakupem obligacji typu I. Dzieje się tak dlatego, że stała stopa, którą można by zarobić, z nadwyżką zrekompensowałaby jakikolwiek niższy czynnik korygujący inflację. Stałe oprocentowanie, które otrzymujesz, inwestując w obligacje typu I, pozostaje na miejscu przez cały czas ich posiadania — maksymalnie do 30 lat — podczas gdy wyższe oprocentowanie, które ustalasz działając w ciągu następnych dwóch tygodni, trwa tylko sześć miesiące. Tak więc, czekając do listopada i rezygnując z odsetek w wysokości 26 USD miesięcznie przez sześć miesięcy, prawdopodobnie utkniesz na niezerowej stałej stopie nawet na 30 lat.

Dlatego czekanie wydaje mi się dobrym wyborem.

TIPS vs. I-obligacje

Jak wynika z tej dyskusji, TIPS w ostatnich miesiącach stały się konkurencyjne w stosunku do obligacji typu I-Bond, jeśli nie bardziej, ponieważ TIPS są obecnie notowane przy wysokich dodatnich realnych zyskach. Dodatkową zaletą TIPS jest to, że nie ma limitu zakupów, więc mogą one naprawdę wpłynąć na poziom życia na emeryturze.

WSKAZÓWKI mają jednak pewne zagrożenia, które omówiłem w ostatnia kolumna „Tygodniowa emerytura”. Jak zawsze, dobrym pomysłem jest omówienie różnych opcji z wykwalifikowanym planistą emerytalnym.

Ale błędem byłoby sądzić, że masz tylko dwa tygodnie na podjęcie decyzji. Obligacje I mogą być bardzo atrakcyjnym dodatkiem do twojego portfela emerytalnego, ale tylko jako część długoterminowego planu finansowego stopniowej akumulacji. Nie są narzędziem do handlu krótkoterminowego.

Mark Hulbert regularnie współpracuje z MarketWatch. Jego Hulbert Ratings śledzi biuletyny inwestycyjne, które wnoszą stałą opłatę za audyt. Można do niego dotrzeć pod adresem [email chroniony].

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/theres-no-rush-to-buy-i-bonds-11665771545?siteid=yhoof2&yptr=yahoo