Są powolne oparzenia i istnieją „pierścienie mocy”

Pierścienie Mocy to więcej niż wpół przez swój pierwszy sezon i był przedmiotem debaty wśród fanów z różnych powodów. Na szczęście wydaje się, że jesteśmy w większości przeniesieni przez „czarne krasnoludy?” Kobiety-wojownicy elfów? początkowe kontrowersje, które nie miały żadnego znaczenia. Ale teraz pozostaje omówić rzeczywiste mięso serialu lub jego brak.

Ostatnio spowodowałem, że spora liczba ludzi zaczęła na mnie krzyczeć, kiedy… podsumowałem że czułem, że Pierścienie Mocy wydawały mi się „nie-wydarzeniem” każdego tygodnia. Miałem na myśli to, że co tydzień tak, obejrzę to w pewnym momencie, ale nie jest to dokładnie coś, do czego odliczam dni, ani nie wydaje się to być gorąca rzecz, o której wszyscy dyskutują w internecie lub osobiście następnego dnia.

To prawda, że ​​nie każdy koncert musi być wydarzeniem, ale tak jest niezwykle Jasne, że Amazon próbował stworzyć własną Grę o Tron z takim poziomem wpływu kulturowego, i po prostu nie jestem pewien, czy osiąga ten cel. Nie pomaga to, że teraz w zasadzie co tydzień emitowana jest druga Game of Thrones, House of the Dragon, która, jak sądzę, lepiej sprawdza się w oglądaniu „wydarzeń”.

Jedną z odpowiedzi, którą otrzymuję, jest to, że po prostu nie doceniam „powolnego spalania” Pierścieni mocy, ale są powolne spalanie i cokolwiek się tutaj dzieje, i tak, wierzę, że tam is coś takiego jak „zbyt wolno”.

Teoria wyjaśniająca, dlaczego tak się dzieje, polega na tym, że twórcy serialu (pierwsi showrunnerzy, co należy zauważyć) wyraźnie otrzymali czek in blanco od Amazona, w którym wiedzieli, że będzie inwestycja na około cztery lub pięć sezonów razem. Myślę, że mogło to przełożyć się na brak pilności we wczesnym okresie tutaj, co wydaje się nie tylko odrobiną konfiguracji, ale całym pory roku warto. Wiemy, dokąd to zmierza, wykuwanie Pierścieni Mocy i starcie z Sauronem, ale będziemy musieli poczekać 40 godzin na rozwój całej sagi i myślę, że oglądanie serialu jako jednego wielkiego łuku w ten sposób na początku pojawiają się pewne problemy z tempem.

Ponieważ nie mamy innego wyjścia, jak porównać go z jego obecnym rywalem, House of the Dragon, twierdzę, że serial rozumie, co to znaczy być programem telewizyjnym, który technicznie jest zarówno powolny, jak i długo tkwią konflikty o tym, kto zasiądzie na tronie i rywalizacji między byłymi najlepszymi przyjaciółmi, ale także o serialu, który wie, jak tworzyć wciągające odcinki z tygodnia na tydzień. Istnieje wiele pozytywnych przymiotników, których użyłbym do opisania Rings of Power, wspaniały, szczegółowy, dobrze rzucony, ale „porywający” nie jest obecnie jednym z nich. Na przykład w zeszłym tygodniu zaobserwowaliśmy ruch bliski zeru w prawie wszystkich głównych wątkach i nie jest to pierwszy taki przypadek.

Nie oznacza to, że Pierścienie Mocy nie mogą się z czasem ulepszyć. Przypomina mi się jeden z moich ulubionych seriali, The Expanse, który borykał się z wczesnymi problemami adaptacyjnymi i tempem w pierwszym sezonie, ale w późniejszych sezonach stał się świetnym serialem science-fiction. Ale Pierścienie Władzy wydają się niemal przeklęte swoim rozległym, oświetlonym na zielono 1-godzinnym łukiem, czterokrotnie dłuższym od całej oryginalnej trylogii LOTR, która, jak sądzę, nie byłaby tak dobra, gdyby była tak rozdęta i rozciągnięta. Czegoś tu brakuje i mam nadzieję, że przyszłe sezony to znajdą.

Śledź mnie na Twitterze, YouTube, Facebook i Instagram. Zapisz się do mojego bezpłatnego cotygodniowego biuletynu podsumowującego zawartość, Bóg toczy.

Odbierz moje powieści science fiction Seria Herokiller i Ziemska Trylogia.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/paultassi/2022/09/25/there-are-slow-burns-and-there-is-the-rings-of-power/